Mój chłopak spał z innymi.Nie mogę tego przeboleć.

hg moze i teraz miedzy wami jest ok ale po slubie miesiac napewno nie było!!!!!!!!!!!! jak miesieczny maz moze sie w ten sposob zachowac?????niepojete!

Una Nie,nie przeleciał. Ale wiem,że już tego bardzo chce. Czuję,że muszę szybko podjąć decyzję.Wóż albo przewóz. Albo z nim zostać albo uchować jeszcze moje dziewictwo dla kogoś innego. :P

Una, właśnie on nie pomyślał, że może mi być przykro. Faceci są nieskomplikowani. Dla niego było jasne, że skoro mnie kocha i wiem o tym, to nie ma sprawy. Zrozumiał jak mu wytłumaczyłam. A nia miałam zamiaru kończyć tuż po ślubie:)

Una, właśnie on nie pomyślał, że może mi być przykro no widzisz ale pomyslał za to o niej ,ze jej moze byc przykro Czyje" przykro" była dla niego wazniejsze???JEj!niestety ty sie wtedy mało liczyłas i nie mow mi ze to jest normalne

wombat -*--w takim razie odstaw go i po kłopocie

Kosmicznie To nie jest żaden podszyw.Czysta prawda.Mam taki dylemat i koniec,kropka. Czasami warto poradzić się obcych ludzi,nawet na forum,bowiem mogą otworzyć oczy na pewne sprawy i podzielic się swoim doświadczeniem.

Una Wiem,że to najprostsze rozwiazanie. Ale z drugiej strony,gdzie ja znajde prawiczków w swoim wieku? Teraz gównażeria z gimnazjum ma niezły przebieg.

Prawiczek i kropka stały bywalec tego forum? Paru innych zresztą też tu jest...

Trudno powiedzieć.

Una, właśnie on nie pomyślał, że może mi być przykro no widzisz ale pomyslał za to o niej ,ze jej moze byc przykro Czyje" przykro" była dla niego wazniejsze???JEj!niestety ty sie wtedy mało liczyłas i nie mow mi ze to jest normalne Skoro nie wiedział, że może mi być przykro to przecież nie wybierał czyje "przykro" jest ważniejsze. On n ie kleił się wtedy do niej, po prostu siedział "grzecznie" obok mnie. Byli tam jeszcze inni goście. Dopiero jak wyszliśmy to zapytałam czemu mnie nie przytulił jak tam byliśmy, czemu nie pocałował. On powiedział, żeby jej się przykro nie zrobiło. Nie chciał, żeby pomyślała, że to specjalnie przed nią. Czuł się źle,że skrzywdził ją, ale serce nie sługa, jeśli miłości już nie ma to nie ma się co męczyć ze sobą.

gdyby jej nie kochał to nie martwiłby sie o jej "przykro'

Ale się fajnie nakręcacie dziewczyny :-D

O matko co za bzdury.... Przeciez to bylo zanim on poznal ciebie, nie wiedzial o twoim istnieniu.to co sie naprwde liczy to to, jak te kobiety traktowal, czy je szanowal czy uzywal jako zywych-dmuachnych lal. mezczyzni powninni miec wiecej kobiet zeby miec porownanie- uwierz mi posluchaj rady starej ciotki Karoliny