Czy jakaś samotna dusza ma ochotę porozmawiać?

Pozdrawiam! :)

witaj

witam :)

niedziela on czy niedziela ona? moja niedziela tez pokrecona jest jak nie wiem co

Ona... U mnie też zakręcona... :P

a ja pokłocona z facetem jestem i kurde najchetniej to bym sie spiła:P

A ja tęsknię za byłym... dziś mnie jakoś wzięło... i też bym się chętnie spiła :P

były od jak dawna ma taki status?

Od trzech miesięcy... myślałam że już jakoś pogodziłam się z rozstaniem. Tydzień temu bawiłam się świetnie na wyjeździe, a dziś jakoś dziwnie... ale mam nadzieje że to tylko gorrszy dzień, że jutro będzie lepiej. Z resztą jutro praca, nie będzie czasu za dużo myśleć... A Tobie życzę byście się jakoś dogadali...

własnie usiłujemy.ale wiesz jak to jest z zyciem na odległosc nigdy nie bedzie idealnie.Rozwód czy to był nieformalny zwiazek?Nie masz szans na powrót>?

moge sie dolączyc? samotna dusza :/

Mój związek był na odległość. Szanse na powrót są, utrzymujemy kontakt. Ale ja wątpie by on rzucił wszystko i przyjechał do mnie, to w zasadzie nie realne. A ja niestety już mu nie ufam na tyle by zostawić wszystko i wyjechać za nim.

*mroczna93 - witam :)

moze warto zainwestowac w ten zwiazek? szkoda zmarnowac to zycie

Małe uzupełnienie: nie byliśmy małżeństwem.

my tez nie jestesmy :) ale na dobrej drodze do stabilizacji:)

no hello:) nie cierpie niedziel, zasze lapie dola-w samotnosci...

czemu w samotnosc ???

Wiem że próbować warto, ale tego muszą chcieć dwie osoby, nie jedna... i to wymaga dużo wysiłku, a on nie zna słowa poświęcenie... fakt on się stara utrzymywać kontakt, pyta się co słychać, ale na tym się kończy... to trudna sytacja...

no bo tak, nie mam faceta...taak są koleżanki , ale to nie to samo...tak mi sie wydaje, że za często o tym myślę, znaczy o tym, że jestem sama-chyba mnie to przerasta :/

pokłocona 30 - a to mam nadzieje że Wam się poukłada. Mroczna - też nie lubię niedziel ostatnio... od kiedy jestem sama wolę poniedziałki kiedy wracam do pracy... Jejku wiecie jak ja bym chciała mieć 1/10 tego szczęścia w miłości, co mam w życiu zawodowym... U Was też taka smętna pogoda, pochmurno, zimno, deszcz i wiatr? A podobno to już wiosna :P

niedzielka a ty chcesz tego zwiazku prawda? nie prosciej pogadac i wyłuszczyc swoje watpliwosci? a on nie moze wrócic? mroczna a szukałas na jakis portalach randkowych?

wiecie ja jestem po rozwodzie trzy lata.Kurcze te pierwsze miesiace to była porazka.Dziecko jechało do ojca a ja sie tłukłam sama po mieszkaniu.W sobote popijałam winko do kompa a niedzielę leczyłam kaca ech tez mi ciezko było,nie powiem

niee, i nie zamierzam, dla mnie to glupota i tak nic nie znajde ...

mroczna masz racje siedź na dupie i nadal uzaj\laj sie nad sobą:Pjennnyyyyyy jak ja nie cierpie takich ludzi jak ty

Tak chcę tego związku, ale nie wyorażam sobie życia z facetem bez pracy stałej pracy i mieszkania z jego rodziną, w regionie, w którym ja pracy nie mogłam dostać. Niestety dojazd do mojej pracy nie jest możliwy ze względu na odleglość, poza tym on sam powiedział, że u niego takiej pracy nie dostanę o ile w ogóle cokolwiek bym dostała. A on w moich okolicach chcial, ale potem jakoś mu się odwidzialo. I w efekcie nawet nie spróbował, potem doszły inne problemy, inne osoby zaczęły się wtrącać...

Ja też bym sobie nie wyobrażała...

Mroczna nie mozesz tak mówić od razu nie znajdę... nie mówie, że od razu znajdziesz faceta, zawsze można poznać choćby kolegę, kumpla... zawsze warto próbować...

mroczna czy 93 to twój rok urodzenia ? :] ...

deszczowa wiesz ja go nie rozumiem.Skoro nie pracuje ,ty tak masz szanse na fajna ciekawą prace u siebie na miejscu to nad czym on sie zastanawia? a moze to taki typ mamusi syneczka i zal mu opuszczac rodzinne strony.Ile lat ze soba byliscie?