praca w biurze rachunkowym - problem z urlopem czy tak może być

od dwóch lat pracuje w biurze rachunkowym w zeszłym roku brałam urlop miedzy 5-20 lipca jak pokazałam szefowi kartkę z urlopem to powiedział mi że to jest termin nie dopuszczalny w księgowości i ze w tych terminach nie bierze się urlopu w tym roku niestety znowu wypadł mi wyjazd od 5-19 lipca i boje się iść o urlop w kodeksie nigdzie nie ma napisane że jak pracujesz w księgowości to że nie można ci brak urlopu w tym okresie rozmawiałam ze znajomymi i dziwią się ze coś takiego u mnie jest wiem że to jest troszkę wina poprzednich pracowników no i obecnych bo biorą urlop wtedy kiedy szef im na to pozwala czyli powiedzmy między 25 a 10 danego miesiąca ( na przełomie) poradźcie mi czy to co robi mój szef jest w poprządku

oj przepraszam literówka miało być w porządku

czy ktoś się na tym zan

wiadomo ze w systemie chodiz o to, zeby wycisnac z ludzi jak najwcej sie da, kogo obchodzi jakis urlop ;) najlepiej by bylo dzien w dzien do roboty bez urlopow, tak by chcieli

ale nie ma czegoś takiego że osoby pracujące w księgowości nie mogą brać urlopu w okresie między 5-19 danego miesiąca

muszę iść w tym tygodniu powiadomić o tym urlopie szefową ale strasznie się boję poradźcie mi

nie ma ograniczen w dawaniu urplopu, chodzi tylko, by byl uzgodniony przez obie strony-m ty wybierasz termin przedstawiasz go pracodawcy on zeby sienie zgodzic, musi miec wazny powod, a nie ze nie chce mu sie... wes poprzednie zgody jak masz i walcz

że księgowa nie może pujść na urlop przed 20, ale szef ma prawo cię nie puścić na urlop (a nawet odwołać z urlopu) jeśli jesteś potrzeban w firmie. jeśli pracujesz w księgowości to wiesz, ze 20 jest terminem rozliczeń i jest sporo pracy, więc się nie dziw szefowi. ja też jestem księgową i dostosowuje swoje urlopy do terminów w pracy:( jak pujdziesz w tym terminie który zaplanowałaś na urlop to ktoś będzie musiał za ciebie wykonać twoją prace.

no ja to wszystko rozumiem ale ja nie jadę prywatnie na wczasy gdzie mogę sobie wybrać termin tylko to jest turnus i tam mają określone terminy a do tego to jadę jako opiekun osoby niewidomej

wiem że prace musiałby wykonać za mnie kto inny ale tak jest nie tylko w księgowości w każdym zawodzie i w każdej pracy jest tak że za tego co ma urlop prace wykonują inni ja nie widzę problemu żeby klienci przynieśli mi dokumenty wcześniej tylko że u mnie w biurze klienci są tak nauczeni że dokumenty przynoszą 19-20 każdego miesiąca i jeszcze mają pretensje że robota nie wykonana a szef nic z tym nie robi bo klienci są tak przyzwyczajeni a jeśli nie pojadę to będę musiała pokryć koszty wyjazdu tj jakieś 1800 zł za siebie jako przewodnika no i nie wiem jeszcze co będzie z z moim podopiecznym bo możliwe że za niego także a na to mnie nie stać z resztą u mnie w pracy jest duża dyskryminacją jak były święta bożego narodzenia to nie mogłam wziąć urlopu bo nie mam rodziny ( tak powiedział mi szef) a koleżanki co mają dzieci mogą wziąć tak samo jest z urlopem dostałam sugestie że skoro nie mam rodziny to mam nie brać od razu dwóch tygodni tylko podzielić to sobie nie mam nawet kiedy wybrać starego urlopu a ponad tydzien mi został

do księgowa Moim zdaniem masz dziwne podejscie do pracy,decydując się na wykonywanie określonego zawodu powinnaś liczyc sie z róznymi ograniczeniami.W księgowości to najbardziej gorący termin,nie rozumiem dlaczego w kolejnym roku wybierasz podobny.Nie dziwię sie szefowi/wej/,że jest wściekła.

Co do dyskryminacji Sama mam już dorosłe dzieci i też dostosowuję swoje terminy do ludzi z maluchami,sama przez to przechodzialam i rozumiem,ze trudno czasami zorganizować opiekę.Trochę dobrej woli ;)

Może doradziszmi krótko: Jeśli jestem VAT-owcem i sprzedałam prywatny samochód, to też VAT odprowadzam?

vatowcem jesteś słuzbowo;),prywatny samochód to sprawa prywatna,pytasz poważnie???????????????????zartujesz? Chyba,że samochód mialas wciągniety do firmy.

dzieki. nie zartowałam

do elllllllllllllllllli podejmując pracę jako księgowa nikt mnie nie informował że nie będę mogła brać urlopu a powinno to być podane przy przyjmowaniu się do pracy po drugie jak już wspomniałam wyżej jestem opiekunką osoby niewidomej i nie ja ustalam wyjazd tylko organizacja która się tym zajmuje i organizuje turnusy rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych a co do osób co mają dzieci rozumiem raz na jakiś czas można iść na ustępstwa ale to nie znaczy że zawsze coś mi się też od życia należy w święta nie mogłam bo inni mają dzieci teraz w te święta też nie bo mają dzieci w weekend majowy też nie bo dzieci katem też nie bo w tym terminie co ja chce jest dużo pracy a w innym to nie bo biorą osoby co mają dzieci to kiedy mam wybrać urlop mam brać pojedyncze dni wtedy kiedy nie ma pracy no i oczywiście osoby co mają dzieci nie biorą urlopu dziwne to trochę ja mam już prawie 24 lata i może też chciałabym znaleźć sobie kogoś z kim będę mogła założyć rodzinę i mieć dzieci a jak na razie to nie mam na to czasu bo ciągle w pracy siedzę

moim zdaniem w żadnym zawodzie nie powinno być problemu z uzyskaniem urlopu w końcu w okresie letnim przysługuje ci 2 tygodnie wolnego i to ty masz decydować kiedy a nie pracodawca a skoro jedziesz jako przewodnik to już tym bardziej

nie w okresie letnim, tylko RAZ W ROKU KALENDARZOWYM przysluguje urlop co najmniej dwutygodniowy - pracodawca ma obowiązek dać taki urlop, ale nie ma określenia, co do terminu jego wykorzystania