Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sama_mama_73

mama poszukuje

Polecane posty

Ja rewolucję muszę robić dosyć często jednak ;) Ja lubię takie większe rzeczy robic jak nie ma chłopców, więc dzisiejszy dzień musze wykorzystać, bo nie wiem kiedy znowu bedę miała wolne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, ja już poodkurzałam, teraz jem drugie śniadanie. :) Udało mi się tutaj coś ogarnąć, ale większymi sprawami nie będę sobie głowy zawracać, w końcu to mój jedyny wolny dzień, bo jutro nie pracuję, ale mam już kilka spraw do załatwienia. Wybieram się jeszcze po zakupy i chyba wskoczę do lumpa żeby kupić jakieś spodnie tak na teraz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wróciłam już z zakupów, coraz bardziej widać,że święta się zbliżają :)Mam mały problem, boli mnie diabelnie bark i ciągnie się w sumie to, aż do dłoni. Teraz jeszcze dobiłam rękę dźwigając zakupy:( A chyba najbardziej boli mnie staw łokciowy, buuuu niestety starość sie zbliża wielkimi krokami 😭 ;) Muszę sobie maść albo plaster kupić . Teraz szybko wypiję drugą kawę i chyba wezmę się za to robotę chociaż z każdą chwilą coraz mniej chce mi się pracować ;) Lost a Ty masz już luzik 😭 Czy ktoś tu ma jakieś plany na Andrzejki ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane ! Moje plany to łóżeczko i spanie ! A Wasze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nic nie wiem na temat swoich planów Andrzejkowych. Pewnie będę w pracy, zresztą dla mnie to wieczór jak każdy inny. Fajerwerki, które były kiedykolwiek w moim życiu, już dawno poleciały w powietrze, a teraz pustka. I co ja teraz mam dla siebie? Zakupy w lumpie. :P Nawet całkiem przyjemna sprawa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehee ja mam do wyboru imprę u Małaszyńskiego, party u Herbuś, przyjęcie u Tuska ale chyba wybiorę spokojny wieczorek w domku ;) Pewnie będę nieżywa po tym co dzisiaj wyprawiam w domu :D A jeszcze muszę rodzców odwieść na Andrzejki, oni pobawią sie za siebie i za mnie ;) Lost później sie odezwę, eks późno przyszedł i jestem daleko w polu z robotką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta mama 73 to super kobitka!!! poczytałam trochę (nie wszystko bo dużo tego sie zebrało) i odbieram Cię bardzo miło...ja sama wychowywałam synka, nigdy nie narzekałam na brak kandydatów którzy by chcieli spędzić że mną i moim dzieckiem życie...aż w końcu poznałam przez internet mojego obecnego męża...kawaler, bez dzieci.... i jakoś nie przeszkadzało mu dziecko...bardzo kocha mojego...."naszego"-jak on to mówi syna...jak ktoś obcy go pyta czy ma dziecko zawsze odpowiada że ma syna!!! bardzo dojrzały i wiedział od pierwszego momentu że mam dziecko, i powiedział że to też był powód dla ktorego mnie zaczepił na jednym z portali... bo mam juz dziecko a on chciał mieć rodzinę i się ustabilizować.... czuję jakby to on był ojcem mojego dziecka!!! są i tacy mężczyźni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, Kochane moje, ja nie sądziłam, że wieczór Andrzejkowy to Wy obchodzicie już dziś! Myślałam, że mówimy o poniedziałku, bo wtedy właśnie wypada Andrzeja. :) Mami, jak będziesz wieczorkiem to skrobnij cosik na gadulcu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lost -pewnie ,że masz rację! Ale dla mnie ( z racji wieku ) to już wszystko jedno , kiedy wypada ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmads witaj :) Chociaż Ty pewnie nie spędzasz wieczorków w necie ;) No właśnie takie historie jak Twoja utwierdzają mnie w tym, że warto próbować :) Ale teraz jednak troszkę muszę odpocząć ;) Może przerwę w końcu tę "czarną serię " ;)Życzę Ci szczęścia w nowym związku :) Lost u mnie w pracy w kalendarzu było napisane, że dzisiaj są Andrzejki :D Wiem, że Andrzeja jest w poniedziałek ale chyba z racji, że dzisiaj jest ostatnia sobota przed Adwentem, Andrzejki są obchodzone dzisiaj ;) Ale w sumie ja to się nie znam, w każdym bądź razie chyba jednak dzisiaj wszyscy się bawią :P