Pomarańczowy nick koloru black 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 To jakis hardkor, od kiedy noszę na szyi kryżyk wszystko się układa, w pracy jest o wiele lepiej i sympatyczniej, dostałam jakiegoś dziwnego zapalu do nauki na studiach, wszystko rozumiem, chłopak który od dawna mi sie podoba zaczął mnie wyrywać no i minęły jak ręką odjął moje stany depresyjne, to poprostu szok ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klujacy przedmiot pozadania Napisano Kwiecień 3, 2009 chyba pojde w niedziele z palma :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klujacy przedmiot pozadania Napisano Kwiecień 3, 2009 palec Swietego Wojciecha :D z a moich czasow to sie wibrator zazywalo :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy nick koloru black 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 Jasne że nosze he ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy nick koloru black 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 Ale z tym krzyżykiem to prawda, nie wiem czy to autosugestia czy ingerencja Sily Wyższej, w każdym razie tak jak jeszcze trzy tyg. temu nie chiało mi sie nawet oczu rano otwierac tak teraz wszystko jest git ! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość garedesz Napisano Kwiecień 3, 2009 możesz zostać zablokowany po IP za czarny podszyw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klujacy przedmiot pozadania Napisano Kwiecień 3, 2009 nie wiem jak z tym krzyzykiem ale na mnie tak wiosna dziala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy nick koloru black 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 Też właśnie o tym mówie, że może to byc autosugestia tudzież wiosna, ale mimo tak się to fajnie zbiegło w czasie - moje lekkie nawrócenie oraz te wszystkie dobre rzeczy, które zaczęły jakby bez mego udziału dziac się lepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hrjhyhjyrjhy Napisano Kwiecień 3, 2009 co w tym dziwnego?? mi sie też trzy tygodnie temu nie chciało oczu otwierać ,a teraz wstaję skoro świt pełna zapału i energii, mam lepszy nastrój i wszysatko wygląda lepiej. wiesz dlaczego?? pomyśl.....krzyżyka nie noszę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klujacy przedmiot pozadania Napisano Kwiecień 3, 2009 czy to aurosugestia czy moze nie waznie jest lepiej :) czasem warto uwierzyc w jakas glupote zeby sie lepiej zylo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy nick koloru black 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 Hahaha co za inwencja twórcza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bzdurab Napisano Kwiecień 3, 2009 ja słyszałam od wizjonera ze krzyżyk to znak szatana (śmierć Jezusa wygrana szatana) powinno się nosić matkę Boską :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy nick koloru black 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 Klujący przedmiot, masz racje :) Najważniejsze to mysleć pozywynie i nie poddawać się chyba :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy nick koloru black 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 Tzn, ja ogólnie jestem mało wierzaca ale z tego co wiem to śmierć Jezusa nie jest wygraną szatana, ale była zaplanowana przez Boga w celu odkupienia ludzi także szatan nie ma tu nic do symboliki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
No.wa 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 Hmmm, mowie teraz tylko o tych ktorzy deklaruja ze sa wierzacy. Dziwnie jakos sa wierzacy.Niby wierza i w ogole, ale jak wydarzy sie w ich zyciu cos, co mozna nazwac pomoca boza, ingerencja, to najpierw jest : o jeju, Pan Bog mi pomogl, zachwyt i w ogole.A potem , glownie zeby nie narazic sie na osmieszenie, wycofuja sie rakiem , i : \" no moze to autosugestia, moze wiosna\" . Jesli to rzeczywiscie , moc krzyzyka, to kiepsko wypadacie z ta swoja wiara, taka co to jak ta choragiewka.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy nick koloru black 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 NO.wa teraz moja odpowiedz, ja jestem bardzo niewierzaca, znaczy byłam. Ale mam przyjaciółke która jest bardzo wierząca i ona jakoś tak mnie zainspirowała do noszenia krzyżyka i ja tak bardzo sceptycznie do tego podchodzilam ale zauwazylam ze jednak coś sie dzieje, i nadal sama nie wiem czy to krzyżyk czy autosugestia. Więc zanim zaczniesz komuś jechac że jest chorągiewką to może wczytaj sie w temat bo mi sie wydaje ze w pierwszym poście napisałam ze zaczelam nosic od 3 tygodni dopiero hehe pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy nick koloru black 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 Poza tym narazić sie na osmieszenie na anonimowym forum nie powoduje chyba aż takiej anomii żeby sie wycofywać z poglądów :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
