pogubiłem się w tym wszystkim...

Wiem ze takim zachowaniem reprezentuje nieciekawy swoj poziom, i tylko widze jaki poziom mam oja obecna. Bo mimo tego ,ze ja tak skrzywdzilem, ona dalej daje mi szanse, nie obraza mnie, jest spokojna po prostu widze ze cierpi.Moze kiedys bede zalowal o ile ja zostawie bo jeszcze nie wiem co zrobie.

to bedzie zebral o powrót ta pierwsza jak wszyscy idioci na tym swiecie:D

/Nie wiem jakie proszki bierze, ziolowe jakies uspokajające, ale jakie nie wiem ,nie mówila. a jak mi z nowa nie wyjdzie o ile zakladajac ze ja wybiore- to bede pewnie zalowal. moze bede staral sie wszystko naprawic

jak czytam Twoje wypowiedzi to aż mi się nie dobrze robi.. chciałeś utrzymywać to w tajemnicy?! to już totalne świństwo!!! nienawidzę facetów, którzy są dwulicowi (albo i więcej) i którzy tak robią! to chamstwo! a dziewczyna zawsze cierpi...

Moim zdaniem wszystko się spieprzy i zostaniesz sam.

Bikini a moze sie mylisz. Zawsze sadzilem ze moja obecna dziewczyna jest ta jedyna. wydawalo mi sie ze ja kocham szczerze i w sumie tak czulem. bylo mi z nia dobrze na codzien i w łózku. Jest dobrym czlowiekiem, niezwykle intelignetna dziewczyna. ale pojawila sie ta nowa, skoro az tak potrafie sie nia zafascynowac to czy ja naprawde kocham moja obecna czy tlyko to sobie wmawialem bo jest idealna kandydatka na zone( mądra, pracowita, zaradna, niezależna i umie gotowac).?

jesteś jakiś niepoważny :O

Ile ją znasz?? skąd wiesz jak będzie po 2 latach bycia ze sobą??

on jej nie zna to tylko zauroczenie a baba sie cieszy jak jej sie latwo dalo omotac faceta :D

Ok, one jest swietna ale skoro Ty chcesz nowych doswiadczen to pewnie nie przestaniesz ich szukac, nie ta to inna, teraz z nia zostaniesz ale za rok cyz 2 trafi sie znowu inna i znowu bedziesz mial dylemat ze chcialbys zobaczyc jak to jest z inna. A Twoja obecna tylko bedzie tracila czas i jeszcze bardziej sie przywiaze.

I dlatego twierdzę że związki z pierwszym partnerem seksualnym na ogół nie są zbyt trwałe :P Mimo że jestem kobietą, widzę dwie najlepsze opcje, obie dość paskudne :P 1. zostań z obecną, klej głupa jak to fajnie jest w przykłądnym związku (chociaż ona już zapowiedziała że nie wie czy da ci się dotknąć, więc... hmm), a na boku miej seks z jakąs inną - tylko tym razem tak żeby nikt się nie dowiedział :P 2. zostaw ją i korzystaj z życia. Fakt bycia w "poważnym" związku nie oznacza konieczności trwania w nim do usranej śmierci :P Młody jesteś, poszalej sobie, mało to innych fajnych dziewczyn po świecie chodzi? :) A w ogóle to panna jakaś dziwna... Zapowiada że po twoim ewentualnym powrocie seks nie wiadomo czy będzie, ale niby tak łaskawie i pełna poświęcenia czeka. Coś mi się wydaje że powodem oczekiwania na Twoją decyzję nie jest wielka, dozgonna miłość. Raczej zalatuje mi to czymś co kieruje więkoszścią kobiet w takiej sytuacji - strachem przed samotnością Ale z moich rad korzystać nie musisz, bo ja jestem dośc zimną i mało romantyczną kobietą :D Ale warto pamiętać o jednym - zrób tak jak dla ciebie będzie najlepiej i przy podejmowaniu decyzji kieruj się swoim dobrem, bo to twoje życie i to ty masz być w nim szczęsliwy :)