Jeszcze mnie nie ma na necie... ;) Awe no przestań ... my to ciągle będziemy piękne, młode, mądre itd , itd ;) A Ty coś tu wieku piszesz...:P ;) Cholerka wczoraj przechwaliłam chyba, że tylko pralkę bedę musiała kupić. Dzisiaj samochodu nie odpaliłam i chyba akumulator zaliczył zgon :O Czeka mnie spory wydatek przed swiętami, no chyba, że rano chcę niespodzianek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, napiłabym się dzisiaj wina 😭 tyle, że pewnie jakbym się dorwała to poszłaby butelka a to nie jest dobry pomysł;) U mnie rzeczywiście jest tak, że zyskałam z wiekiem, przede wszystkim pozbyłam sie tej cholernej nieśmiałości i jak mówią buźka mi wypiękniała :D No ale oni się nie znają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski, napisałam trochę i mi zeżarło:( Ja tez sama w domu andrzejki spedzam, bo to moje dzieci dziś balują, a stara matka sama w domu :( nawet bez piwka Mamo ;) Była propozycja,żeby wyjść z Lejdis moimi, ale chyba nawet mi się nie chce, zresztą jak widać nie tylko mi... Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Rybciu :) Trzeba było iść :) Ja raczej nie mogę sobie jeszcze pozwolić na takie wychodzenie... bo dzieci ;) A jak się w ogóle czujesz, poradziłaś sobie z tym przeziębieniem ? Teraz mi troszkę nastrój siadł ... nie pytajcie o powody ;) Ale nic to , jakoś to będzie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mamo🖐️ Nie do końca się wyleczyłam, bo nie wyleżałam, skąd pewnie między innymi mój podły nastrój i niechęć do wszystkiego.Poza tym jestem jakaś przemeczona, urlop jakis by sie przydał ;) a co do wyjścia...chyba nie chce mi się na razie patrzeć na zakochane i szcześliwe pary, a takie by tam były...wredna jestem?? Może, ale nigdy w życiu nie zazdrościłam ludziom pieniędzy, bogactwa, ale szczęścia i miłosci owszem...niestety, to silniejsze ode mnie, może dlatego,że tego szczęścia tak naprawdę nie miałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja też w tym roku wyjątkowo szybko zmęczona jestem po urlopie ;) Nie wiem Rybciu, czy Awe jednak nie miala racji i my powoli starzejmy się? ;) No ale jeśli chodzi o choroby, to nie ma żartów powinnaś jednak chociaż wekend poświęcić na wykurowanie się do końca. Powiem Ci, że ja mam dokładnie tak samo, dołuje mnie widok szczęsliwych par, pelnych rodzin. Dlatego nie lubie samej wychodzić na spacery a jeśli już to w odludne miesjce ;) Myślę, że wszyscy samotni tak mają więc spoko, nie jesteś wredna :D Mnie z kolei teraz zdołowalo to, że za jakiś czas znowu bedę musiała poznawać kolejnych panów, a szczerze mówiąc na dzień dzisiejszy nie mam na to ochoty. Dużo osób mi mówi przecież miałaś na pewno szczęśliwe dni w swoim małżeństwie...a ja tak samo patrzę jak Ty, że tego szcześcia nie miałam . Nie potrafię sobie przypomnieć nic szczęśliwego związnego z eksem ale bardzo dobrze pamiętam wszystko to co było złe . Ale koniec dołowania się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Mamo? Napewno czas robi swoje i niekoniecznie działa na naszą korzyść, tak mi się wydaje.Ja czuję juz po sobie,ze nie mam 20-stu kilku lat i wcale tego nie ukrywam, ale cóż takie życie...;) Właśnie weekend zamierzałam spędzić w łózku, ale niestety nie udało się, tak mają samotne, pracujące matki.Taki nasz "suczy" obowiązek : najpierw dzieci, później my...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też niestety czuje powoli upływający czas :) Tu coś za boli, tu coś zastrzyka ;) Chociaż ponoć wygladam młodo ;) No właśnie ja ostatnio chyba przez to, że właściwie nie miałam dnia kiedy odpoczywałam, czuję sie tak zmęczona. A musimy być przecież na chodzie, dzieci mają w sumie tylko nas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też mówią,żze wyglądam na 29 lat ( słowa mojego szefa ;) Właśnie, dzieci mają tylko nas, tatusiowie ich tylko spłodzili.... dobra nie smucę już,spadam spać. Jutro będzie lepiej :D Dobranoc ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam lekki dym ;) A mi też mówią że na 20 kilka wyglądam ;) Ale w dużej mierze to pewnie też jest sposób bycia ;) Myślę, że wesołe osoby, uśmiechnięte są odbierane jako młodsze :) Dobranoc Rybciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Witaj Lost:) Dziękuję, Ty też baw sie dobrze :) Ja muszę załatwić jakiś prostownik i naładwować akumulator ( marna rozrywka ;) ) Ale potem mam randkę ;) Co prawda odpoczywam od panów ;)Ale tego znam od roku i co jakiś czas przypomina mi się, że chętnie poznał by mnie realnie. No i jakoś zgodziłam się. Pan jest bardzo miły, ale zupełnie nie w moim typie. