Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojonaaaaaa

Dwumiesięczne dziecko dusi się gdy leży płasko. Pomocy!

Polecane posty

Gość zaniepokojonaaaaaa

Witam. Od trzech dni mam problem z moim synem. Co jakiś czas -co pół godziny,co godzinę mały zaczyna się dusić. Wtedy też zaczyna histerycznie płakać. Wygląda to tak jakby mleko cofałó mu się i lecialo nawet do nosa. Ma wtedy tak jakby pełny nos i pełne gardło. Najczęściej dzieje się to gdy go kładę płasko np do łożeczka,ale też czasem nawet gdy go trzymam pionowo. Wcześniej nigdy tak się nie działo. Wczoraj byłam z nim u lekarza ale ona nic złego nie widziała,akurat też tak się nie dusił więc co mogła widzieć. Wczoraj wieczorem wydawało się,że już mu to przeszło,ale dziś w nocy przez prawie trzy godziny znów się tak dusił gdy spał. Pani doktor kazała zrobić badanie moczu,ale wyniki na idealne. Przepisała nam depridat i od wczoraj go stosujemy,ale w nocy znów biedak się tak dusił. Płacze wtedy strasznie,chrapie,bulgocze mu w gardle i w nosie. Dodam że karmie piersią a mały Skończył dzisiaj 9 tygodni. Już nie wiem co robić. Miała któras matka taki przypadek z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluks . idz do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja gdy miała 2mies.krztusiła się ulewającym mleczkiem.Musiałam kłasc ja na boczku.Lozeczko musialo stac pochylone-pod nogi łozeczka-tamm gdzie dziecko ma glowke podlozyłam kilka ksiązek.Lekarz panstwowy z 30letnim stazem stwierdził-ze pierwszy raz cos takiego spotyka(a mała popisowo zakrztusiła sie na wizycie w przychodni-przestawała oddychac i robiła sie bordowa) natomiast prywatny szybko zdiagnozował problem i przepisał lekarstwo na ulewanie(chyba debridat).Autorko-trzymam kciuki!wiem co przezywasz.Naucz sie reanimacji niemowlęcia i jeśli masz troszkę pieniążków...kup monitoring oddechu.Bedziesz spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojonaaaaaa
do tej pory mały nigdy tak nie miał. we wtorek cały dzień od rana był marudny i parę razy właśnie tak się krztusił,miał nos zawalony i nawet godzinę po jedzeniu tak się działo. Do tego w czasie gdy się zaczynał tak dusić brzuszek robił mu się twardy i płakał bardzo. Gdy brzuszek robił się miękki przestawał się dusić i płakać. W nocy z wtorku na środę i w środę też chyba z 8 razy tak się dusił. Wczoraj w nocy też się dusił więc rano pojechałam do lekarza. No i wczoraj cały dzień ani razu się to nie zdarzyło,dopiero dziś w nocy znów zaczął się dusić. Wygląda do tak,że gdy go położę nagle ma pełny nos,nie umie oddychać,na zawalone gardło,kaszel. Gdy go podniose czasem mu od razu mija,a czasem po dłuższej chwili i znów ładnie oddycha. Nie wiem już sama czy to mleko mu się cofa bo nie więca ani w buzi żeby je miał ani w nosie,tylko słychać że ma czegoś pełno. Dodam,że normalnie ma pusty nosek i ładnie oddycha. Gardło też ma ok, nie zaczerwienione. Może mu po prostu coś zaszkodziło,nie wiem. Trzy dni temu coś mnie gardło bolało i zaczęłam pić lipe,może to mu jakoś nie odpowiadało i mleko się cofa. I herbatke z melisy i pomarańczy też zaczęłam pić. Niczego innego w diecie nie zmieniałam. Dziwne jest to że czasem i pół dnia się tak nie dzieje,a czasem pięć godzin bez przerwy,co chwile się dusi biedny. Przepraszam że tak się rozpisuje,ale może ten opis skojarzy się jakiejś matce,której dziecko też tak miało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinkaaa
To wyglada na refluks zoladkowy. Maluchy tak maja czasami niestety. Idz do dobrego lekarza. Wszystko bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojonaaaaaa
