Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paweł k

Zdradziłem swoją żonę...

Polecane posty

odpierdolcie się od niego!!!! może zdradzi bo ma brzydką głupią żone!!!! dlaczego potępia się człowieka za zdradę a nie myśli sie co go do tego popchnęło???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbys jej teraz powiedzial, to tak jakbys sobie drugi juz raz \'\'ulzyl\'\'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj franka jalkas ty glupia
masz pewnie sama kochanka ktory mowi ci ze jego zona jest brzydka i zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydze sie zdrada
Jesli to byla "przygoda na jedna noc"to nic nie mow. Jestes tylko czlowiekiem i bedziesz musial z tym zyc. Postaraj sie wiecej tego nie robic. A jesli wszystko wyjdzie na jaw? Wez to na klate, jak mezczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli to byla \"przygoda na jedna noc\"to nic nie mow. Jestes tylko czlowiekiem i bedziesz musial z tym zyc. Postaraj sie wiecej tego nie robic. Dokładnie.Staraj się teraz jak najwięcej czasu spędzać z żoną.Może jakaś kolacja lub coś w tym stylu. Macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam
Ja tez zdradzilam meza i tez nie umiem mu o tym powiedziec. Jak to zrobie, a jestem blisko, rozwale dwa zwiazki, moj i tego z ktorym to zrobilam. Przyjaznilismy sie bardzo i chcielismy wszystkim udowodnic ze istnieje przyjazn damsko-meska. Nie istnieje. Po kilku miesiacach wybuchlo. Teraz jestem w pulapce, albo mnie jeden zabije albo drugi. Wierze jak sie meczysz. Dla mnie wyrzuty sumienia sa straszna pokuta. Czasem mysle ze powinnam to wszystko z siebie wyrzucic, innym razem podchodze do tego racjobalnie - jest to nauczka na przyszlosc, ktora przewartosciowala caly moj swiat. Mam nadzieje ze kiedys zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mów jej
Ty cierpisz, nie pozwól by ona również cierpiała... Źle Ci z tym więc chyba już nie popełnisz kolejny raz takiego błędu. Jednak nie mów jej o tym. Mówi się, że prawda jest najlepsza jednak ona będzie miała potem do Ciebie ogromny żal. Zranisz ją bardziej niż zraniłeś siebie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było mysleć głową ,tak to jest jak się używa nieodpowiednich organów.Zdradziłeś,żyj z tym ,nie mów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nom włąsnie
nie mów bo kurde co? wsadziłem i wyjąłes trudno, szkoda wszystko psuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doradzają Ci nie mów...ale jak się wyda ( a kiedyś się wyda bo kłamstwo ma krótkie nogi) to żona będzie miała do Ciebie żal że jej nie powiedziałeś. spyta: \"wg Ciebie nie zasługuję na szczerość ?\" i co jej wtedy powiesz? że nie chciałeś jej zranić? daj spokój:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hipokrytów
co wypominają "sukom" hipokryzję może zamiast rzucać takie slogany ruszycie móżdżkami bo największą hipokryzją wykazujecie się właśnie wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jesteś szczęściarzem
O się zdradach swojego M dowiedziałam się po 14 latach.Za chwilę przyjemności i to bez fajerwerków zapłaciło kilka osób.Może Tobie się uda. Ale tak naprawdę zawsze będziesz żył w strachu, bo to gówno może wypłynąć w jak najmniej spodziewanym momencie.A tak na marginesie: WARTO BYŁÓ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinieneś mówić o tym - po co ma cierpieć dwoje osób? Dopóki żona nie wie, masz wyrzuty Ty - i dobrze. Ja jestem żona i jestem pewna na 100% tego, że jesli mąż by mnie zdradzał [ a może to robi?], to nie chciałabym o tym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tszzzzzzzzzzzzz
Nie jstem mężatką. Ale wydaje mi się że wolałabym się dowiedzieć od własnego męża. Prędzej czy pożniej żona sowie się. Jesli sie kochacie to wybaczy...z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salsasa
Dupek i tyle wspierajcie dupków niech was zdradzają... mam nadzieję że się dowie i cię zostawi szmato!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salsasa
