Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamcia mia

TOKSYCZNE MATKI

Polecane posty

Gość mamcia mia

witam wszystkich.. chciałabym sie zapytac, czy miałyscie toksyczne matki (używające wszelkiej formy przemocy-fizycznej, psychicznej, ekonomicznej..) Czy potrafiłyscie wejsc w dorosłe życie bez bagażu psychicznego? jakimi jestescie teraz matkami - czy to, że kiedyś bardzo ciepriałyscie przez matkę - oznacza, że bedziecie tak samo krzywdzic swoje dzieci?? ja mam toksyczną matkę, i mimo, że uciekłam z domu zaraz jak tylko skonczyłam 18tkę, to nadal jej wpływ potrafi zniszczyc mi plany życiowe, wyżywa sie na mnie za swoje niepowodzenia itp..., ciężko sie odwrócić od matki, zostaje chora świadomosc, że to może ja jestem wiina, że to wszystko moja wina i to ja jestem nienormalna... żal który do niej mam, ona potrafi obrócić na swoją "korzyść" i wygarnąć jak ze mną jej ciężko było :( żeby sie uwolnic od niej chyba bym musiala wyjechac do innego miasta :( czy którejs z was udało sie zerwac kontakt z toksyczną matką bez poczucia winy?? (chciałam dodać, że toksyczna matka to okreslenie, jakie nadała mojej mamie psycholozka, do której chodziłam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kundzia25
współczuję ci że masz takie życie . Powiem że czasami matki tak przesadzają że potrafią nam uprzykrzać życie . Jak nam się nie uda umieją z tego śmiać i wmawiać że do niczego nie dojdziemy. traktują nasze porażkę jako pretekst żeby nam jeszcze zgnoić życie. wiem jak to jest . co ja mam powiedzieć wyszłam za człowieka który mnie tak dobija psychicznie . nie musiałam wychodzić za niego bo wiedziałam kim jest od samego początku. mama wmawiała że on powinien dobrym przykładem na męża a ja jak uważam odwrotnie. Ona za wszelką cenę chce jeszcze mi życie dowalić . Sama mi zmarnowała życie. Jestem normalną osobą . Mam upośledzony słuch noszę aparaty . Rozwijam się normalnie .mogłam iść do szkoły z internatem dla słabosłyszących mieć spokój od niej dusiłam się w tym domu . nie mogłam się spotykać z koleżankami. chciała żebym się uczyła tylko to żebym wstydu nie narobiła żebym wykształcenie miała ona co skończyła tylko zawodową i co jakie ma wykształcenie . każdy ma prawo wybierać co chce sam decyduje co dalej a nie matka jak moja dobrze było jak skończyłam zawodówkę chciałam iść do roboty bo już intelektualnie nie dałam rady się uczyć . ona straszyła głupia stara krowa ze odbiorą rentę miałam jej powiedzieć że mnie dawno mogli odebrać mnie jej. prawa rodzicielskie nie potrafiła mnie kochać biła mnie szarpała. ja najwięcej obrywałam od niej nazywała mnie gówniarą to jest miłość!? nie to jest egoizm dążenie do wyzysku. chciała nas wykształcić dobrze ale skończyliśmy szkoły dobrze się powodzi. każdego z nas gnębiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfyjthr
powiedzialas matce wszystko w twarz co o niej myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×