Zakończył się MÓJ ZWIĄZEK.....nie dam rady

chyba żyć. Tak bardzo cierpie:( Jak sobie poradzić? Nie mam ochoty dosłownie na nic!!! Wszystko mi się posypało! Choć staram się nie myśleć,zajmować czymkolwiek,to w głębi serce boli!!! Nie potrafię się oszukiwać,że wszystko jest wporządku:( Boże dlaczego mi Go odebrałeś:(

???

chlopak cie zostawil czy jak?

2 lata

Czemu sie rozstaliście?

Też to przeżyłam. Ale uwierz mi ból z czasem minie. U mnie było to 5 lat temu. Ból minął ale sentyment pozostał.

a ja 3 lata od miesica samna.. on ma nowa ..pocieszycielke a ja własnie zaczynam miecx

Nie mam siły opisywać jak to się stało itd... Bo to boli:( Wiem,że są szanse by jakoś to wszystko poukładać i się pogodzić,ale jak ja mam to zrobić? Nie chcę się narzucać jak jakaś desperatka...:(

znalazł sobie kurwa fryzjerke 19 latke,kurwa mać!!1 w pizdu jebnane.. gówniara która ma wypisane na naszej klasie ze kocha szybkie samochody i motory oraz chłopców..ja pierdole!!!!!!!!!!!!!!

gośkapk żartujesz? O Jezu współczuję...

poprostu mnie skurwysyn zostawił bo sie nie układało. i nie mogł zaufac a potem znalazł kurwa sobie nowszy model..i typ pojebany smie mi powiedziec ze mamy podobne charaktery i jest mu łatwiej zapomniec o nmie..co za idiodta..

jeszcze wroci jeden i drugi na kolanach....z kwiatami i przeprosinami

Będę siedziec cicho,najwyżej wszystko stracę.Nie umiem zrobić pierwsza kroku...Bo boje się odrzucenia już na zawsze...Echhh:( Straciłam Cię Skarbie Mój Najdroższy...Nigdy Cię nie zapomnę..Nigdy;*

ale mi Cie dziewczyno szkoda. głupi huj!!!!!

tak i potem jeszcze jk juz nia był to napisał mi ze "po co mnie zraniłąs,ze nie moze ufac,ze gdybym go przeprasiłą to nie musielibysmy cierpiec teraz osobno..; ale sie z nia spotykał dalej i dalej sie spotyka.. a ja poznaąłm kogos.jest swietny i nie chce tamtego z powrotem

mimo ze go nadal strasznie kocham to niech sobie z nia bedzie..niech sie z nia pierdoli po kontach i tyle.ja mam tetaz kolesia po politechnice warszawskiej,umiesnionego,mądrego i przystojnego

dllaczego to wszysto jest takie dziwne. dlaczego nie ma takiego prostego schematu ze ja podobam sie jemu, jemu podobam sie ja i jest ok kochamy sie. tylko zawsze tak kurde pod gore i zawsze tak ciezko

A mnie zostawił bo przestał kochać. Po 3 latach :( Dla nikogo. Był sam jeszcze przez 2 lata. Teraz zostało mu to oddane. Zerwała z nim dziewczyna po 3 latach z tego samego powodu co on ze mną. Pamiętajcie to wszystko kiedyś do was wróci!! Więc nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe!! W jego przypadku sprawdziło się to już dwa razy!!

mnie to mioj zdradzil po 3 latach potem przepraszal na kolanach ale go odpulilam. a teraz jestem sama to jest straszne. podoba mi sie jeden koles ale ... on mnie nie chce:(:(:(:(

Daje mu wolność,bedę płakać nocami w poduszkę,dniami myśleć co teraz robi...:( Ciężko mi strasznie... Straciłam Go:(

po ile macie lat dziewczyny?????

dziewczyny musimy być silne.nie mozemy dawać soba pomiatac..ja nie wróce z prostej sprawy! nie wyobrazam sobie tego ze on sie pobawi z małotala ,porucha i wyszaleje a potem wróci do mnie.. ze mna miał seks zawsze i wszedzie,.. wiec tego mu nie brakowało..chciał czegos nowego? prosze bardzo ale mnie juz nigdy nie dotknie i nie zobaczy..

ja mam 24..on 25..

gośkapk i bardzo dobrze niech zobaczy co stacił. on jeszcze zateskni za Tobą

ja mam 23 a on 25

Ależ Wy jesteście silne.... Ja niestety taka nie jestem... Ale szczerze staje się powoli...

kiedy to sie stało .... bo ja juz mam za soba 3 miesiace

Mimo wszystko jest mi go strasznie żal że cierpi teraz tak jak ja cierpiałam. To było po prostu straszne!! Doskonale was rozumiem! Przepłakałam wiele nocy zanim sobie życie ułożyłam. Ale pocieszę was!! Dziś jestem szczęśliwą mężatką od ponad 2 lat!! I do was los się jeszcze uśmiechnie!! Zostaniecie nagrodzone za swoje cierpienie !! A oni na pewno dostaną po tyłku!! Gwarantuję!! To jest karma!! Nie ma na to rady!! Do dziś mam do niego sentyment i jest mi bliski! Ale teraz potrafię z nim normalnie rozmawiać, nie płacząc przy nim. Do dziś jestesmy w kontakcie. Nadal mi ufa i się zwierza. Mąż nie jest zachwycony ale szanuję to. Ufa mi! I ja go nigdy nie zawiodę. Z resztą teraz nie potrafiłabym z nim cokolwiek...nawet nie potrafię o tym myśleć.

my nie jestesmy ze soba od miesica.dokładnie od 23 lutego.. a on poznał ja 28 lutego a juz za pare dni byli razem..