Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brak sił..

pod jednym dachem z rodziną..

Polecane posty

Gość asdfghjp
Siostra pewnie się wyprowadzi, tylko kto wie kiedy, może to i w lata pójść...a przecież jej nie wywalisz i właśnie takie jest mieszkanie z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjp
Współczuje. Rozwiązaniem były by oddzielne kuchnie i łazienki, ale to nie jest tak łatwo zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak sił..
na dodatek każde odmienne zdanie niz jego to wojan w domu.. ja się z nim nie szczypie, powiem co jest grane, trzasne drzwiami i robie swoje a on niech sobie sapie do ścian.. póxniej lata po sąsiadach i opowiada jak jest mu xłe i jaką ma córke, a wszyscy później przyłażą i mówią ze mam anielską cierpliwośc do niego, ale fakt faktem jest plociuchem, dużo sobie dodaje i co dziejej sie w domu to trafia do obcych ludzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak sił..
pogadam dzisiaj z męzem i dam znac co wyniknie.. a jak ktosbedzie miał jakies pomysły na temat rozwiązania tej patologii to chętnie poczytam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjp
No właśnie dziwnie się, że Twój mąż tak bagatelizuje te problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjp
Nie no nie przesadzaj, to jeszcze nie patologia :). Po prostu niezdyscyplinowana rodzina ;), tylko pełnisz rolę Twojej matki, która aktualnie jest za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjp
Miało być Ty pełnisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem jedynym
rozwiązaniem jest wyprowadzka... ja mieszkałam z niedoszłymi teściami i po czasie już nie wytrzymałam... wyprowadziłam się. U siebie to jest u siebie.... Samemu mozna decydować o wielu rzeczach.... ustal z siostrą jakiś grafik, żeby nie było że Ty sprzątasz cały czas... Jak się nie będzie wywiązywać to daj sobie na wstrzymanie - wiem że to trudno mieszkać w brudzie ale posprzątaj tylko swój pokój i nic więcej! A jak ktoś zapyta to powiedz że jest kolej Twojej siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×