Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona2424

Mieszkam w bloku. Moge kota puszczac na balkon czy moze dojsc do tragedii?

Polecane posty

Gość Ona2424

Mam polrocznego kota. Mieszkam na drugim pietrze w bloku. Zbliza sie wiosna i czesto balkon sie otwiera. Dzisiaj zauwazylam ze kot upatrzyl sobie ptaka jakiegos na dworzu ktorego dojrzal z balkonu. Myslicie ze moze skoczyc za ptakiem z balkonu? Czy jak wie ze to jest wysoko to nie skoczy? Nie wiem co robic, poradzcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka12345
moze, mam kota i juz ze cztery razy skoczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ups...........................
Może skoczyć za ptakiem i spaść, mój kiedyś spadł też z drugiego piętra nic mu się nie stało ale szok przeżył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój skakał nagminni w celach randkowych nie spożywczych, nic mu się nigdy nie stało - ale gdyby spotkał na dole jakiegoś pieseczka ... Główny problem polega na tym że możesz nie zauważyć że on wyskoczy, później gdzieś polezie i go nie znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety może skoczyć, spaść, wszystko może się zdarzyć. Co więcej, jak spadnie, nie będzie miał całkowicie orientacji, gdzie jest i jak od razu go nie znajdziesz, stracisz kota. Ja rozwiązałam sprawę w taki sposób, że zabezpieczyłam balkon siatką i drewnianą kratką - to zminimalizowało upadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2424
Xsada mozesz powiedziec jaka to siatka dac przyklad jak to wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eehhhh
moj skoczyl z 3 pietra i nic sie naszczesnie nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siatkę kupiłam w jakiejś Castoramie czy czymś takim. Ma małe oczka, jest zielona i giętka. Zabezpieczyłam w ten sposób balustradę. Co więcej, kupiłam taki drewniany płotek, nie wiem jak to określić, przymocowałam go do poręczy przy pomocy druty i pomiędzy tym płotkiem też dałam siatkę. Oczywiście moje koty kombinowały pomimo tego i zdarzyło się, ze wypadły, ale generalnie zadało to egzamin. tak czy tak nieustanny monitoring kota na balkonie jest wysoce wskazany. Bo ja mówię - jak wypadnie, szansę ma tylko, jak go szybko znajdziesz. Pocieszę cię - jak będzie miał ze 2 lata przestanie tak szaleć, tudzież jak go wykastrujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kot przeżyje upadek, nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że jak go coś spłoszy i odejdzie, nie znajdzie już drogi pod ten balkon z powrotem, ew schowa się ze strachu tak, że go nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tong-po
ja zamówilem moskitiere rozsuwaną. poprosilem aby to troche wzmocnili bo chodzi o kota. koszt 300 zł /3 lata temu/. pasuje do plastikowych okien, nie trzeba nic nawiercać itp. poszukaj w firmach od zaluzji, okien, zabezpieczeń itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×