No.wa 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 Ja sie odnioslam do Twojej osoby, ale tez tak uogolnilam troche , wiec sie nie gniewaj, nikomu nie chce jechac :) Takie czasy, ze ludzie boja sie uwierzyc, bo to nie modne, obciach, glupota, itd. Wiara jest wiara.Jesli ktos traktuje to w kategoriach trendu, to swiadczy to tylko o nim, nie musze dodawac ze nienajlepiej:) Znow uogolniam, wiec nie bierz tego do siebie. W kazdym razie, tak sobie pomyslalam, ze jesli poczulas, w sercu ze to moze byc pomoc z gory, to pojdz za tym, porozmyslaj, poczytaj, pokombinuj:) A potem wyciagnij wnioski. Pan Bog po to dal nam wolna wole, zebysmy wlasnie szukali, zastanawiali sie. Moze teraz dal Tobie znak, zebys sie zatrzymala na chwile:) Ps. Nie jestem beretem, ani jakas nawiedzona:) Wierze poprostu. Grzesze jak wiekszosc, ale staram sie. Niejednokrotnie Bog wysluchal moich modlitw i prosb. Kiedy bylam w naprade beznadziejnych sytuacjach, gdzie wydawalo sie ze nic juz nie mozna zrobic. Wtedy tez czesto modlilam sie do sw Tadeusza Judy. I wysluchal moich prosb :) Jestem tego pewna i wierze w to calym sercem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klujacy przedmiot pozadania Napisano Kwiecień 3, 2009 ja jakies dwa tygodnie temu zmienilam sznurowki w glanach i tak sie do zbieglo, ze mam dobry humor :D to pewnie od tych sznurowek :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
No.wa 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 klujacy przedmiot pozadania---- wiesz, to bardzo prawdopodobne, ze to te sznurowki. I jakos mnie nie dziwi , ze do szczescia i poczucia radosci tak niewiele ci trzeba :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klujacy przedmiot pozadania Napisano Kwiecień 3, 2009 no jasne...lepiej zastanawiac sie czemu czlowiek jest szczesliwy niz korzystac z tego szczesca :P czas zastanawiania sie mam juz na szczescie za soba :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość słyszałam historię Napisano Kwiecień 3, 2009 w pewnej wsi w Polsce kobieta chodziła w ciąży. Jej teść nie był zbytnio wierzącym człowiekiem, mieszkali razem jak to często bywa. Pewnego dnia przyszedł do domu i powiedział że ten krzyżyk mu się nie podoba na tej ścianie i nosił się z zamiarem ściągnięcia go przez jakiś czas co też wkrótce uczynił. Kilka tygodni później okazało się że dziecko jakie się urodziło w tym domu jest ślepe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość słyszałam historię Napisano Kwiecień 3, 2009 Ludzie nie wiedzą że krzyżyk jest nam ochroną przed żłymi mocami. Zdjęcie go lub nie noszenie może ściągać nieszczęścia. To tak, jakby zrezygnować z butów i tak iść przeż życie-daleko nie zajdziemy, poranimy sobie stopy i bedziemy się musieli leczyć z ran, a później znów jeżeli zaczniemy chodzić na boso, to tylko do pewnego momentu, aż znowu nie damy więcej rady i będziemy się zastanawiali dlaczego nam się to przytrafia. Będziemy źli na samych siebie, myśląc, że jeśli zaczniemy nosić buty, to poobcieramy sobie nogi i wogole że nie potrafimy chodzić w butach,dopoki nie oświeci nas i nie zaczniemy używać obuwia jak inni mądrzy ludzie. Tak samo jest z krzyżykiem. Jest on ochroną dla nas przed złem z którego nie zdajemy sobie sprawy. Możemy mu jednak całkowicie zaufać, ponieważ żadne zło nas nie spotka. Należy przy tym pamiętać, aby nie popadać w pychę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko Napisano Kwiecień 3, 2009 proponuje nosić coraz większe krzyżyki , czym większe powodzenie:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam przed soba Napisano Kwiecień 3, 2009 medalik Matki Boskiej taki na cieżkie czasy. To dla mnie ostatnia deska ratunku . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jako że jestem cykor a Bóg Napisano Kwiecień 3, 2009 tylko czeka i cieszy się z tego, że komuś popierdolił, więc się nie wypowiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amant Wszech Czasów k.odwetowa 0 Napisano Kwiecień 3, 2009 Domyślanm się że krzyżyk waży ponad 5 kg i dzięki temu schudłaś i przez to wiele rzeczy się poprawiło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach