Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lost and found

Pilam pol nocy a i tak nie moge spac.Boli serce.Znowu zostalam odrzucona.

Polecane posty

Gość lost and found

Spotykalam sie przez jakis czas z naprawde fajnym facetem-moze 3-4 miesiace, nie tym z gatunku: lece na wszystko co sie rusza...Inteligentny, meski, moj typ.Myslalam, ze po wielu latach poszukiwan to bedzie wlasnie to. Niestety podczas rozmowy ,w ktorej trzeba bylo wyjasnic klotnie, watpliwosci, uslyszalam ze on chce byc sam, nie zakochal sie, nie czuje ze to idzie w dobrym kierunku i nie chce mnie oszukiwac, mamic, klamac ze jakies uczucia sie w nim pojawily.Poszedl w swoja strone a ja poszlam pic. Pilam pol nocy, piwo za piwem,drink za drinkiem..o 4 rano wyszlysmy z kolezankami zmulone, ja znieczulona. Nie moge jednak spac.Juz nawet nie potrafie sie upic .Jestem cala obolala. Chce mi sie wyc, krzyczec,bic szklankami o sciane, zniknac z ziemi.Porazka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapominalskaaaa
smutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumisdfra
nie przejmuj się, nie jesteś sama, mam bardzo podobnie :( spotykałam się z facetem 5 miesięcy, było bosko, tak jak nigdy wcześniej z żadnym facetem, zakochałam się na maxa. jednak gdy doszło do poważnej rozmowy o uczuciach, on stwierdził że boi się angażować, że nie nadaje się do związku i tak dalej "lubię spędzać z tobą czas, ale nic więcej ci nie mogę dać " - to jego słowa. a teraz kontakt mamy coraz rzadszy i wszystko się sypie. cierpię strasznie, bo naprawde zakochałam się tak jak jeszcze nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
Mimo wszystko angazujemy sie nawet jak znajomosc trwa krotko. Nie ma juz nadzieii, czar prysl.Moze gdyby postapil ze mna jak kretyn to bylby mniejszy zal. A on rozstal sie z klasa, powiedzial szczerze co mysli, no coz, fajny facet mnie nie chcial. Woli byc sam co oczywiscie znaczy ze nie chce byc ze mna ale moze z kims innym to czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
Mialo byc: nie ma juz nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumisdfra
a masz z nim teraz jakiś, chociaż sporadyczny kontakt ? ja z tym moim, niby jesteśmy "przyjaciółmi " , polega to na tym że czasami dzwoni do mnie lub napisze maila, ale nie spotykamy się. to daje mi nadzieję, że może kiedyś....on coś zroumie, może kiedyś cos sie w nim zmieni, dojrzeją w nim uczucia, dojrzeje do związku, bo narazie jest typowym związkofobem. dlatego mimo że każdy jego telefon rozrywa mi serce, nie chcę całkowicie urywać kontaktu z nim. a wiem że tak by było lepiej, pozbyć sie złudzeń i poszukać sobie kogoś innego :( może z tym Twoim jest tak samo ? może potrzebuje czasu ? może się wystraszył że to za daleko zabrnęło ale w pewnej chwili mu Ciebie zabraknie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
nie, kazalam mu nie dzwonic, nie pisac, nie potrafie sie ludzic. Kiedys sie juz ludzilam dlugi czas i bardzo zle na mnie to wplynelo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
On oczywiscie powiedzial, ze bedzie tak jak ja chce i nie bedzie sie odzywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumisdfra
z jednej strony dobrze zrobiłaś że mu tak powiedziałaś, bo nie będziesz żyła złudną nadzieją, ale z drugiej strony może nie powinnaś tak mówić, bo kto wie co by było za jakiś czas...... skoro to taki fajny, wartościowy facet, a ztego co piszesz to rzeczywiście fajny, człowiek na poziomie, nie żaden dupek, to może powinnaś zaproponować mu coś w rodzaju "przyjaźni" i mimo wszystko nie wypuszczać go z rąk tak łatwo, jeszcze poczekać, przecież spotykaliście się tylko 3- 4 miesiące, to bardzo krótki czas, dla niektórych facetów za krótki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
Widzisz ja wiem, ze to wartosciowy facet i duzo dziewczyn chcialoby z nim byc ale ja nie potrafie. Nie potrafie juz sie ludzic, czekac, nie potrafie sie przyjaznic z facetem do ktorego cos czuje a on niekoniecznie.Owszem 3-4 miesiace to bardzo krotko aby sie zaangazowac, zwlaszcza dla mezczyzn. Boje sie trwania w uludzie,nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumisdfra
no to podziwiam Cię za odwagę i za stanowczość, bo ja z kolei nie potrafię pozbyć się złudzeń i powiedzieć mojemu "nie dzwoń więcej" - cały czas mam jeszcze nadzieję :( a wszystko dlatego że on jest moim ideałem pod kązdym względem i wiem że drugiego takiego już nie spotkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
z 2 strony moglam mu tego nie mowic i po czesci wiem, ze ty masz racje. Po co tak rozstawac sie w klotni,przeciez moglam od czasu do czasu z nim pisac....chyba od samego pisania bym sie mocniej nie zaangazowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny 2 dni temu odeszlam od faceta ktorego kochalam nad życie, i z ktorym mialam juz plany zwiazne ze ślubem i wlasnym M. Po ponad 2 latach bycia razem i naprawde świetnego związku pojawila sie inna, ktora go tak omotala ze sie pogubil. Ja mial na miescy , nas dzielila odleglosc. Zabolalo cholernie. Ale nie potrafie żebrac o milosc. Gdyby nie kochal to by dla niego wybor byl jasny- a on sie zastanawial. FACETA NIE POZNAJE SIE PO TYM JAK ZACZYNA ALE JAK KONCZY! Jestem z Wami! Dacie rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
takkk tylko ze u mnie zakonczyl i zaczal z klasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
A zdrada bardzo boli ...wiem, sama przez to przeszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Wy tez tak zakonczcie. Ja mimo iz mial to byc moj przyszly mąz- odchodzac powiedzialamu tylko tyle... ze dziekuje mu za najpiekniejsze 2 lata w moim życiu, ze zycze mu by w niej odnalazł to czego mu we mnie brakowało i ze prosze go by uszanowal fakt, ze nie chce miec z nim zadnego kontaktu. Dziewczyny ja wiem ze bedzie zalowal. Nasze rodziny licza ze mimo wszystko ja zrozumiem i wybacze,a on sie opamieta i wroci do mnie. Brak slow:( Za bardzo mnie zabolalo to co zrobil, im wiecej czasu uplynie tym bardziej bede sklonna powiedziec adios!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1491
Wszystko przemija. Czas tłumi emocje ale z jego upływem będzie coraz łatwiej. Wiem, że to marna pociecha ale to prawda. Dziś wydaje się wam, że to koniec świata i tregedia ale tak nie jest. Jest wielu atrakcyjnych, wartościowych chłopaków. Trzeba się tylko otworzyć na nowe znajomości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
nmo tak ,tylko ze ten byl wartosciowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie rzekomo taki wartosciowy trafil. Oczywiscie fakt ,ze zostalam zdradzona nie sprawia, że nagle zaczynam sie zamykac na wszystkie znajomosci ,wrecz przeciwnie. Musze pobyc chwile sama by jakos siebie ogarnac ale potem do dziela( nie chce potraktowac kogos jako plaster na nieudany zwiazek). Wogole nigdy nie narzekalam na brak powodznia. Ale bylam z tych rozsadnych. Czekalam na tego jedynego bla bla bla. Zawsze stawialam na uczciwosc, zaufanie i szczerosc. I teraz sobie zadaje pytanie po co? skoro to nic nie daje. Z jednej strony mam ochote sie zabawic, flirtowac z kilkoma naraz z tym nie miala bym problemu. ale wiem ze nie potrafie igrac z czyimis uczuciami. Lipa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1491
