Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxska.

Czym wyczyścić kredkę świecową ze ściany?

Polecane posty

Gość xxska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andora
Ale jaką masz ścianę? Co na niej jest położone? Jeśli ściana pomalowana zwykłą farbą, to możesz spróbować zaprasować żelazkiem przez kilka warstw ręcznika papierowego, ale prawdopodobnie zostaną tłuste ślady po kredce. Jeśli masz farbę zmywalną, to możesz spróbować ciepłą wodą z mydłem i delikatną szczoteczką, taką do paznokci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam właśnie taki problem! Córka pomazała spory kawałek białej ściany brązową kredką świecową :-/ Jeszcze tego nie ruszałam i nie wiem czy jeśli spróbuje najpierw wodą z detergentem i gąbką to pogorszę sprawę? Z żelazkiem mogę dopiero wypróbować jak mała pójdzie spać. Myślicie, że mogę najpierw popróbować zetrzeć czy raczej tylko rozmarzę to lub wetrę głębiej? :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka b.
ja mam zielone arcydzieło na żółtej ścianie. Próbowałam wytrzeć chusteczkami nawilżanymi, ale i tak jeszcze trochę widać. Boję się trzeć mocniej, że zetrę kolor ze ściany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonjourrrrr*
A myślicie, ze zamalowanie białej pomazanej mocno kredkami sciany na biało da cos??? O tym, że to zmyję i sciana bedzie piekna, juz dawno zapomniałam. Jedynym ratunkiem jest malowanie, tylko czy farba pokryje??? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A próbował ktoś z tym żelazkiem czy działa na kredki świecowe? A ściany się tym żelazkiem nie uszkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvufadbubougb
my mieliśmy ten sam problem i zawsze po żelazku i bibule zawsze zostawały tłuste plamy,ale kolejnym razem jak córka pomalowała to malowałam coś a'la kwiatki/bluszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odizolowałam na chwilę córkę i spróbowałam tym żelazkiem i to kompletnie NIC nie daje :( Przyprasowywałam na kartkę od drukarki. Zaraz spróbuję szorować, ale cienko to widzę :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eureka! Zeszło od razu uff.... szkoda że najpierw od tego nie zaczęłam. :) Użyłam szorstkiej strony gąbki do naczyń (nowej oczywiście) namoczonej w ciepłej wodzie z mydłem (Palmolive, Kitchen hand wash, Anty tłuszcz - kupionym kiedyś w Rossmannie). Nawet nie wiecie jak mi ulżyło hehe Tylko że ja mam białą ścianę, a w przypadku kolorowej to nie wiem jaki był by efekt. Sorki za zamieszanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja polecam chusteczki nawilzane do czyszczenia kuchni z biedronki. Ja wyczyscilam nimi sciany popisane czarna kredka swiecowa przez mojego pierworodnego. Tarlam mocno aż mialam potem wysuszona skore na palcach od tej chemii z chusteczek ale daly rade i nie ma sladu, ani czarnych kresek ani tlustych plam. Ewentualnie moze zejsc farba, ale teraz prawie wszystkie sa odporne na szorowanie. U mnie farba nie zeszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolin
moi drodzy przypadkiem nie podgrzewajcie kredki olejnej, polecam zeskrobaniem ostrzem nozyka budowlanego (trzymajac ostrze prostopadle do powierzchni ktora chcemy skrobac) nowe dobre ostrze moze zeskrobac niemalze sama kredke bez wiekszych uszkodzen , im szybiej zeskrobie sie kredke tym lepiej pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, mam dobry patent! chusteczki nawilżane nawet te dla niemowląt ;-) i pocieramy... pocieramy , nawet z tapet zeszło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość006
Witam, właśnie skończyłem ścierać ścianę po kredkach woskowych, więc jest to metoda świeżo przetestowana i to z bardzo pozytywnym skutkiem. Polecam gąbkę magiczną "Scotch Brite" zakupioną w Ross.... - jest ona przeznaczona do tego typu rzeczy i naprawdę daje radę. Szczerze myślałem, że nie obejdzie się bez malowania, a tu miła niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cudownie, nie tylko moi synowie są graficiarzami:) Spróbuję z Palmolivem:) Pozdrawiam Mamy i Tatusiów małych artystów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzieś był temat czemu ktoś nie chce mieć dzieci. ja np. uważam, że marnowanie czasu na naprawianie ścian jest bezsensowne, dlatego nie chcę miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside87 dziś Świetny argument. Przy takim nastawieniu to nawet chomika trudno mieć. Co ja piszę? Samemu musi być trudno ze sobą, bo choroby przeżywa się też samemu, samemu można zachlapać ściany, sufity nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D czemu samemu, może z DOROSŁYM I POCZYTALNYM mężczyzną dla Tygrysicy, który przytuli, ale ścian nie zachlapie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troszkę nie zrozumiała pani tego co napisałam. Jeśli dziecko to niedogodność, to śpieszę donieść, że całe życie to niedogodność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) bez urazy, małpeczki:) jak mi by się bachor w domu rozryczał to bym na oślep wetkała mu całą poduchę do buzi:) lubię długi tygrysi sen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside87 - ale dno. Gówniara sądząc z niku, a wymądrza się, jakby rozumy pozjadała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tygrysa, mitomanko(mitomanie)? Pluszaka zapchlonego chcesz powiedzieć, bo co? Niech zgadnę, zagryziesz mnie swoimi mocarnymi kłami, albo rozszarpiesz niezrównanymi pazurami? Dziecinada. Gówniara od ziemi , która rzuca "moje dziecko". Albo gówniarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby mój dzieciak zniszczył ścianę to by dostał z 12 pasów i szlaban na wszystko, a ściany sam by zmywał/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już, na co czekasz, pokaż wzorcową spinkę internetową, pokaż jak mi pokażesz, pokarz mnie (w imieniu księżyca).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co, skończyły się odzywki miernoto w paski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×