kochacie???? jakby ją kochał to by tego nie zrobił myśli się mózgiem a nie fiutem!!!! Bo była młodsza bo nas poniosło ty dupku i tyle... współczuję twojej żonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
jeśli to był jednorazowy wyskok, zwłaszcza po pijaku, jeśli tamta kobieta nie chce żeby to wyszło na jaw, jeśli kochasz (sic!) żonę i nie chcesz Jej stracić (ale JEJ, a nie wygodnego status quo!!), NIE MÓW. ktoś napisał, że powiedzenie to przerzucenie odpowiedzialności za dalsze losy Waszego związku na żonę! więc nie dość, że kobieta dostanie obuchem w łeb, bo ukochany mężuś zdradził, to jeszcze, jak nie wybaczy "wyskoku", będzie tą, która zniszczyła małżeństwo (bo przecież mężczyźni tacy są, bo przecież to tylko seks, bo przecież małżeństwo to sztuka wybaczania, bla, bla, bla :-O). jeśli męczą Cię wyrzuty sumienia... DOBRZE! tak ma być :P nie oczyszczaj swojego sumienia kosztem żony. i, do kurwy nędzy, MYŚL!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salsasa
to że był pijany nieczego nie tłumaczy tłumaczy tylko to że nie można mu ufać i jak tu pozwolić facetowi na swobodę jak się upije i zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mów mecz sie z tym sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banany z wiśniami
a może by tak napisać o żonie co zdradziła męża....? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny...
Jak facet zdradzi to frajer, pojebaniec itp...ale jak kobieta zdradzi to wymsknęło jej sie, cicho-sza ponad wszystko... załamka :| 3maj sie stary i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kobieta z którą się przespałem zna moją żonę" Nigdy nie wierz w solidarność jajników, która rzekomo stopi po stronie faceta. Prędzej czy później się wyda. Możesz wtedy iść w zaparte, ale oprócz słusznego wkurwienia żony na sam fakt zdrady dołożysz jeszcze do tego wkurwienie kochanki i stracisz w dodatku resztki twarzy za to, że nie mówiąc zachowałeś się jak tchórzliwy dupek zamiast facet, który powinien ponosić konsekwencje wyczynów swojego małego. Jak się pozwala penisowi rządzić własnym mózgiem to trzeba później świecić za niego oczami... A nie chować się za plecy kochanki, która w końcu i tak powie komu dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To masz teraz dylemat. Z jednej strony powinieneś powiedziec bo dręczy Cię sumienie a drugiej strony gdy jej o tym powiesz wasze Małżenstwo przeżyje wielki kryzys. No alee cóż .. za błedy trzeba niestety płacic.. idz za głosem serca i zrob to , co ono ci mowi. życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaka
jestem mężatką i chciałabym aby mój mąż mi powiedział i był ze mną szzcery ale nie wiem czy wybaczyłabym mu pewnei nie twoja decyzja znasz swoją żone Klamstwo ma krutkie nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy Ci jakos pomoge
ale jezeli mnie by to sie przytrafilo to przynajmniej ja uwazam ze zdrade po alkoholu latwiej przelknac niz kilkumiesieczny romans. Nie wiem czy bym wybaczyla, kilkumiesiecznej lub letniej kochanki na pewno nie, ale jednokrotna zdrade byc moze. Przy okazji idz do doktora i zrob sobie testy na choroby weneryczne, bo bedziesz mial wtopa jak czyms zone zarazisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sing sing
nic nie mów!!! nawet jak wybaczy to rzuci cien na cala wspolną przyszlosc,narozrabiales,to nie obarczaj tym zony,tylko staraj sie byc lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tu chuuuuuuuuuuuuuuu......!!!!!!!! Niech Cie zon zostawi zycze Ci tego.. Nie ma litosci dla takich jak Ty!" - tak teraz moglabym Ci napisac bo to moje pierwsze odczucie o ezczyznie jesli slysze ze zdradzil, ale Ciebie drecza wyrzuty sumienia i chcesz zonie mimo wszystko powiedziec poza tym alkohol takze to zmienia postac rzeczy bo zdrada nie dala Ci satysfakcji tak jak niektorym, amsz jednak to sumienie. No i teraz pojawia sie pytanie.. Czy rozmawialiscie z zona kiedys na temat zdrady? Jakie ma zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×