Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to zrobic

puszczacie juz dwulatka bez czapki?

Polecane posty

Gość lionne pisze
jak to we Francji nowocześnie, hihi, to było, aż tak ciepło, a jednak matki ponakładaly te "polskie rajstopy" pod spodnie, sama piszesz ze jak spodnie ściagnęly to w samych rajstopach biegaly, czyli u was tak się ubiera, bez czapki , a za to rajstopy i spodnie, hm dziwne, czyli raczej dbacie i genitalia niż o głowę, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no faktycznie mialy te rajstopki:) i faktem jest tez ze pogoda troche zwariowana, niby cieplo a chlodny wiatr wieje; ale caly plac zabaw w sloncu byl wiec jak sie matki zorientowaly to dzieci troche porozbieraly i dobrze; a obruszac sie nie ma o co bo rzeczywiscie mamy w Polsce maja tendencje do przegrzewania dzieci; takie wzorce zachowan wynosza z domu; dobrze pamietam jak moja Zosia sie urodzila, upal straszny wiec same body z krotkim rekawem miala a moja mama co chwile ja przykrywala ocykiem \" bo jej po nozkach wieje\":D, innym razem u mojej siostry jestesmy, w mieszkaniu ponad 20°, dziecko narmalnie ubrane ale spod spodenek kawalek golej skory wystawal wiec moja ciotka jak sie tylko odwrocilam przykryla jej nogi koldra! takich przykladow moglabym mnozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnghjgy
a co rozumiesz pod pojeciem "o jedna warstwe wiecej" tyczy sie niemowlaków-ja swojego ubrałam w dresik ale pod spodniami miał bawełniane rajstopki bo to jedna warstwa wiecej skoro ja miałam jeansy,chyba ze wy za granica juz w kapielówkach biegacie.Tylko czemu np niemieckie dzieci choruja czesto na zapalenie ucha?ciekawe????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście.......ma już dwa latka a z tego co słyszałam macie w Polsce bardzo ciepło:)U nas jest ok 11-12 stopni i mój 16 miesięczny synek śmiga bez czapki a jak jest spory wiatr to w kapturze:).....tu gdzie mieszkam nawet niemowlakom czapki rodzice nie zakładają a dzieic są zdrowe!!!!!!!!!!!!Czasem mam wrażenie że moje dzieci są ubrane najcieplej:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w Holandii i
tutaj tez dzieci sa cienko ubierane w porownaniu do dzieci w PL. Czapek nie nosza w ogole, chyba, ze jest mroz i snieg (a wiele starszych tak od 4 lat to nawet wtedy nie...). Szalikow tez nie...Widuje sie maluszki w wozku z zarzuconym kapturkiem kiedy wieje i jest zimno, ale czapki na glowakch nawet malych dzieci widzi sie baaaardzo zadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolddsa
widze tym dzieciom na starosc, bole glowy , zatoki, itd nie wolno przegrewac dzieci ale bez przsasdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolddsa
wyjdzie tym dzieciom na starosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolddsa
katrzayna a skad Ty wiesz ze dzieci sa dzrowe?????lekarzem jestes, masz stycznosc z duza grupa dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
no tak w UK dzieci nie nosza czapek, nawet noworodki:O dla mnei to szok!!!dla mnei to troche przesdada, bo w UK jest dosc chlodno i wietrznienawet latem i dla mnei to nei jest wzor do nasladowania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cos mi sie tu nie zgadza! Mam mnóstwo znajomych rozsianych po świecie,co prawda nie drążymy czy ich dzieci noszą czapki czy nie,ale chorują czesto na zapalenia uszu....hm....moze to ma związek.Tu w Polsce mam butik z niemiecką odzieżą dla dzieci i mam juz odpowiedz dlaczego zbankrutował producent najiekniejszych czpeczek pod Słoncem :P Ergee. Pewno polski importer nie zapwnił bytu niem ieiej firmie,skoro cały swiat nie zakłada dzieciom czapeczek,a dodam ze kolekcja wiosna-lato,produkowana była z filtrami UVA i UVB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam tez ze ze swoimi dziecmi postepuję tak jak mi intuicja podpowiada. I nie patrzę tylko po sobie ubierajac mojego dwulatka,bo ja np czapki nie noszę nigdy,ale rozsadek w stosunku do człowieka,który ma 10 razy cieńszą skórę niz ja mnie po prostu stawia do pionu.Nie traktujcie główek maluszków jak swoich dorosłych głów.Ozywiscie BEZ PRZESADY,ale cienka bawełniana czapka czy kapelusik latem świadczy wg mnie o madrosci mamy,a goła głowa dziecka w pełnym słoncu o głupocie....mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOLDDSA-lekarzem nie jestem i nie mam dużej styczności z dziecmi ale widzę kto przychodzi do przychodni...ludzie starsi lub dzieci na szczepionki i takie jest moje wrazenie:)Pozatym jak moja starsza córka miała kaszel lub gorączkę to poprostu jej nie puszczałam do szkoły......a później dostawałam ochrzan od dyrektorki że kaszel czy gorączka to nie choroba z jak dziecko będzie źle się czuło to oni do mnie zadzwonią i poproszą o zabranie dziecka do domu:(więc sama widzisz jak trzeba byc tu chorym żeby być chorym:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×