Zamieszkać razem czy nie????????

Jestem z chlopakiem od trzech lat, w domu mam nie zaciekawa sytuację, chciałabym sie wyprowadzić, mam taka mozliwosc,, mam 20 lat , on 25 lat. co o tym myslicie?? zaryzykowac? czy moze jestem za mloda:P

wiek nie ma znaczenia - ale na moje oko jesteś niedojrzała emocjonalnie i chyba to nie będzie dla Ciebie dobry wybór na tą chwilę :)

lepiej poczekaj jescze troche.nie spiesz sie do zamieszkania razem.ja popelnilam blad.za szybko zamieszkalam z moim chlopakiem..no moze na poczatku jest swietnie ale pozniej czar pryska ;/;/

khia a ile mialas lat a ile on?? co do swojej sfery psychicznej jestem dojrzalaa emocjonalnie...

e tam, ja prawie od razu zamieszkalam z facetem (w sensie ze nie mieszkalismy moze ze 2 dni w tygodniu) a teraz od prawie roku mieszkamy juz normalnie razem i nadal jest super :) a razem jestesmy 2,5 roku :)

aha ja mialam nieco ponad 19 a on 20 lat

my mieszkamy razem - to w koncu etap do któego każdy zwiazek kiedys dojdzie. Tylko my mamy wiecej latek i wiemy że to jest TO :)

a dajecie rade finansowo?? :)

oboje studiujemy i mieszkamy w akademiku- ja mam rente a jego utrzymuja w roku rodzice wiec finansowo stoimy dobrze

ja proponuje-- ja jestem z nim od trzech lat i tez wiem ze to jest TO...

sprobowac czemu nie, ale paamietaj, zebys miala gdzie wrocic jak sie nie uda.

ewelka rewelky a- to dobrze, a w tytm akademiku macie swoj pokoj? czy oddzielnie? my z chlopakiem ammy do dyspozycji duze mieszkanie dwu osobowe:)

dwu pokojowe*

nie razem mamy pokoj, inaczej nie pisalabym ze mieszkamy razem :D

czarna wrozka20 czy twoj facet pracuje?czy Ty pracujesz?

tak pracujemy oboje i dobrze zarabiamy..:)

czarna wrozka20:-) tylko pozazdroscic w wieku 20 lat dobrego zarobku ;-)

no tak wyszlo... ;) pracuje w radiu. . .do tego studiuje.. pozatym moj chlopak duzo zarabia wiec spokojnie bysmy sie utrzymali.

czarna wrozka20:-) poza tym :-)

zamieszkalismy razem gdy mielismy ok 19 lat jestesmy ten sam rocznik..na pocztaku bylo super swietnie..pomagal mi we wszytskiem a teraz to musze robic wszytsko sama;/ gotowac sprzatac;/ jemu nawet lozka nie chce sie scielic;/ teraz nawet gdy chcem wyjsc z kolezankami to ma jakies problemy do mnie a sam siedzi na kompie i gra a ja sie nudze;/ :( dlatego nie radze sie spieszyc ze wspolnym zamieszkaniem.

khia4:-) nie chcem,tylko chcę ;-)

moj chlopak ma 25 lat wiec mysle ze jest bardzo dojrzaly emocjonalnie,.. a taki 19 latek -chlopak to jeszzce dziecko mysli jak 17 latek.. wiec ja podziwiam cie ze sie odwazylas:)ja bym sie bala

khia a ile macie obcenie lat?

a Ja jestem w związku z kims na odległość, On jest w stolicy, ja 350 km od niego i on mnie namawia do przeprowadzki, w Warszawie ma dobra prace, na pewno gdyby on sie przeprowadził to nie znalazłby łatwo takiej tu gdzie ja mieszkam... ale pytanie czy to w porzadku ze ja chcę zostawić wszystko tutaj i jechać do niego?? a jak wszystko sie rozpieprzy a ja zostanę z niczym?

badylek-- ja mieszkam w warszawie i wiesz mi dla samej siebie warto tu sie przeprowadzic.. bedziesz miala wiecej perspektyw na przyszlosc, prace itd nawet jak sie rozpieprzy masz tu szanse na wiecej pozatym do ryzykantow swiat nalezy:) a ile masz lat? i ile razem jestescie?

soryy za to chce :) mamy obecnie 23 lata..25 latek mysli calkiem inaczej ale moj facet im straszy tym glupszy :) choc nie wszyscy tacy sa :P

khia4 :-) sorry,a nie soryy:-) Jaką Ty szkołę ukończyłaś ?

heheeh wsumie taka prawda ze faceci to duze dzieci:P:)

kjmklnk--? przestan sie czepiać khia4, bo to na prawde mało istotne jak ona napisała ''Sorry''

podstawowke :) a tak na serio to nieprzypierdzielajcie mi sie tutaj do mojej pisowni bo jak pisze to nie zwracam na to uwagi czy pisze z bledami czy nie :P