dziękuję za odpowiedzi i słowa otuchy. Może ten debridat coś pomoże,a jeśli nie,spróbuje iść do innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam taki przypadek myslałam ze mały chory! kładz go wysoko pod katem prawie 60 stopni nam po 4 dniach przeszło!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojonaaaaaa
validos27 a w Twoim przypadku to był katar, czy coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojego synka było podobnie,też to zaczęło się jak miał coś około 2 mc. Też tak jakby się dusił,dławił nie umiał złapać powietrza,wzięty do pozycji pionowej dopiero zaczął łapać powietrze. Pediatra,no cóż nic szczególnego nie powiedziała. Dopiero jak poszlismy prywatnie do lekarza,kazała Nam się udac do gastroenterologa ,tam Mały miał zrobione usg jamy brzusznej. To jest tzw,cofanie pokarmy się z powrotem ,mały nie ulewa na zewnątrz,tylko cofa Mu się to do środka. NIE MARTW SIę ,TO MINIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkasikk
Wydaje mi sie ze Twojemu dziecku ulewa sie mleczko. A odbijasz go po karmieniu? Mialam podobny problem z moja coreczka. Gdy karmilam ja piersia wymiotowala, ulewala, potrafila sie wtyedy zakrztusic a odbic potrafila nawet godzine po jedzeniu. Jak miala dwa miesiace przezylam chwile grozy jak godzine po jedzeniu zachlysnela sie i wyladowalysmy w szpitalu. Od tej pory karmie ja wylacznie butelka- Bebilonem AR dla dzieci ulewajacych. Nie powiem zeby bylo idealnie, ale juz tak nie ulewa. Moze pomogloby zageszczenie mleka np. nutramigenem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkasikk
aha ja klade spac coreczke zawsze na boczek i główke ma wyzej. Pod łożeczkiem polozylam ksiazki a oparcie w wozku tez ma podniesione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojonaaaaaa
kkasikk - tak, odbijam po karmieniu, czasem odbije mu się mocno od razu, a czasem lekko nawet i kilka razy do godziny po karmieniu. No nic, dziękuję za odpowiedzi. Będę dalej obserwować małego i zapiszę się prywatnie do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhcn
moja corka tak mala do 3 miesciaca, raz dziennie zawsze wymiotowala , wszytsko! i czasmi wylatywalo nosem tez, kilka razy bylo ze bardzo sie dusila, dziecko rowzniez moze mnie refluks wiec na penwoudaj sie do lepszego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek miał, atak ze mu sie właśnie nie ulewało tylko, cofało do pewnego momętu, zaczeło sie okolo 6 dnia po porodzie, robiło mu sie nawet jak spał i wtedy robił sie poprostu siny, raz niemogłam go obudzic i myslałam ze stracił przytomnosc masakra, minelo samo z dnia na dzień, synek nigdy nie spał na pleckach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tak mam zmoim synkiem do dziś. Ma 16 miesiecy. Nic I nikt nie pomógł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Refluks w tym wieku to fizjologia tyle że dośc przykra choć niebolesna dla dziecka. Moja córka i syn mieli to samo, żadne jednak się nie przyduszało bo kładłam na boku (tak zalecali nam w szpitalu) i córka nauczyła się tak spać, syn również. Jeżeli twoje dziecko śpi na pleckach to spróbuj mimo wszystko kłaść na boku (podpieraj plecki zrolowanym kocykiem) lub zrób podwyższenie pod materacem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 miesięcy i refluks? To trzeba koniecznie zrobić USG żołądka bo to może być zwężenie . Refluks ma prawo trwać maksymalnie do 12 miesiąca życia dziecka , jeżeli trwa dłużej to trzeba zacząć to badać, nawet jeżeli dziecko prawidłowo przybiera na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, refluks jest fizjologiczny do roku, później juz wymaga leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas to był objaw "bezobjawowego" rotawirusa. Wyszło w badaniach w szpitalu. Syn miał 1,5msc. Po dwóch dniach przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×