Nowa znam od 2mcy ale tak blizej to od 2 tygoni widywalismy sie codzinnie. nie moglismy sie nie widziec. Jak moja obecna dziewczyna sie dowiedziala ze poznalem jakąs chciala przyjechac, ale poprosuilem ja by tego nie robila by bylby nieobiektywny. Więc ona poprosila bym takze z nową sie nie spotykal skoro mam byc obiektywny i wybrac z dala od nas obu. I od tego czasu nie widuje sie z nowa.

badz facetem z jajami .... badz z obiema w czym i komu to przeszkadza ? pokosztuj jeszcze kilku innych ...zyje sie raz wiec korzystaj na maxa poki jestes mlody i mozesz - wyciskaj zycie jak cytryne ... a wy kobitki jak nie dacie chlopakom to dacie robakom ;) tak,tak jednak do takich wnioskow dochodzi sie zazwyczaj bardzo pozno - za pozno ... lepiej jest zalowac ze sie zrobilo niz ze sie nie zrobilo... pozdro

Ona mnie kocha to wiem, nie chodzi jej o samotnosc. Ona zawsze miala powodzenie u facetów i wiem ze predzej czy pozniej sobie kogos znajdzie. Żadne facet nie przejdzie obok niej obojetnie.

zabawa uczuciami ;/

haha i tego sie boisz co? :D

Chyba tez. dlam nie to jest wszystko chore, i starsznie trudne.

daj jej spokoj niech znajdziesz sobie kogos kto ja bedzie naprawde kochal i szanowal Bo ty teraz myslisz tylko o sobie nie myslisz ze tamta cierpi gdy ty sie zastanawiasz kogo lepiej ci bedzie rznac w lozku nowa czy obecna daj swojej obecnej wolnosc i swobode bo ty nigdy nie bedziesz jej wart

To nie jest tak ze nie martwie sie tym ze ona cierpi- bo martwie sie. Znam ja i domyslam sie jak bardzo to przezywa:( Mam prosbe. Jesli wybire nową.Co tak naprawde mam powiedziec obecnej gdy do niej pojade. co mam powiedziec by nie wyszlo zle, ale i zeby jakos to mialo rece i nogi?

właśnie, lepiej zerwać bo szkoda dziewczyny. Będziesz się z nią kochał i wyobrażał że to ta druga;/

niedojrzala fujara

daj dziewczynie spokoj i przyznaj sie jej ze jestes zwyklym dupkiem ktory mysli tylko swoim fiutem!

meskich mysli fujarka - tak to juz jest i nic na to sie nie zaradzi

Mieszkacie w innych miastach? Jak często się widujesz z obecną? Ta nowa wie ,że masz dziewczynę?

No moze tak bedzie ze ja zostawie, tylko nie wiem co jej powiedziec jak ja zobacze. Zupelna pustka. Jak ostatnio przez tel jej mówiles ze jestem idiota, ze to moja wina i wogole to ona powiedziala ze nie mam tak mówic bo ja tylko wkurzam i ze jak mysle ze w taki sposob zrzuce poczucie winy to sie myle. nie wiem co powiedziec by bylo dobre.

Powiedz jej całą prawdę

wiec niech da jej spokoj bo juz ja wystarczajaco zranil ONA JEST ZA DOBRA DLA CIEBIE!!!!!!!!!

Mieszkamy w innych miastach, z obecna widywalem sie co 2 tyg w weekend. nowa jest w moim miescie. Jak pisalem obecna wie o nowej nowa nie wie o obecnej.

przeciez on chce z nia zerwac jednak! i ma racje bo nie ma sensu byc z nia bo bedzie myslalal o innych... ale jak ja zobaczy to zrobi mu sie jej zal i powie, ze jednak z nia zostaje i unieszczesliwi i ja i siebie... trzeba mu poradzic co ma powiedziec by dal rade z nia zerwac mowiac jej to prosto w oczy!!!! ja nie mam pomyslu ;[

Moja obecna dziewczyna jest bardzo kulturalna. Bardzo jej zalezy aby jesli to ma byc koniec ma byc zakonczony na poziomie i osobiscie w cztery oczy. Byc moze niezaleznie od mojej decyzji ona juz postanowila zer mi tego nie wybaczy i nie bedzie ze mna i chce mi to po prsotu powiedziec w cztery oczy? Moze nie skoncze narazie nic z nową, dopóki nie wróce od obecnej i nie zorietuje sie jak to przebieglo.