Czy swędziała was skóra przy znieczuleniu zewnątrzoponowym?

Bo mnie strasznie. I nie wiem czy tak miało być czy jestem na jakiś lek uczulona. Zamierzam rodzić w przyszłości rownież w znieczuleniu dlatego pytam bo mam trochę stracha jak sobie pomyślę że mogłabym jakiegoś wstrząsu dostać

wiesz co.. swędziało mnie tylko jak znieczulenie schodziło. potworne uczucie swędzenia głęboko pod skrą. Ponoć normalne. Po zejściu nieczulenia - całkiem przeszło.podczas operacji jednak ani tuż po niej, jak znieczulenie działało całkiem - nie było żadnego swędzenia.

No bo mnie zaraz po podaniu. Ale bałam się powiedzieć lekarzowi, bo jeszcze by mi nie chciał podać a bóle były okropne... Głupol ze mnie ale wtedy to myślałam tylko żeby się pozbyć bólu.

mnie swędziało jak schodziło i to jak cholera, drapałam sie jak nie wiem co a nastepnego dnia zastanawiałam sie skad mam krew pod paznokciami... otóż podrapałam sie do krwi,

a polecacie to znieczulenie? bardzo boli? jak to wygląda bo opinie są strasznie sprzeczne

Ja polecam i to bardzo. To wkłucie to pikuś w porównaniu do bóli porodowych. Nie zmeczylam sie w ogole 6 godzinami 1 fazy porodu. Śmialam sie z mezem i pisalam smsy do znajomych. A porod trwal 15 minut. Polecam gorąco

ja sie nie wypowiem, bo miałam cc

yvon, dziekuje zaTwoja wypowiedz, bardzo podniosla mnie na duchu.:) powiedz mi jeszcze czy ciezko bylo doczekac do tych 4cm rozwarcia zalecanych do podania tego znieczulenia, czy juz wtedy bardzo bolalo? dzieki!

Cos ty :) Ja sie zastanawialam czemu moj ginekolog kaze dzwonic po anestezjologa bo nic jeszcze nie boli. Ale po 5 mniutach zrozumialam. Ból był raczej nieprzyjemny niż nieznośny. Potem podlaczyli oksytocyne i wszystko poszlo szybciutko :) Śmiac mi sie chcialo z takiego porodu, zwlaszcza jak dzien wczesniej slyszalam na oddziale wrzaski kobiet - normalne wycie pare godzin non stop.

właśnie - dzięki i też mnie to interesuje, bo naczytalam się tutaj że przestaje działać, że przy partych wogóle niedziała itd itp i troche się przeraziłam która z nich pisze z doświadczenia a która z zaczerpniętych informacji... myśle że zaleźy też od dobrego lekarza który je poda

Jesli chodzi o parte to rzeczywiscie juz nie dziala ale jest to robione specjalnie żeby szybko urodzić. Ale to nie jest juz straszne. Najgorsza jest 1 faza porodu dlatego się ja znieczula. Mnie nawet nie nacinali krocza tak szybko poszlo. Kobieta po znieczuleniu nie jest zmeczona i ma sile szybko "wyprzeć" dziecko.

A lek w czasie porodu dostrzykują przez cewnik gdy przestaje dzialac. Nie dopuszczaja do tego aby przestal dzialac calkowicie. Mi przestal w pewnym momencie ale dlatego że za pozno powiedzialam anestezjologowi że juz boli. Wiec mialam 2 skurcze takie bez znieczulenia. Ale zaraz wszystko ustalo po podaniu leku

no to super! zobaczymy jak to bedzie u mnie:)

A gdzie yvon rodziłaś ??