Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka jedna sobie tam

kiedys spowiedz byla dla mnie katorga

Polecane posty

kiedy stalam w kolejce do spowiedzi jako dziecko to mi sie flaki przewracaly do gory nogami, chcialo mi sie srac i zasychalo mi w gardle, to byla jedna wielka katusza. Dzis jako ateistka nie rozumiem po co ludzie mowia o swoich przewinieniach innym (ksiedzu) i czekaja na rozgrzeszenie, to przeciez takie durne jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ide tylko jak musze np.chrezst a tak to nie mam zamiaru opowiadac ksiedzu moje grzechy.prawda jest taka,ze bog widzi co robie i po co ma to jeszcze ksiadz wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdgbf
A ja już rozumiem to zjawisko, od czasu gdy wgłębiłam się trochę - z racji studiów - w zagadnienia psychiatrii. Otóż okazuje się że nie wszyscy ludzie osiągają w ciągu swojego życia pełny rozwój emocjonalny. Bardzo duża część (nie znam procentów) zatrzymuje się na etapie myślenia infantylnego, magicznego. Tacy właśnie całe życie będą np przejmować się niektórymi rytuałami, nie włączając ani trochę zdrowego rozsądku, w tym na przykład na poważnie opowiadaniem o swoich przewinieniach, których katalog narzuciła organizacja religijna, przed jakimś człowiekiem. P.S. A tobie gratuluję bo jesteś dojrzałą emocjonalnie osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie też spowiedz nie ma sensu... i w ogóle katolicyzm. Jeżeli ktoś potrzebuje jakiegos celu, wiary - to oczywiście, może byc nim Bóg. Wiele osób zyje dzięki wierze. Jednak, dla kogos takiego jak ja, wiara jest niepotrzebna... Bo ja wierzę w swoje możliwości, wierzę w ludzi i nikt z góry nie jest mi potrzebny... Chociaż nie powiem, że w pewnym sensie wierze w Boga - jako twórce świata(bo ktoś stworzył świat pięknym, i ludzi - takich różny. To są cuda ;) ) Ale po co miałaby mi byc spowiedz, skoro żadnych swoich czynów nie żałuję - chociaż nie wiem, jak grzeszna bym była ;) Człowiek ma prawi wyboru między tym, co dobre, a co złe i uczy się na błędach w końcu ;) Jestem bardzo, bardzo młodą osobą i własciwie od niedawna zaczęłam o religii rozmyslac... Ale jedno wiem - katoliczka nie jestem i nie wierze w katolicyzm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPOWIEDZ TO GŁUPOTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spowiedź to bardzo dobra
okazja, umówić się na ruchanko z przystojnym księdzem pod nosem zazdrosnego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Głodomir
A propos spowiedzi... wiecie jak mnie ksiądz ostatnio wychujał??? Poszedłem z bratem do kościoła żeby się wyspowiadać. Stanęliśmy z bratem do tego samego księżulka. Najpierw był brat... szybciutko go odprawił.. a ja myślę że dobrze trafiliśmy. Przyszła kolej na mnie. Nie pamiętałem zbytnio grzechów, ale dobra, idę na żywioł. Powiedziałem mniej więcej takie: kłamstwo, oszustwa, zazdrość i nieczystość.. To było tak powiedziane na jednym wydechu. Już jest luzik, myślę sobie.. a ten gnojek jebany za pouczanie się mnie bierze!!! Wiecie ile ględził??? Chyba z 10 minut... Wstałem od tego konfesjonału.. wszystkie mohery na mnie z gałami.. chyba myślały że kogoś zabiłem albo coś! No tyle gadać! Nie idę na Boże Narodzenie! Jak tak chcą pogrywać ze mną to nie pójdę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porażka i masakratornia
nie czepiajcie sie spowiedzi osób które tego potrzebuja!! ja też już nie pamietam kiedy ostatni raz sie spowiadałam ale to jest moja sprawa tak samo jak tych które codzien sie spowiadaja!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie uznajecie spowiedzi i katolicyzmu to możecie z tego zrezygnować - tu przecież ie ma żadnego przymusu - autorko piszesz , ze nie rozumiesz po co spowiedź - ja np.też wielu rzeczy nie rozumiem - nie rozumiem np. o co chodzi w islamie i po co sąniektóre obrzędy - ale takie są zasady ich wiary i guzik mi do tego - spowiedż jest katolikom widocznie do czegoś potrzebna - ty nie jestes katolikiem więc nie przeżywaj tak - nie twoja to rzecz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×