Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Splath

Mamzille

Polecane posty

Ostatnio czytałam taką książkę \"Mamzille\" - opowiada o mamuśkach z Manhattanu - ale jakby tak się zastanowić obejrzeć dookoła to nie tylko w Stanach zaczęła się moda na męczenie dzieci milionem dodatkowych zajęć. Czemu odbieramy dzieciom dzieciństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marvolo
ale co nazywasz męczeniem dzieci? to, ze uczą się języków czy może to, że mają możliwość uczęszczania do szkoły muzycznej, na zajęcia sportowe itd. Dlaczego większości ludziom dziciństwo kojarzy się tylko z wysiadywaniem pod blokiem na ławce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciństwo czlowiek powinien spędzić w calości tak jak zaplanują rodzice. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciństwo jest od tego żeby się bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Icek z kibuca
Myr ty jakiś faszysta jesteś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie faszysta i nie despota. ma dużo racji. Gdybym miała dziecko, posłałabym je na wszystkie dodatkowe zajęcia, na jakie chciałoby pójść. Gorszym problemem moim zdaniem, skromnym ;) jest nie posyłanie dzieci (np. z braku pieniędzy) na żadne zajęcia. I rośnie nam wtedy takie pokolenie spod bloku i \"mariolki\". A ta biedna, głupia gwiazda Big Brothera z koniem pod pachą? Myślicie, że miała dodatkowe zającia? Chyba nie! To już lepiej, żeby mój dzieciak nie miał takiego TZW. \"dzieciństwa\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli dziecko nie miałoby prawa głosu? I nieważne że nie lubi karate ma chodzić bo to dobre dla niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no_nie
Dokładnie. I nieważne, że nie będzie miało czasu na kontakt z rówieśnikami, bo przecież najwazniejsze są "dodatkowe zajęcia"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna-mamba
Tylko czy ono wyrośnie wtedy na kogoś kto jest szczęśliwy i spełniony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marvolo
Nie popadajmy w przesadę. Przecież nie chodzi o to, żeby dziecko wołami ciągnąć na zajęcia sportowe nie zwracając uwagi na jego wrzaski, krzyki i jęki (z moich obserwacji wynika, że dzieci tak wyrażają niechęć;) ). Chodzi o to, żeby umieć je zachęcić i pokazać różne możliwośći.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no_nie
niektóre kładą się na ziemi, kiedy rodzice chcą je gdziekolwiek zaprowadzić, drą się i walą pięściami w podłogę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna-mamba
Ja się kładłam na środku przejścia dla pieszych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marvolo
z tego, co widziałam, przynosiło. Takie scenki najczęściej wzbudzają moją agresję. Przed rękoczynami powstrzymuje mnie najczęściej fakt, że nie wiem kogo mam większą ochotę zbić - mamę czy dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna-mamba
Nie przynosiło :( Mama mnie w takich momentach zwyczajnie ignorowała. Tata próbował "ratować" ale mama była twarda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewers
Mi tata też na wiecej pozwalał niż mama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marvolo
no nie wierzę, czyli wychodzi na to, że ojcowie są z zasady łagodniejsi? No tak, ta książka nosiła tytuł Mamzille, a nie Tatzille;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×