Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mąż z niedużym starzem

Żona zaczyna mi przypominać teściową staje się okropna.

Polecane posty

Gość Mąż z niedużym starzem

Niby 2 lata po ślubie ale coraz bardziej wydaje mi się okropna. Zaczyna zrzędzić jak teściowa, coraz większe wymagania ma, jest coraz bardziej złośliwa, tyje i narzeka co chwile. Nie daje się z nią wytrzymać. Opuszcza się w gotowaniu, sprzątaniu i w seksie. Bardziej doświadczony kolega mnie ostrzegał przez ślubem, ale nie posłuchałem go - dałem się złapać. Co teraz z tym zrobić? Chce żeby wróciły czasy i stosunki jakie były mniędzy nami przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż z niedużym starzem
O czym tu rozmawiać? Co jej powiedzieć? Ona jest coraz gorsza, po ślubie opuszcza się sukcesywnie. Każdą moją uwagę traktuje jak atak na swoją osobę. Jest okropna, a miałem nadzieje że będzie pięknie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żebyś się zesrał z tą pastą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliweeeeeeeeeeeee
że kobieta po dwóch latach zmądrzała i stwierdziła, że rola sprzątaczki, kucharki i dziwki na zawołanie jej nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO DALEJ
Mogę Ci serdecznie współczuc.Porozmawiaj z nią.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyje, opuszcza się... a dalej jest jak przed ślubem? Zabierasz ją na spotkania ze znajomymi, na spacer, do kina, proponujesz jej kupno nowej sukienki albo fryzjera? Bo kobieta dba o siebie kiedy widzi że ma po co. Chodźcie razem na basen, oboje schudniecie. W kuchni może się opuszczać jeśli słyszy w odpowiedzi na pytanie "co na obiad"- "cokolwiek". Ja słyszałam to kilka razy i naprawdę zaczęłam robić cokolwiek, teraz ma to o co prosi, chce pierogów, robię pierogi ale musi pomóc. A na co narzeka? Wiem że mężczyźni słyszą tylko monotonne narzekanie, ale na coś jednak konkretnego musi... i to też może być powodem "opuszczania się" w łóżku. A czasem w natłoku codziennych spraw trudno zadbać o to żeby zrobić sobie makijaż, założyć coś ładniejszego od wygodnego dresu i zrobić romantyczną kolację, zwłaszcza jeśli samej trzeba te zakupy przydźwigać. Nie bronię jej, bo to nie jest pozytywne a przy dzieciach może być jeszcze ciężej, ale czy Ty jesteś taki jak przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×