Zgadzacie sie z tym gosciem? Jego wywód odnośnie portalu nasza klasa.

Cytuje: Z nk ludzie się wypisują bo nie mogą zniesc tej calej presji.. tego jak innym jest dobrze, jak innym sie w zyciu dobrze poukladalo. Robilem badania na ten temat i wyszlo ze ludzie lapia duze doly po wizycie na nk i ogladaniu profilow swoich znajomych. Chcac sie od tego uwolnic po prostu decyduja sie na usuniecie konta. Nk BYŁ dobrym portalem do czasu az zaczeto wprowadzac tandetne i prymitywne funkcje typu: -wyslij znajomemu prezent: reniferek, pan gąbka, super żona itd -oplaty za dostep do pewnych funkcji Mysle że owy prymitywizm i swego rodzaju pustota zawazyly na tym iz portal zaczal byc kojarzony z czyms malo inteligentnym, z czyms z czym nie warto sie utożsamiac. Dlatego tez wiekszosc ludzi zaczelo "milczec" na portalu udajac kompletna biernosc ktora objawia sie brakiem dodawania zdjec, ukrytym profilem oraz tzw "podgladaniem innych majac ukryta funcje niepokazuj innym ze ogladalem ich profil". Portal ma swoje plusy i minusy. Jest korzystny przede wszystkim dla ludzi starszych. Minus programu: brak zabezpieczenia przed kopiowaniem zdjęć (kazde zdjecie mopzna skopiowac do swoich dokumnetow, przerobic a potem wykorzystac bez wiedzy posiadacza). Nie raz slyszalem o filmikach nakreconych przez mlodziez z udzialem nauczyciela ktorego twarz zostala wycieta ze zdjecia na naszej klasie. Drugi minus, ktory stal sie tak powszechny iz wlasciciele nie moga nad nim zapanowac: umieszczanie zdjec klasowych bez zapytania wszytskich osob na nim sie znajdujacych. Istnieje ochrona danych osobowych! Ludzie tego nie rozumieja ze ktos moze sobie nie zyczy aby wystawiac przed internetowa publicznosc zdjecia klasowe. Mnie to osobiscie bardzo drazni. Inny problem ktory warto poruszyc to byc moze owe NIEDOWARTOSCIOWANIE ludzi o ktorych wszyscy trabia i ktore objawia sie dodawaniem zdjec dosc prywatnych. Hm.. Mnie osobiscie to nie dziwi ze ktos dodaje zdjecie z wakacji- bo w sumie gdzie sie robi zdjecia? Przeciez nie jak jest sie na kacu ani chorym. Tylko wlasnie jak sie ladnie wyglada i jak jest jakas impreza badz wyjazd. Nie moge sie zgodzic z innymi w tym przypadku ze dodawanie zdjec prywatnych to cos dziwnego. Natomiast zle kojarza mi sie profile mlodych panienek ktorych zdjecia przedstawiaja ich twarz i cialo w roznych pozach. Najwidoczniej takie osoby są spragnione uwagi, uwazaja sie za pieknosciowe ewenementy.. Nie wspomne juz o zdjeciach rozneglizowanych.. Zle mi sie rowniez kojarza osoby dodajace profile "Najpiekniejsze dziewczyny z Walbrzycha-ostra selekcja, "najmadrzejsze i najpiekniejsze". To tak jakby.. hm.. czuly sie lepsze od innych? Nie akceptowaly mniej urodziwych? A gdzie w tym wszytskim jakis humanitaryzm? Jak ma sie czuc osoba niepelnosprawna, osoba ktora na skutek wypadku ma zmasakrowana twarz? Zauwazylem rowniez ze portal stal sie koplania wiedzy o ludziach. Czesto jest tak ze niby znasz osobe, wydaje ci sie w porzadku, wchodzisz na jej profil i.. poznajesz cala prawde- jakze pierwsza wydana opinia o kims moze byc mylaca! I wtedy mowisz" o szajs.. a wydawala mi sie taka skromna, fajna osoba. A tu co widzisz w profilu? 20 zdjec samej twarzy, 30 zdjec ze swoim partnerem zyciowym z podpisami "moj kochany misiaczek", 20 zdjec z ujeciem swojego samochodu, domu..oczywiscie wszytskie zaopatrzone w odpowiedni opis dajacy duzo do zrozumienia. Jeszcze inna sprawa warta poruszenia: zapisywanie sie do szkol. Mam wrazenie ze ludzie zapisuja sie do nich aby sie pochwalic niz rzeczywiscie szczerze do niej nalezec. Bo.. po co dodawac sie do szkoly typu uniwersytet jakis tam, skoro tam nie ma klas? Badania ktore wykonalem niestety potwierdzily to. 80% Ludzi bioracych udzial w badaniu przyznali iz dodaja sie do szkol wyzszych gdyz jest to pewnego rodzaju prestiz, niezla reklama przed znajomymi, moc zablyszczenia. Jednym slowem mowiac=niezla pokazowka. A wiec wszytsko to sprowadza do jednego wniosku: jestesmy super chwalipietami.

w wiekszosci sie zgadzam.

NIE DA SIE TEGO CZYTAC ZA POZO JEST CZLOWIEK ZMECZONY<

Na Uniwerku nie ma klas, ale sa kierunki i specjalizacje. Chcac odswiezyc znajomosc rowniez z ludzmi stamtad, zapisujemy sie do takowych \"klas\" - przynajmniej ja tak zrobilam. Nie rozumiem, co to ma wspolnego z prestizem? W takiej klasie sa zarowno osoby, ktore przerwaly nauke po roku, jak i magistrowie.