Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka 28 Wrocek

Nienawidze tego stanu - mam depresje czy co?

Polecane posty

Gość Agnieszka 28 Wrocek

Jestem w ciąży - nie planowanej, wpadka, kiedyś nawet nie wiedziałam czy chce być no i tak wyszło ze jestem, ciąża jest podwójna, termin mam za 1,5 miesiąca, kocham moje dzieci ale sama z sobą czuje sie fatalnie, przytyłam już 20kg z 55kg obecnie jest 75kg, mam anemie biorę jakieś tabletki może po nich nie wiem, czuje sie jak słoń, jestem gruba, opuchnięta, mam piersi jak balon - ogromne, straszne, cale ciało mnie swędzi, mam zgagę od 6 miesięcy non stop, co zjem to mi sie ulewa, w nocy nie śpię, ciągle sikam, jakiś dziwny płyn mi leci z miedzy nóg - ciągle majtki mokre, myje sie zmieniam ale ciągle jest to samo, ciągle śpię bo jestem słaba strasznie, cały dzień sama, w obcym mieście - nikogo tu nie znam normalnie wariuje, nienawidzę tego stanu nie wiem czy to depresja czy mi odbiło, kocham dzieci strasznie wszystko juz dla nich mam i przygotowuje ale sama z sobą nie umie dojść do lądu jestem chyba psychiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellka
to normalne w zasadzie, chociaz tutaj raczej nikt się nie przyzna do tego i każda będzie twierdziła jak to cudownie byc w ciąży, mnie strasznie wkurzały te wszystkie ograniczenia ruchowe, zgaga, humory, i cała reszta, a do tego 2 miesiące po porodzie to totalna katastrofa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka 28 Wrocek
no tak nudny temat to nikt nawet nie odpisze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka 28 Wrocek
no wlasnie wszycy mowia ze byc w ciazy to tak super a ja czuje na odworot, od 5 dni mam internet, troche czytam na roznych forach i wszyscy tacy szczesliwi, a tylko ja taka wyrodna, nie mam jeszcze rozstepow ale pewnie przyjda, jejku jak mi zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się, ja tez się zle czułam w ciąży: zgaga straszna, sikanie co chwila i stany depresyjne, wcale nie wspominam tego jako cudowny stan. Jeszcze jakies 3 miesiące po porodzie będzie ciężko ale potem będziesz czuła się coraz lepiej i fizycznie i psychicznie. Także głowa do góry, to minie, a teraz pozostaje Ci po prostu przeczekac ten stan. Życzę wytrwałości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka 28 Wrocek
DZIEKI ZE CHOC 2 OSOBY ODPISALY - JAKOS WYTRZYMIE JESZCZE ALE TE 3 MIESICACE PO MNIE PRZERAZAJA JAK TYLKO DZIECI SIE URODZA TO ROBIE SCISLA DIETE BO NIENAWIDZE SWOJEGO WYGLADU JUZ TERAZ A POZNIEJ TO JUZ CALKIEM CHYBA BEDE ZLA - WIELKI WORKOWATY BRZUCHOL I OBWISLY BIUST :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellka
czasem jest duzo łatwiej jak jest juz dziecko, a czasem bardzo ciężko, duzo zależy tez od tego czy facet pomaga i ile czy ma wszystko gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angeline-linee71
Agniecha,nie przejmuj sie!Wytrzymasz jakos jeszcze te pare miesiecy i wszystko powoli wroci do normy:) Ja tez nie bylam najszczesliwsza w ciazy i generalnie twierdze,ze moglabym miec i piecioro dzieci bo je uwielbiam,gdyby ktos je za mnie donosil hehe;) A depresji nie masz-to tylko hormony,brak przyjaciol i notoryczne zmeczenie.Glowa do gory!Bedzie lepiej.Ty nosisz bliznieta-to podwojne szczescie ale tez ogromne obciazenie dla organizmu.A tak przy okazji:jedno-czy dwu-jajowe?Plec? Wpadne tu jeszcze pozniej,trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka 28 Wrocek
jednojajowe 2 dziewczyni :-) dziekuje ciesze sie ze nie jestem sama i sa inni ktorzy nie przezywaja ciazy tak szczesliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenja
"no wlasnie wszycy mowia ze byc w ciazy to tak super" nie znam NIKOGO kto tak mówi. Ja mam same narzekające i przeklinające ten stan znajome :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początkugratulacje
