Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mukowa

Uderzyłam męża w twarz

Polecane posty

Hipokrytki - nie przesadzaj, takie rzeczy się pamięta ale tylko ciota będzie nad tym ubolewać. Jeśli o mnie chodzi to mogę jeszcze kilka razy dostać po pysku i korona mi z głowy nie spadnie. Najważniejsze jak ta druga osoba się zachowa. Wzbudzić takie emocje, żeby ktoś nie stosujący przemocy sięgnął po taki argument to jak wyzwanie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mało_stanowczy => głupi, czy z policji? :o cukierek => ta jasne. Wkurzyć się można na wszystko. Z reguły to babom się jadaczka nie zamyka, więc jak np Ciebie facet trzaśnie z płaskiej to spokojnie sobie to z nim wieczorem wyjaśnisz? Oj, bo uwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - wiedziałem!! :D A w jakim celu to robisz? :) Cukierek - albo się przeprasza jak należy albo można sobie darować wysiłek. Może niech usiądze na fotelu, nóżki na ławę i studiując z uwagą nowe tipsy powie "wiesz... strzeliłam cie w mordę bo mnie wkurwiłeś, ale spoko, sorka leszczu tylko mnie nie wnerwiaj więcej" - To też się kwalifikuje jako "przeprosiny bez płaszczenia się i wyjaśnienie sobie wszystkiego" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipokrytki
nie przesadzam. Korona z głowy nie spada. Sam jest facetem pokaźnej postury, i dostanie w twarz od kobiety to dla mnie nic jeśli chodzi o fizyczność. Tu chodzi nie tylko o upokorzenie, ale o to, że robi to osoba bliska. Wiadomo, że związek opiera się na zaufaniu - nie trzeba być ciotą, żeby zabolało to że osoba która jest dla Ciebie wszystkim daje ci w twarz. Dlaczego jest tak, że laska może dać w twarz facetowi bez wiekszych konsekwencji a jak facet by dał to już by go tu zlinczowali? Jasne, wiem że kobiety są delikatniejsze itd.. ale tu chodzi o uczucia nie o fizyczność. Jeśli się zaraz nie opamiętasz, zniszczysz swój związek bezpowrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mało_stanowczy => w końcu lllubisz to! I korona Ci z głowy nie spadnie :P Co kropelka skleić sklei... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_s.... - dla sportu :classic_cool: A tak serio.. podobami się często to co piszesz więc.. polubiłam Cię wirtualnie i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipokrytki
a wogóle z innej storny patrząc: w głowach wam się przewraca. Paniusia jak widzę siedzi sobie w domciu i żali się na forum że pieprznęła męża w pysk. Wielka maniera, kiedy on na Ciebie haruje w pracy Tobie z nudów przychodzą takie dziwne pomysły. Jak dziś wieczorem spojrzysz mężowi w oczy, zastanów się ile mu zabrałaś z tego w co oboje wierzyliście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo malo takich facetow jak
MS teraz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdolę, plaskacz w twarz to upokorzenie? Chyba dla mimozy? Jeśli faktycznie jesteś facetem pokaźnej postury to musisz być bardzo wrażliwy. To nie jest zarzut, raczej stwierdzenie faktu. Nie każdy oddaje krew prosząc o wiadro i rewolwer {cool] Przepraszam, ale kto ma się opamiętać, ja? Behemot, czyżbyś określenie "ciota" wziął do siebie, i tak Cię ruszyło, że jedyna na co Cię stać to jakieś cienkie próby zdyskredytowania mojej osoby? :P A tak na marginesie - co masz do Policji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mukowa
ja tez pracuje- dzis wyjątkowo mam wolne, szef dał wszystkim pracownikom obowiązkowy dzien wolny z powodu kontroli dokumentacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co twój mąż
ci powiedział, że tak zareagowałaś? nie chcę cię usprawiedliwiać, ale myślę, że twoja reakcja nie była aż tak bezpodstawna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mało_stanowczy => Po prostu dziwi mnie, że są tacy co to godza się żeby ich po twarzy bito (ale już krótkim tekścikiem się przejmują :P ). Jeśli Ciebie to nie rusza, spox. Zwolennicy BDSM to też ludzie. Chyba... Co do Policji. Łysa głowa i kilka seksownych blizn na twarzy powoduje niezdrowe zainteresowanie u Policmajstrów płci obojga moją osobą. Szczęściem nie seksualnym. Nie interesują mnie ani chłopcy, ani dziewczyny z pałami. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mukowa
wogóle kłótnia była na temat jego pracy , a raczej tego ile on przesiaduje w swojej pracy- wczoraj wrócil z pracy o 12 w nocy i dzis miał miec wolne a tu telefon i on juz jedzie i znów wróci okolo 20 stej.. wiec zaczeismy sie na ten temat klocic ze praca jest wazniejsza ode mnie, a on ze mam nie "pierdolic głupot" i ze jak mi nie pasuje to nic na siłe..wiec mu mowie zeby nie przeklinał i mnie nie obrazał a on tak jeszcze kilka razy mniej wiecej w tym samym tonie... no i reszte juz wiecie.. po tym spojrzał na mnie , nic nie powiedzial i wyszedł...mniej wiecej tak to w skrócie wyglądało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mukowa
nie nie ma, tego akurat jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co twój mąż
a skąd ta pewność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - sport to zdrowie :classic_cool: I cała przyjemność po mojej stronie. Behemot - co innego zgadzić się na lanie po pysku a co innego rozdzierać szaty z powodu jednego takiego zdarzenia. Ale aby to zrozumieć najpierw trzeba nauczyć się czytania ze zrozumieniem. A co do Policji - jeśli nie wiesz jak wygląda klasyczny dres, i jakie zazwyczaj jest jego zachowanie to trudno. Aczkolwiek przypuszczam, że wiesz, tyle że nie dziw się w związku z tym, że wzbudzasz zainteresowanie służb porządkowych. Może dla Ciebie normalne by było chodzenie z kałachem w garści, ale wyobraź sobie, że Policjanci nie posiedli jeszcze trudnej sztuki czytania w myślach i nie wiedzą, że Ty tylko usiłujesz sie dowartościować samym wyglądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mukowa
wiem, widze jaki jest zły i styrany po pracy, szef zreszta czasem sam odwozi go do domu bo ma po drodze, a po drugie w miejscu pracy gdzie pracuje mój maz nie ma kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co twój mąż
a może on niekoniecznie chodzi TYLKO do pracy? (np. dzisiaj.) nie chcę, byś sobie wkręcała jakieś niestworzone historie, ale.. z tego, co napisałaś wynika, że on nie ma za grosz szacunku do ciebie.. praca powoduje u niego taki stres, czy są też inne powody? jak wam się ostatnio układało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona za to ma wielki szacunek
do meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mukowa
Układa nam sie bardzo dobrze, tylko on bardzo duzo pracuje ale w zasadzie zawsze tak było... po prostu dzis nie wytrzymalam bo zaplanowalam sobie z nim dzien bo i ja i on mial miec wolne... a ja po prostu za nim tesknie a takie niesprawiedliwe słowa z jego strony mnie ranią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co twój - nie dorabiaj sobie jakiejś chorej filozofii do awantury, po której facet dostał po pysku :O Czy jak Ty się kłócisz ze swoim partnerem to znaczy że któreś z Was kogos ma? Nakręcasz autorkę tak dla sportu czy w jakimś konkretnym celu? Założenie było takie, że mąż wraca, ona go przeprasza, on ją i żyli długo i szczęśliwie. I tego się trzymamy, jasne? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×