Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdalena2525

Mój facet i jego rodzina

Polecane posty

Gość magdalena2525

Czesc dziewczyny 🌻 Sama nie wiem od czego zacząć...Wiec najlepiej od poczatku w dużym skrocie. Jestem ze swoim chłopakiem (ma na imię Marek)od 4 lat, planujemy razem przyszłosc. Wszystko miedzy nami stosunkowo dobrze sie uklada, zgrzyty bywają ale mysle ze to normalne. Mam jednak mieszne uczucia co do jego rodziny oraz stosunku mojego chłopaka własnie do swojej rodziny. Najogolniej mówiac wyglada to tak że dla Marka jego rodzina to praktycznie świętośc. Ja sama osobiscie nie mam nic do jego rodziców, to bardzo sympatyczni ludzie. Inaczej natomiast wygladają moje stosunku z jego siostra i jej męzem zreszta oboje z Markiem nie rozmawiamy z nimi. Siostra Marka i jej mąż nie mając pracy zrobili sobie dziecko, sa na utrzymaniu rodziców- dodam ze mają po 26 lat, wprowalidzi sie do rodziców Marka dosłownie wyganiając go z jego pokoju do małej klitki. Jego siostra jest osoba dziwną, z nikim praktycznie nie rozmawia z rodzicami tez no i z moim chopakiem własciwie od dziecka tez, siłą rzeczy ze mną również. Martwi mnie natomiast zachowanie rodzicó Marka. Córka ma ich gdzies, w domu nie robi nic jej maz to samo, mimo to ona jest na pierwszym planie. Doszło do tego ze nie bywam u chlopaka bo nie moge zniesc zachwytów nad siostra i jej mezem oraz ich dzieckiem podczas gdy nie raz słysze jak "mlodzi" wypowiadają sie na temat rodzicow, że muszą im kupic mieszkanie, ze to ich obowiazek ich utrzymywac itp. Ogólnie rodzina Marka ma w okolicy opinię gburów, ludzie uważają że się wywyższają z racji tego że są rodziną dosc majętną. Nie wiem co robic, pchać się w to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena2525
Wypowiedzcie sie prosze, była ktoras z Was w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja bylammm
nic nie zrobisz jedyne coto wziac chlopa i wyprowadzic sie jak macie plany bo zawsze oni beda na pierwszym miejcu , zawsze oni beda ci poszkodowani moj maz tak mial 11 lat nie utrzymujemy kontaktu z jego Bratem i zona , bo to byl brat nie siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena2525
problem w tym że my mamy mieszkać w jego rodzinnym domu a siostra ma w rakach "spłaty' dostać dom w miejscowości obok :O. Dokladnie tak jak mówisz oni są biedni poszkodowani bo dziecko to tyle obowiazków, bo się nie wysypiają bla bla bla a o tym że sami tego chcieli nikt nie pamięta. Rodzice zdają sobie sprawę jaka córka i ziec są ale mowią ze to ich dziecko i musza pomoc. Ja mam zainwestowac swoje pieniadze zeby rozwinac interes ktory teraz prowaza rodzice chlopaka i boje sie ze bede tego załowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialamm
jak sie od nich odsdzielisz moze byc oki : oby nic z nimi bo sama widzisz jaka robia jazd z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena2525
Problem w tym że to nie takie proste, nie da siętak całkiem odciąc, zawsze bedą jakies święta, komunie itp a poza tym moj chłopak napewno przejmie interes po rodzicach a to wyklucza zamieszkanie osobno. Poważnie się nad tym zastanawiam bo cala rodzina chłopaka i ta bliska i dalsza nie ma praktycznie znajomych, duzo osob ma o nich negatywne zdanie, mają opinie zarozumialców. kocham mojego chłopaka ale obawiam sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nike09
jak juz teraz wyglada zle,to po slubie bedzie jeszcze gorzej.zawsze bedziesz od nich jakos uzalezniona.jezeli czujesz,zeby uciekac to zrob to mozesz ocalic swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj dziewczyno
gdzie pieprz rośnie. Znam az za dobrze takie sytuacje... Wszyscy na okolo byli zli i winni a Państwo XXX najlepsi. Wykończysz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×