Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niereformowalna

Niecne uczynki...

Polecane posty

Gość niereformowalna

Ma juz tego dość. Praca, praca, kursy, szkolenia, małe dziecko. Albo kochanek (ale nie mam czasu) albo przewrót w małżeństwie. Macie jakieś propozycje? Bo już czuję nudę a z tego nie wyniknie nic dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo dziecka oddac do sierocinca ci nie doradze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niereformowalna
Ale ja nie mam kochanka, mam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znajdź sobie kochanka takiego , dla którego znajdziesz czass. Jak będzie dobry to czas się znajdzie na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulżyj sobie
fantazjami... bardziej lub mniej wprowadzając je w życie - od wyobrażania sobie, że to nie mąż po przebieranki i wcielanie się w role - ale to zalezy też od tego, czy twój mąż tez odczuwa nudę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niereformowalna
Kochanek to tylko by podchodził w pracy (a tu nie ma nikogo takiego kogo bym przeleciała siedząc na ksero). Do domu wracam ok. 18.00 Jeśli chodzi o łózko, to nie mam zbyt dużej odwagi na ekstrawagncję. Zresztą ta po kilku latach małżenstwa byłaby czymś dosyć dziwnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisać tu dużo i codziennie, rano i wieczorem i w połódnie...po roku stwierdzisz...ależ ten mój mąż jest wspaniały :D nie chodzi w rajtuzach i nie robi kupy w łóżku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarąbista jest...
Tylko mu nogi śmierdzą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×