Gburowata pani celniczka na lotnisku w Gdansku

Na lotnisku w gdansku pracuje gburowata ,nieprzyzwoita pani celniczka .Pani celniczka wykonuje swoja prace na bardzo niskim poziomie ,poniza podrozujace kobiety .Podroz staje sie niemilym przezyciem z tak kiepskim poczatkiem .

a dokladnie to jak poniza kobiety?

ta NIEPRZYZWOITOŚĆ pani celniczki ;-) ???

tak jak na kazdym lotnisku denerwujace jest wieczne sprawdzanie czy nie ma sie ostrych narzedzi gdzies itd. ja jak zwykle musze paradowac boso bo zwykle jestem w butach ktore maja metalowe obcasy, na dodatek osatnio nie przyznalam sie ze w torbie podroznej mam wode mineralna i...bylam dalej sprawdzana od stop do glow a gdy za kazdym razem okazywalo sie ze mam przy sobie metalowe jakies elementy..po prostu okazalo sie ze mialam kilka funtowych miedziakow w kieszeni!! parodia..i juz uznano by mnie za przestepce!!

ciesz się że ci nie zagląda do naturalnych otworów ciała :-D

Tak ,wyskakuje sie w bez butow ,zegarka,paska ,w przylegajacych ubraniach, a celniczka maca bez konca bo nie mozna nazwac tego profesjonalnym przeszukaniem ,zenada .Nie jestem kryminalistka a tak sie czuje na odprawie .ISTNA PARODIA

moze by chciala moze to jakas Lesba ... ale sorki wolnoc Tomku w swoim domku a nie na lotnisku

Gburowata celniczka na lotnisk Na lotnisku w gdansku pracuje gburowata ,nieprzyzwoita pani celniczka .Pani celniczka wykonuje swoja prace na bardzo niskim poziomie ,poniza podrozujace kobiety .Podroz staje sie niemilym przezyciem z tak kiepskim poczatkiem . Ile już jesteś na Kafeterii? Jeszcze się nie nuczyłas wiazanek, żeby jej w piety poszło? Trzeba ja było zmieszać z błotem. No chyba, że coś miałaś na sumieniu :P

hehe tez nie rozumiem zazenowania ta sytuacja w gdansku...widac to pierwsza podroz kolezanki...spokojnie przeciez moglas zglosic zazalenie do swoich linii lotniczych....gorzej za granica z babkami ktore mowia w innym jezyku co ty...trudniej z nimi dojsc do porozumienia bo jednak najgorzej sprawdzaja jak dla mnie w GLASGOW i EDYNBURGU!!

ja ci dam gburowata!!!

Ciesz się, bo polscy celnicy są jeszcze mało przewrażliwieni. Jak kiedyś wracałem z Aten i wyłozyłem do koszyk nóż sprężynowy, to tamtejsi celnicy o mało sie nie posrali. Wtedy to była afera :D :D :D

Dzieki ... Masz racje ale to wiele niepomoze taka sfrustrowana typiara musi sie gdzies wyzyc ,powiedz ze ci sie cos nie podoba , grzecznie a wywala Ci wszytko z torby podrecznej w nagrode - tak tez sie stalo -i pakuj torbe z powrotem .... ps niestety nie znalezli bomby ,kg narkotykow i broni !!! sorry....