O JAAAAA CO JA NAROBIŁAM !!!!!!!!!!! MASAKRA!!!!!!!

Nie mogę uwierzyć w to co mi się dziasiaj na uczelni przydarzyło to była masakra. Mieliśmy ważne ćwiczenia i siedzieliśmy w dużej sali . Profesor połączył 2 grupy i w jednej z nich był facet który mega mi się podoba. I teraz masakra , największa siara mojego życia i chyba przez to zrezygnuję ze studiów Siedziałam i bardzo chciało mi się do toalety ale jakoś wstydziłam się wyjść i w pewnym momencie nie wytrzymałam i puściłam bąka , ale to nie było najgorsze , to nie był tylko bąk- ja się zesrałam!!!!! Serio!!! SZOKE!!!! Nawet na początku nie skojarzyłam o co chodzi , nie wierzyłam w to co się stało - jakbym zamarła, wszyscy zaczeli się uśmiechać , śmierdziało chyba w całej szkole a ja udawałm że wszystko ok, potem wybiegłam z sali po zajęciach i gówno mi wyleciało przez nogawkę a ten facet który tak mi siępodoba w nie wlazł bo szedł za mną !!! SZOKE !!!! Potem wycierał buty i mówił :"O FUJ jak śmierdzi!!!" Co ja mam zrobić?????