Podziwiam Cię, że jesteś w bliźniaczej ciąży, oby twoje maluchy siedziały w brzuchu do samego końca, tego Ci życzę. Masz prawo czuć się jak słoń, ja miałam takie objawy jak Ty 3 tygodnie przed porodem, czułam się wtedy strasznie, mimo, że bardzo ładnie wyglądałam w ciąży, przytyłam tylko 10 kg, ale że jestem drobna to miałam wszystkie objawy te nieprzyjemne od noszenia duuuuużeeeego brzucha. Widocznie jesteś już prawie na końcówce. Moja rada: jak najwięcej odpoczywaj, wiem co mówię, bo potem będziesz dochodziła do siebie po trudach porodu i niestety będziesz musiała opiekować się aż dwójką dzieci. Jednym jest trudno w połogu mimo, że mąż pomaga, a co przy dwójce.... Powinnaś mimo wszystko Bogu dziękować, bo wierz mi, wiedział co robi. Nawet nie wiesz jak potem będziesz miała fajnie, gdy twoje roczne dzieciaczki będą się razem bawiły a ty będziesz mogła spokojnie wypić herbatę czy kawę, bo będę miały siebie. Może zaproponuj komuś z rodziny, aby przyjechał na kilka dni? Jedna osoba na kilka dni, potem następna? Przecież jeżeli nie masz miejsca, może nawet te kilka nocy spać na dmuchanym materacu, ważne żeby chociaż troszeczkę podtrzymać Cię na duchu w tej trudnej końcówce. Odpoczywaj, odstaw obowiązki domowe, rób obiady na 2 dni, poproś ukochanego o masaż karku i stóp-należy ci się, czytaj książki i czasopisma(najlepiej na raty-konieczna jest wtedy przerwa na wyprostowanie pleców :) ), spaceruj niedaleko domu, poszukaj szkoły rodzenia, zadbaj o swoje ciało, pij czekoladę, jedz pączki i rób wszystko to na co masz ochotę :) Bo potem nie będziesz już na to miała siły, ochoty i głównie....czasu:) Trzymam kciuki za udane rozwiązanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Cie chyba rozumiem
Wiesz co? pod koniec ciazy to chyba normalne, Ja mimo, ze ciaze mam planowana i dlugo sie o nia staralismy to musze przyznac ze mam juz dosc... Jestem na poczatku 9 mca i mimo ze na poczatku ciaze znosilam super, bo zadnych mdlosci, wymiotow, zgag i i nnych dokuczliwych dolegliwosci nie mialam to teraz juz wymiekam, ciezko mi chodzic , lezec, oddychac sama sobie ze soba nie radze i najzwyczajnie w swiecie mam siebie dosc i powiem Ci ze mimo ze porodu boje sie jak cholera to juz bym chciala miec ten \'\'super\'\' stan za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem po dwóch ciązach i brzuch jako tako wygląda, nie narzekam, cycki mam niewiele obwisłe a karmię piersią. Takze nie jest źle. A co do depresji to rzeczywiscie wina hormonów żeńskich, w ciązy znacznie zwieksza się ich ilość i to stąd te podłe stany psychiczne. Poczytaj sobie o hormonach w ciąży najlepiej na wikipedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka 28 Wrocek
dziekuje Wam dziewczyny - troche mnie pocieszylyscie, ja mam pelno znajomych co tylko mowia ze jak to super byc w ciazy, non stop sobie zdjeica robily, daja potem na n-k tylko ja taka wyrodna, okropna ktora siebie nienawidzi i nienawidzi tego stanu, nie pokazuje sie w towarzystwie itd praiwe nigdzie nie wychodze - bo jak tylko wyjde to musze zaraz do toalety wrocic, albo mam taka zadyszke ze nie daje rady :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angeline-linee71
Wow!:D Jednojajowe dwie dziewczynki!Super!Moje ogromne gratulacje:) I widzisz,nie jestes sama,wiele kobiet ma problemy z zaakceptowaniem tego "blogoslawionego" stanu :O Faktycznie idz na ciaze blizniacza,tam dziewczyny najlepiej Ci doradza.Trzymaj sie cieplo,zycze Ci szczesliwego rozwiazania. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc autorko. Dolacze sie w narzekaniu choc moze nie powinnam bo tyle babeczek sie stara a ja mimo PCO zaliczylam wpadke...ale tez jestem przerazona, zmeczona, nie moge w lustro patrzec , wszystko mnie meczy a jak na zlosc przeprowadzilam sie do nowego domu wszystkim moim znajomym dom podoba sie niesamowicie i nie ma dnia zeby ktos mnie nie odwiedzil. Wiec sprzatam ciagle parze herbate/kawe/robie drinki (A cholera sama napic sie nie moge a teraz mam taka ochote nie wiem czemu;-/)Przez szefa dupka musialam isc na przymusowe zwolnienie lekarskie a chcialam dosciagnac do maja (termin mam na 3.06) uwielbiam swoja prace a terazsiedze w domu, nie mam az takiego kontaktu z ludzmi, do tego jestem mlodsza od Ciebie bo mam 22 lata i gdybym nie wpadla nie zdecydowalabym sie na macierzynstwo teraz. To ta negatywna czesc czesc pozytywna: damy rade, wiosna idzie, bedziemy latac z dziecmi na spacery i no hmmmm bedzie dobrze. MUSI:-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anawoja
A gdzie Ty mieszkasz?W której czéci \wrocawia?Pytam bo tez jestem z wro:) Ja w ciazy czulam sie roznie,koncowka byla najgorsza.Uszy do gory,bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×