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) Szkoda gadac co u mnie sie stalo ale juz jest lepiej. Poza tym postanowilam skupic sie na moim malzenstwie i byc moze uda sie cos naprawic. Milego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Star dopóki widzisz szansę na uratowanie Waszego małzeństwa to walcz o to. Tyle, że Twój mąż też musi tego chcieć, bo samemu to raczej walka z wiatrakami. Nie jestem zwolenniczką urzymywania małżeństwa na siłę np. dla dobra dzieci. Zwykle to właśnie na dzieciach widać potem negatywne skutki nieudanego małżeństwa rodziców. Jeśli widzisz szansę to zrób wszystko, żeby naprawić Wasze stosunki, jeśli nie uda się to postaraj sie nie przedłużać takiego stanu, kiedy tak na prawdę małżeństwo istnieje tylko na papierze. To nie jest dla nikogo dobre, ani dla Ciebie, męża czy dzieci. Awe a Ty dzisiaj planujesz spokojny dzień w domku ?:) Mój akumulator sie ładuje ;) Niestety, pewnie będę musiała kupić nowy - to dzisiaj to tylko prowizorka na chwilę ;) Spotkanie odwołane, po pierwsze przez samochód mam zabrane kilka godzinek z dziesiejszego dnia ;) Po drugie mój kolega miał nieprzyjemny "wypadek" i dzisiaj wylądował na ostrym dyżurze. Spotkanie przełożone na czas nieokreślony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamiś, nie ma tego złego... może nie było Ci pisane. :) Dzięki za życzenia miłej zabawy, bawiłam się dość dobrze, a teraz będą imieniny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisane to jest mi kupno juz jutro nowego akumulatora 😭Niestety już nie trzyma, kolejny przymusowy przystanek miałam dzisiaj na CPN-ie i hehehe nabajerowałam się tak z panami, że nie chcieli, żebym, w ogóle odjeżdżała ;) Rano będzie powtórka z rozrywki znowu będę musiała prosić panów o pomoc, żebym w ogóle dojechała do pracy. Na prawdę jestem sama czasmi w ciężkim szoku, jak ja się przez lata zmieniłam ;) Chyba rzeczywiście nikt by nie uwierzył, że kiedys byłam nieśmiałą osobą . Lost a wróżby to też będą ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mam nadzieje ze uda sie cos zrobic a przynajmniej warto sprobowac. Poza tym nuda jak cholera. Chyba niedlugo klade sie do lozka, bo jutro rano trzeba wstac bo synek jedzie na wycieczke do Krainy Świetego Mikołaja:-) Przed 7 juz maja wyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ciekawości zajrzałam gdzie leży Kraina Świętego Mikołaja i niestety troszkę daleko od nas :( Ale miejsce super i na pewno Twój synek fajnie tam spędzi dzień :) Ja nie bardzo powinnam udzielać rad odnośnie ratowania małżeństwa, bo mi sie nie udało ale myślę, że warto czasami napisać list . I to nie o pretensjach i żalach ale o naszych oczekiwaniach odnośnie tej drugiej osoby. Dobrze, by było żeby ta druga osoba też określiła swoje oczekiwania i też w formie listu. Można wtedy dokładnie wszystko przemyśleć a i wtedy emocje nie są złym doradcą jak często sie to zdarza przy rozmowie. Może właśnie w ten sposób uda Wam się odnaleźć... no i przydało by sie jednak przy tym też troszkę szaleństwa juz realnego. Sprzędzanie czasu inaczej niż zwykle i bez synka . Mój eks też dostal list ... tylko, że on już dowiedział się o tym, że ja chce rozwodu. Nie było tam pretensji już żadnych, oczekiwań tylko przyczyny rozpadu naszego związku. A było tego 10 stron, tak przez lata sobie zapracował...I tak nic nie zrozumiał ale to już inna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×