Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Misia___

Tesciowie nie akceptują mojego dziecka!

Polecane posty

Gość Misia___

Jestem drugą żoną...niedawno urodziło nam się dziecko. Problemem są rodzice męża, którzy bardzo troszczą się o córkę męża z poprzedniego małżeństwa- naszego nie chcą nawet widzieć :( Nie zaprosili mnie i dziecka na rodzinną imprezę, (zaprosili tylko męża) ponieważ nie chcieli widzieć 'bachora tej lafiryndy'... jest mi strasznie smutno i chyba zaczynam nienawidzieć córki męża...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jesteś sobie winna
trzeba było sobie szukac wolnego faceta :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas
tylko, że córka męża niczemu winna... nie trzeba jej nienawidzić, nienormalnie jest nienawiść do dziecka żywć... raczej współczuję "wykolejonych" tesciów... bo Wasze dziecko to przecież ich wnuk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coralina
Jakiego bękarta? To jest małżeństwo. Nie umiesz czytać? A nawet jesli to byłby bękart, nie zmienia to faktu że to ich wnuk. Normalni ludzie w takiej sytuacji przgarniają dziecko do rodziny. Pseudo-ludzie, którym bardziej niż na bliskich, zależy na opinii sąsiadów i księdza proboszcza, będą się od takiego dziecka odwracali. Co im to dziecko - dziecko ich dziecka - zawiniło? Możesz wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nno cuż
takie dzieci są dziecmi gorszego Boga, tak się o nich mówi, same w sobie niewinne, na świat się nie prosiły i rodziców sobie nie wybierały, współczuć trzeba tym dzieciom trochę tez trzeba zrozumiec tych teściów, że nie chcą się zbliżać uczuciowo do potomstwa takiej kobiety, biedny niechciany wnuk który sam w sobie stał się bólem i krzywdą dla prawowitej rodziny, chociaż niewinny ale jest krzywdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjaśnij mi
jaką krzywdą jest to dziecko i jaką kobietą jest autorka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Wy chyba jesteście nienormalni :o Skąd wiecie, że autorka "rozpieprzyła" rodzinę? Jeżeli nawet tak było, to przeciez jej mąż zdradzał i odszedł od żony, a jego akceptują. Dlaczego go nie wyklęli własnego syna? Bo stosują różne normy moralne zaleznie od tego, jak im wygodnie. Gdyby moi rodzice zrobili coś takiego, to nie kontaktowałabym się z nimi. Albo akceptują moje dziecko, albo nie. Nie wyobrażam sobie, że miałabym chodzić do rodziców bez dziecka tylko dlatego, że pochodzi z drugiego małżeństwa. Rozumiem równiez dlaczego autorka zaczyna nienawidzić córeczki z pierwszego małżeństwa. Ona po prostu jej zazdrości tego, że ma dziadków, jest w rodzinie akceptowana. Zupełnie naturalne odczucie, choć raczej mało chwalebne. I nie piszcie tu bzdur o dzieciach gorszego Boga, bo żygać się chce. Kochające, tolerancyjne społeczeństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję takich teściów. Powinni jednakowo traktować dzieci, a nie jedno wyróżniać, a drugiego nie chcieć znać. Dziecko nie jest niczemu winne. Ale niektórzy ludzie mają nasrane w głowach. Matka mojego znajomego zmusiłą go, żeby poszedł do wojska, bo jak powiedziała - chciała go uchronić przed nieodpowiednią dziewczyną (choć ona nie była winna, normalna, ładna, porządna dziewczyna, ale mamuśka była zazdrosna) A potem dowiedziałam sie od niego, ze przymusiła go do misji w iraku i kazała podpisać, że za jego śmierc ona weźmie 200 tys odszkodowania, aż tak sie napaliła na ye pieniądze. Znajomy sam to opowiadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie dlatego że zwykle
dziadkowie akceptują wszystkie swoje wnuki - pojawiły się te zjadliwe wpisy jaką kobietą jest autorka tematu, że nazwali ją lafiryndą, a jej dziecko bękartem? a może wcale nie wierzą, że to dziecko jest ich syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Nie "nienawidzi" tylko "zaczyna nienawidzić". Mała różnica, ale znacząca. wnioskuję, że wy wszyscy jesteście mili, serdeczni, uczuciowie i złe myśli nigdy nie przychodzą wam do głowy. Nie rozumiem tylko skąd tyle nienawiści w waszych słowach, obrzydliwi hipokryci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrtteee
a co na to twój mąz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no akurat
hipokrytką ziejącą nienawiścią jest właśnie autorka topku. Hipokryzją jest udawanie,że nie rozwaliła rodziny i jeszcze oczekiwanie,że ją wszyscy będą głaskać po główce. To jest dopiero bezczelnośc i zakłamanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrtteee
taaaaa kobieta jest zawsze winna ona kusi bezbronnego faceta..... a on (przecież to TYLKO facet) daje się złapać w sidła podstępnej kobiecie:P Życie nie jest czarno-białe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowie
najwyraźniej mają powód do tego ,że nie akceptują Ciebie , nie koniecznie dziecka ,chyba że mają wątpliwości co do ojcostwa ich syna . Gdybyś była w porządku , na pewno nie robiliby żadnych problemów , wszystko wskazuje na to ,że rozwaliłas ich synowi rodzine !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że facet jest
dvpkiem, ale nawet ona atakuje jego dziecko z poprzedniego związku, a nie samego gostka, który nic nie potrafi zrobić z tą sytuacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście powaleni
to do tych prawych, sprawiedliwych i bogobojnych ludzi ktorzy rzucają kurwami i bękartami. co za bezmózga swołocz :D niezłe mamy społeczeństwo. Jakie "porządne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każda macocha jest zła
bez przesady bez podłości i zdrad i zła ten świat by się nie kręcił, przecież nawet raj nie wypalił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas to naprawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM PYTANIE małe
nie zaprosili Cię na imprezę, ok- ale czy byli obecni na Waszym ślubie, czy byli obecni na chrzcinach dziecka, czy kiedykolwiek byliście na jakiejś wspólnej imprezie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i czy maz
chodzi na te roddzinne imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A JA CZEGOŚ NIE ROZUMIEN, JESTEŚ JEGO DRUGĄ ŻONĄ, CZYLI MUSIAŁAŚ CHYBA WCZEŚNIEJ POZNAĆ JEGO RODZINĘ, BYŁY JAKIEŚ SPOTKANIA? zapoznanie się, przedstawienie przed ślubem, bo chyba nie ukrywał tego związku przed światem i nie ożenił się za plecami rodziców, bo jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coralina
"szystko wskazuje na to ,że rozwaliłas ich synowi rodzine !" Myślę, że masz rację. Zrobiła krzywdę ich synowi więc oni jej teraz nie lubią. Syn kochał żonkę a tu przyszła taka... i rozwaliła mu jego ukochaną rodzinę. Bez jego udziału i bez jego woli, to jasne! On nie chciał, on się bronił! I rodziny bronił! A ta piii piii pi mu wzięła i rozwaliła rodzinę, nooo! A teraz, ponieważ osoby ograniczone nie rozumieją ironii - napiszę ci wprost - nie pierdol głupot że jemu coś rozwaliła. Jak znam życie, biegal za nią z wywieszonym ozorem i na glowie stawał, żeby na niego spojrzała, więc rozwalili (nie ROZWALIŁA a ROZWALILI, widzisz róznicę?) rodzinę jego żonie i dziecku. Ale na pewno nie JEMU i na pwno nie ONA SAMA. "mieli synową, którą kochali pewnie jak córkę" Ło matko! Następna co w bajki wierzy:-D To według ciebie norma, że teściowie kochają synową jak córkę, tak? No tak, skoro dałaś tam to słowo " pewnie" - czyli, zakładasz bardzo duże prawdopodobieństwo, że tak własnie było. "to może mniej chętnie nogi by te k..rozkłady. " No co za napalona kobitka z ciebioe! caly czas o ty7m rozkładaniu noóg tylko gadasz:-) NO i jeszcze jedno - jesli kurwy wprzstaną rozkładać nogi, to b,ezie "jesteś taką szmatą, że się nie dziw, że Cię nie szanują." No cóż, nie jest ani trochę większą szmatą niż ich rodzony synek, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njiokm
Coralina, ależ ty jesteś agresywna....niech zgadnę....jesteś drugą żoną albo kochanką czekającą az ukochany się rozwiedzie? Jeśli autorka jest na równym z tobą poziomie kultury osobistej i wartości etycznych, to nie dziwię się teściom. Dziwię się tylko temu mężowi - bo chyba wiedział jaką kobietę bierze sobie na drugą żonę. Smutne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy tu wszyscy jestescie popieprzeni. kobieta jest druga zona, wiec rozwalila poprzednie malzenstwo? swietny tok myslenia, gratuluje. i od razu kurwa do tego.... skad w was tyle nienawisci? desperaci i hipokryci.... zaloze sie, ze to on zabiegal o nia. i zapewne juz nie byl mezem tamtej pierwszej. wy zawsze zakladacie, ze ludzie sa sami sobie winni. a w czym autorka wam zawinila? poprosila o rade. albo zwyczajnie chciala kmus o tym powiedziec. jestescie tacy sami porzadni, jak ci jej tesciowie. banda falszywych ignorantow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njiokm
O, sorry. Wykrzykniki były u poprzedniej. Zwracam honor. Nie zwracam za to co do meritum sprawy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwa, to cytaty z waszych nadobnych wypowiedzi. a popieprzeni nie jest wulgaryzmem. ale ty tego nie zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njom
"Waszych" to znaczy czich??? Moich? Sama protestujesz przeciwko wrzucaniu wszystkich do jednego wora ,a sama to robisz. Ja odpowiadma tylko za swoją wypowiedź a ty powinnaś odpowiadać tylko za swoją. O tobie świadczy to, jak się wypowiadasz. No ale ty tego nie zrozumiesz.....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulganie joanis wulgarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×