powiedzcie mi bo je..nę koziołka nim zrozumiem

po raz setny o tym pewnie, ale czy tylko mnie denerwuje a- masa komentarzy pod każdym kolejnym zdjeciem na nk typu: slicznie, pieknie, sweetaśnie....(tu masa zamiennikow), b- a da taka jedna czy drugi zdjecie z partnerem/ka to obowiazkowo "slicznie razem wygladacie", jakby bez akceptacji spolecznosci nk-owskiej nie godzilo sie byc razem c- burdel w chalupie, brudne gary kipia ze zlewu, w tle milion bluzek/dresy, porozpieprzane to to po dywanie, a pani/pan prezy sie w usmiechach do zdjec d- ta lapa ucieta wskazujaca ze sami sobie foto trzasnelismy e- zima za oknem, ale krotka mini i kozaczki W DOMU, ewentualnie pan w przyciemnianych okularach, bo to przeciez teraz takie mocne te zarowki produkuja o banalach typu 34 takie same zdjecia, zdjecia chrzesniakow/siostrzencow/syna dziadka siostry kochanki meza, miliony znajomych itd itp nie wspomne lista dluzy sie i dluzy, a ja co raz bardziej sie zastanawiam, co ja tam robie...