Jak można spać ze zwierzętami??to obrzydliwe........

Dobra spadam .Bo zaraz zleca sie tu mohery i zaczna po mnie jechac oO''

mam to zrozumiec?? niestety nie potrafie:( kupujac ciuch z uzywanej odziezy pierzesz go porzadnie, krewetek nikt ci nie kaze jesc bo sa gusta i gusciki ale brac brudnego zwierzaka do wyra??? założe sie ze takie osoby też nie dbaja o to zeby po glaskaniu psa umyc ręce i moge sie zalozyć ze całują swoje pupile:( nie rozumiem i nie zrozumiem tego

wszytsko rozumiem ale są pewne granice

ja śpię czasemz psem, tylko mam za wąskie łóżko dla 40 kg psa, i 60 kg baby :D

to gratuluje:(

bo to wbrew naturze i dla nich niezdrowo. Mimo to nie sa brudne ( chyba,ze zyja w zakurzonym miescie i laza po brudnych ulicach. Moj chodzi po trawie i lesie. Spie z nim i nigdy na nic nie choruję. Bakteoie sa WSZEDZIE, kwestia odpornosci organizmu. Tal jak np jedni maja grzybice choc sie szoruja, a inni nie ( w tym ja). Ja sie na ogol splukuje tylko z kurzu, a nie szoruję. Psa tez czasem poleje szlauchem albo dam mu sie wykapac w jeziorze. Zadnego mydla, bo niezdrowe, no chyba ,ze ktos sie upaprze w jakims brudzie.

hahhaha rozwaliłeś mnie.Psy nie sa brudne????czlowieku jak moze pies nie byc brudny po pol godzinnym spacerze???ty zakladasz ubrania buty a on kurz, brud przyjmuje na siersc. Co do mycia to tez nie masz racji. Raz na miesiac mozna kapac zwierze.

są gusta i guściki. Nikt Ci nie każe tego rozumieć. Wystarczy tolerować.

nie toleruje brudasów wybacz:(

pedantek. leć wziąć dziesiąty dziś prysznic i uważaj, żebyś wracając nie otarła się o kocie ucho :o

brudas

maja na sobbie mniej zarazków niż człowiek więc w czym problem? pozwalam im spać na moim łóżku.

dozna szoku ale ja nie dość że pozwalam im spać w łóżku to jeszcze uwielbiam wtulac twarz w ich mięciutkie futerko. buziaczka w łepek tez czasem dostaną:p

pewnie panna czyscioszka i wcale mnie t nie dziwi:( takie osoby caluja swoje zwierzeta i nie myja rąk jak je glaskają dlatego nikt nie wyprowadzi mnie z błędu że takie osoby to flejtuchy i brudasy

:D:D:D:D

czy myjesz tyłek po każdej kupie?

jestescie obrzydliwi

wiemy

"koty czy psy maja na sobbie mniej zarazków niż człowiek więc w czym problem? pozwalam im spać na moim łóżku." bez komentarza:(

kocich i psich "zarazków". Wystarczy, że zwierzę przebywa w tym samym pomieszczeniu co ty, nie musisz z nim spać, nie musisz go nawet dotykać. To tak jak alergik, który może być 10 metrów od kota i tak zacznie kichać. żadnego innego brudu ani zarazków też nie unikniesz, więc albo zamieszkasz pod prysznicem (ale uwaga, w wodzie jest pełno bakterii) albo pod sterylną kopułą. :o

ktos tu chyba ma manie czystosci.... ale bez kitu, ludzie bywaja brudniejsi od psów:D

wybacz, ale ja nie mam nic przeciwko zwierzetom w domu , ale nie popadajmy w glupote i nie pozwalajmy wlazic im do lóżka.

wszystko musi być sterylnie czyste...szkoda tylko, ze potem w wyniku tego pełno alergików

a głupsi to juz na pewno:P

jakie znowu sterylnie czyste???czy przy 3 zwierzakach to jest mozliwe??zastanow sie troche... Nie mam zadej manii czystosci ale uwazam ze sa granice tolerowania zwierzecych zachowań

bo sie poplujesz.

wiec nie popadaj i nie wpuszczaj w bety psa. ja wpuszczalam i bede wpuszczac, zapewne jak wiekszosc wlascicieli psow:)dodam ze nie mam pryszczy egzemy ani pcheł:D a nie wiesz, ze kocia lub psia siers wyciaga reumatyzm?:P

i tylko flejtuch pozwala spac swojemu psu w swoim lóżku no ale rozumiem oburzenie:)

no i co nam jeszcze ciekawego napiszesz bo widze ze wszyscy maja z ciebie zlewę.

Freydis i rak oczywiscie tez nie myjesz bo po co no nie:)