Czy jak facet tak sie zachowuje to nie barc go na powaznie?

jestesmy razem od 3 miesiecy na poczatku bylo super, mily smsem zaraz po kazdym spotkaniu , prawie codzienny kontakt w roznej formie(internet lub telefon). a teraz im bardziej zazyle powinny byc nasze relacje , tym mniej zaangazowania widze z jego strony. nie wiem jak to odbierac , bo gdy sie widzimy jest super , mowi jak bardzo mu zalezy , ale potem potrafi sie nie odzywac przez tydzien. czy to normalne? ja wiem ze jest zajety no ale nie az tak zeby nie moc napisac chociaz co slychac.. czy ja sie czepiam czy mu nie zalezy?

a moze jestem niepowazna i nie powinnam oczekiwac ze dorosly czlowiek bedzie mi slal czule smsy o kazdej porze dnia i nocy?

heh potrafi nie odzywac sie przez tydzien?? kochana cos jest nie tak, jak najszybciej musisz z nim o tym pogadac, jesli to nic nie da, ucieeeekaj !

no bo on odzywa sie tylko wtedy kiedy chche sie umowic na spotkanie. poza tym nic. jak nie ma czasu sie spotkac to chyba uznaje ze nie ma sensu jakikolwiek inny kontakt niz na zywo. i nie chodzi o to ze nie odzywa sie ten tydz ale zwykle tak jest. to co konczyc to?

nie dziwie sie :o jak musi byc na biezaco z wiecej niz jedna laska to wtedy robi sie to czasochlonne co powoduje male opoznienia sms tu sms tam, obiad w domu czy na miescie czy moze u tej albo tamtej bylo to juz przerabiane kilka razy na kafe pozdrawiam i czekaj dalej

Marcycia ma rację...

Nie no ale co do innych dziewczyn to akurat wiem ze ich nie ma. To co radzicie? bo juz raz z nim zerwalam wlasnie z tego powodu ale potem mowil jak teskni i ja tez tak czulam i znow jestesmy arzem. ale nic sie nie poprawilo

a ile macie lat? (Autorka i jej chlopak)

moja kobita robi mi wyrzuty bo napisze jej tylko 3 -4 sms w ciagu dnia. uwaza, ze w taki sposob pokazuje, ze mam jej dosyc i juz jej nie kocham

to nie ma sensu.. musisz to skonczyc, zanim nie jest za pozno.. 3 miesiace to nie tak wiele:)

Mamy po 20 lat.

No ale to nie tak latwo skonczyc. bo co mu powiem: nie piszesz do mnie smsow nie dzwonisz to koniec? tak wg mnie troche glupio to brzmi nie chce wyjsc na malolate ktora chcialaby co chwila czule smski

a skad taka pewnosc, ze nie ma w okolo innych kobiet? Bo wiesz, to czasami trudno jest zauwazyc, a juz napewno jak widujecie sie raz na tydzien. !!!!!!!!!

bo mamy wspolnych znajomych wiec gdyby mial kogos jeszcze to doszlyby mnie sluchy napewno o tym. i jakos to nie ten typ raczej co ma kilka zreszta nie jest jakims super facetem za ktorym wszystkie lataja.

a czy tez uwazacie ze nie powinnam sie pierwsza odzywac? moze o to chodzi ze to ja nie wychodze z inicjatywa nigdy i on sie czuje zle?

oj zdziwilabys sie i to mocno. niepozorne najgorsze

No dobra przyjmijmy ze mnie zdradza ale jaki mialby w tym interes? miedzy nami jak narazie do niczego nie doszlo powazniejszego wiec nie ma ze mnie zadnych,korzysci" nazywajac juz rzeczy po imieniu. po co wiec chche sie spotykac?

Wiesz mi sie wydaje, ze jak ma wolna chwilke nudzi mu sie to spotyka sie z Toba...a smsy i itp widocznie przypominasz mu sie jak ewidetnie sie juz nudzi...przepraszam ze tak ostro, ale tak mi sie wydaje..

Dziekuje , nawet za te ostrzejsze slowa. Chyba masz racje. Ale powinnam probowac to jakos wyjasnic zapytac jak to jest czy uniesc sie honorem i milczenie za milczenie?

20 lat to nie jest tak dużo żeby nie pisac milutkich smsów :/ zrozumiałabym jakby miał 40 ale nie 20 !! Jakby na spotkaniu było miło a potem nieodzywałby sie przez tydzien to jakby wkoncu łaskawie zadzwonił to bym nie odbierała a jak by była okazja i zapytał dlaczego to bym mu powiedziała wprost ze jak mam mnie przez caly tydzien gdzies to nie chce mi sie z nim wogole gadac. Zreszta nie wierze ze ktos nie ma czasu na napisanie jednego smsa....:/