nie kończy! co robić

Mam duży problem... Ostanio zmieniłam partnera seksualnego i ... jestem w szoku. Jestem przezd 30 zarówną jak mój były i obecny facet. Problem w tym, że mój były konczył szybko, czasem bardzo szybko, a nowy... no cóż.... Potrafimy kochac się godzinami a on nie moze skończyć. Ma niewydolne serce i tym się tłumaczy (niedokrwieniem penisa). Jeśli ma juz raz wytrysk, to nie ma raczej szans na drugi, a pierwszy zawsze ma w pozycji na pieska. Czuję się nieantrakcujna przez to.. mam wrażenie że nie ma ochoty na mnie patrzeć... Chciałbym żeby miał chociaż 2 orgazmy , a my kochamy się po kilka fgodzin, ja kończę 3 czy 4 razy a on raz albo wcale... co robić?

Ja tez czasami mam problem z dojsciem a skad to sie bieze to nie wiem i moja tez ma takie same glupie pomysly ze sie nie umie kochac albo ze mnie nie podnieca - gdyby tak bylo to tak chetnie bym sie za nia nie zabieral :D. Skoro on dochodzi tylko w 1 pozycji to kochajcie sie w roznych a gdy Ty juz masz dosyc to na pieska i juz , ewentualnie mozesz jeszcze popracowac nad miesniami kegla moze potrzebuje mocniejszej stymulacji.

Kochamy się w róznych pozycjach, raz napieprzałam mu loda przez 2 godziny (a że to umiem robić doskonale to mam akurat 100% pewność) i nic. Wiesz o ile to się zdarza co jakiś czas, to jestem w stanie zrozumieć, ale za każdym razem??? Nie ma problemu ze wzwodem ale z dojściem... czy znacie może pozycje w których stymulacja penisa jets podobna jak w pozycji na pieska... szczerze mówiąc wolałabym widzieć jego twarz jak mu dobrze :(

"napieprzałam mu loda" :D Doobry lachon,dobry.