Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katarzynkaaaa

Rozstac się czy nie?

Polecane posty

Gość Katarzynkaaaa

Jestem w kropce. Z Michałem jestesmy razem już półtora roku, on coraz częściej wspomina o slubie, a ja niestety coraz częściej zastanawiam się czy bycie z nim ma sens. Kocham go, ale nie wiem czy to wystarczy. Jest bardzo czuly, na każdym roku okazuje mi miłość, nigdy na mnie nie krzyknął, zmienił w sobie duzo rzeczy specjalnie dla mnie np. nie chodzi beze mnie na imprezy, co z poprzednimi dziewczynami praktykował. Ale ma też wady... Lubi pić az za bardzo, kilka razy mnie okłamał, niby sie przyznał przeprosił, ale liczy sie fakt, że sklamał. Poza tym ma bardzo mało ambitną pracę za marne grosze i nawet nie próbuje poszukac lepszej. Jeśli chodzi o naukę to równie kiepsko. Od kilku lat jest na tym samym roku studiów i opłaca czesne tylko po to, żeby go nie zgarneli do wojska.I jeszcze coś co mi przeszkadza... Lubi ladne kobiety, tn nie flirtuje z nimi, ale często przy mnie zachwyca się urodą jakiejś aktorki, czy modelki. Czasem ocenia urode moich koleżanek, glupio się wtedy czuję. No i sami widzicie, jakby dwie osoby w jednym ciele. Z jednej strony kochany mężczyzna, a z drugiej nieciekawy kandydat na męża. I nie wiem co mam robić. Rozsądek podpowiada, żebym się rozstała, a serce każe z nim być... I co ja mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak maja racje
nie czytam nawet co napisalas ! Zadajac to pytanie sama wiesz w glei serca ze tak tylko nie jestes na tyle odwazna i gotowa ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubi pic? bardzo? to znaczy ile? im pozniejsza pora, tym na kafeterii zabawniej. dobranoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzynkaaaa
Minimum raz w tygodnu jak pije to pije ile sie da, czyli do upadłego. A poza tym to piwo kilka razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzynkaaaa
A i możecie mi wyjasnic co w tym takiego smiesznego? Bo mi niestety nie jest wcale do smiechu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Larysssssaaaaaa
Ale jesteś głupiaaa... Żaaalll!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzynkaaaa
Dlaczego tak uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo piszesz totalne bzdety
koleś udaje że się dla Ciebie zmienił, udaje niewiniątko a jest prymitywem bez ambicji lubi pić, lubi zachwycać się innymi kobietami (nie szanuje Twoich uczuć skoro robi to przy Tobie) nawet nie chce mu się uczyć by skończyć studia w zasadzie studia są jedynie wymówką przed wojskiem po prostu ideał nie facet, ma wszystkie możliwe wady: nie lubi obowiązków, pracy, jest nieodpowiedzialny (to picie na umór też o tym świadczy) jest niedojrzały i nieodpowiedzialny, jełśi zgodzisz się na ślub przestanie udawać niewiniątko i będzie robił co mu się podoba, zacznie chodzić sam na imprezy, będzie stronił od obowiązków domowych, nie będzie chciał się zajmować waszymi dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo piszesz totalne bzdety
a jeszcze po ciąży usłyszysz że jesteś gruba i brzydka i już mu się nie podobasz zacznie wprost porownywać Cię do modelek i Twoich szczupłych koleżanek Twój wygląd i wieczne narzekanie będzie dla neigo kolejną wymówką by ciągle wychodzić wieczorami i pić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo piszesz totalne bzdety - nic dodać nic ująć. To samo przyszło mi do głowy... Co z tego że facet jest miły i fajny - wielu takich chodzi po świecie z większymi ambicjami co ten Twój. Żeby nie było tak, że po ślubie to Ty będziesz go utrzymywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grafryb
Widzę siebie sprzed lat, tylko u nas pojawiła się ciąża, potem ślub itd. Teraz 7 lat po ślubie mam dwójkę dzieci (cudownych) i męża alkoholika. Nie pakuj się w to, nie warto. Ja też wierzyłam, że będzie inaczej, ze przestanie pić. Myliłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×