12 tydzien ciazy i silny bol brzucha i pachwiny - czy poronienie? Prosze, wejdzc

od rana pobolewa mnie brzuch, zwlaszcza z praewj strony (wyrostek?) ale od jakiejs godziny jest dos silny. jestem sama w domu ze spiacym 3-latkiem i tak bedzie do 17.00. czy trace dziecko w brzuchu??? skad ten bol? ktoras z was iala podobnie??/ i jeszcze jedno, z lekow przeciwbolowych mam tylko ibuprom, gdzies mi wcielo paracetamil. czy IBUPROM moge wziac????

absolutnie nie bierz ibubromu

masz moze no-spe?

nie mam tej cholernej no-spy. do tej pory wszystko bylo w porzadku, nic sie nie dzialo.....

Jeśli ból jest bardzo silny to zadzwoń na pogotowie i nie bierz ibupromu.

zapobiega skurczom macicy i ewentualnym poronieniom poronieniom w toku zapobiega preparat z progesteronem jeśli podejrzewasz poronienie najlepiej by było gdybyś zgłosiła się do ginekologa, leczysz się prywatnie ? zadzwoń do swojego gina albo zgłoś osobiście do szpitala na Ostry Dyżur, przy zagrażającym poronieniu wystarczy czasem lek by mu zapobiec jeśli pojawi sie plamienie, biegunka to należy podejrzewać poronienie w toku być może to co czujesz to rozciągająca się macica albo efekt jakieś infekcji, stąd bóle jajnika

nie wiem, musze te poltorej godziny poczekac na meza, pogotowie pewnie tez wczesniej nie przyjedzie :-O kurcze... boje sie... po drodze maz kupi mi no-spe.... a powiedzcie, gdyby, odpukac, to jednak bylo poronienie, to co dalej? wezma mnie na zabieg? bede musiala lezec w szpitalu? mam male dziecko i wolalabym tego uniknac....

ale masz mysli:O skad ci przyszło do głowy ze to poronienie???

dziwnie piszesz-zadzwon do swojego lekarza prowadzacego co masz robic a nie pisz tu o poronieniach-moze sasiadka ma no-spe albo apap?

bo wczesniej nie bolal mnie brzuch TAK mocno..... teraz leze i troche sie uspokoilo, ale nadal boli....

nospa pomaga i to nie wyrostek a jakies wiązadło czy coś takiego, też mnie bolało ale na razie nie boli a jestem w 18 tygodniu. co do przeciwbólowych najmniejsze zło to podobno paracetamol

nie mozesz zadzwonic do swojego lekarza?

i co dalej cie boli?? a ten bol to podbrzusze (nad czy pod pepkiem)?? mam nadzieje, ze nie masz krwawienia...

przeszlo mi na pewnien czas i znowu zaczelo.... wzielam paracetamol, zaraz wejde do wanny. boli mnie teraz z prawej strony na dole, jakby jajnik albo wyrostek. ponizej pepka zdecydowanie.