Miał inną. Wartościowi ludzie mają zasady. Gdyby nie chciał, ta druga nie ototałaby go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomcioszek
przykro mi że tak Ci wyszło ostatnio przezyłem podobna sytacje , było super , we wtorek była powazma rozmowa a w sob (kiedy byłem w skowronkach i miałem motylki) powiedziała ze nic z tego :( kazde kolejne niepowodzenie wzamacnia a co do przyjazni to jest to dla mnie smieszne, wielokrotnie kobiety oferowały mi przyjażń, a ja zawsze wysmiewałem i mowiłem ze nie moge dac gwarancji ze bede patrzec jak na kolezanke, bedziemy do siebie dzwonic , pisac , rzadziej i rzadziej az znajomosc sama umrze , wiadomo po co jest przyjazn , w takich sytacjach przyjazn jest formą spławienia, ale po co zyc nadzieja ze zmieni zdanie, jesli nawet zmieni to czy zaufamy do konca ? nie , nie dreczmy sie i bądzmy twardzi, a przyjaźni po nieudanym związku mówmy NIE, ps. Jej zrobiło sie przykro lecz powiedziałem ze jestesmy dorosli i to naturalna konsekwencja takich sytacji i juz nigdy wiecej mnie nie zobaczyła... zycze szczescia z kims innym, wiem ze boli ... na to pomaga tylko miłosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalam to wyzej- gdyby naprawde mnie kochal inne nie mialyby zadnej szansy. Ja sie dziwie, bo ja tez mialam taka sytuacje tzn zakrecil sie ktos nawet dwukroetnie, ale za kazdym razem jasno powiedzialam ze z kims jestem i nic wiecej z innymi mnie nie intetresuje i bylo po problemie. Mojemu ex trafilo sie raz i od razu tragedia:/ Kazdy mówi ze to facet mysli inaczej. A ja szczerze powiedziawszy mam to gdzies. To nie jest zadne usprawiedliwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1491
Byłam długo w związku. Zdradził mnie. Jkoś to przebolałam. Chciałam byż z nim dalej. Zdradził mnie drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
Owszem kazde niepowodzenie wzmacnia. Dostalam po tylku kilka razy ,bardzo porzadnie. Nie ufam juz tak jak kiedys, przestalam wierzyc w wielka milosc a serce zamienia sie w kamien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez mnie zdradzil drugi raz. Powiem tak jak facet zdradzi raz i widac ze naprawde zaluje itd mozna dac mu szanse i spróbowac. Ja tak zrobilam bowiem naprawde okazywal skruche i po 2 latach przerwy sie z nim zwizalam. Bylo idealnie i po 2 latach zwiazku znow trach:/ Trzeciego razu nie bedzie. On juz widze jest z tych zdradzajacych. A nikt na to zwlaszcza ja nie zasluguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
Ja zostalam zdradzona 2 dni po klotni z moim dawnym ex facetem. Nie w sensie fizycznym ale psychicznym ,zaprzyjaznil sie z pewna panna. Krecil z nia potem, bedac jeszcze ze mna. A mial byl cywilny slub, mielismy kupowac mieszkanie, mielismy byc razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomcioszek
kiedys ktos powiedział ze jesli facet zdradza to zasługuje na jeszcze jedna szanse ale juz w ramionach innej kobiety kobiety , dlaczego wybaczacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost and found
Ja nie wybaczylam.Zreszta on nadal jest z ta pnna, juz 2,5 roku i chyba dobrze im sie uklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomcioszek...kochająca kobieta potrafi wiele wybaczyc nawet zdrade. Ale zajmuje jej to duzo czasu, musi wiele przemyslec no i facet musi dac do zrozumienia ze na ta szanse zasluguje. Uwazam Tomcioszku ze dobrze zrobiles nie utrzymujac kontaktu. Dla takich osob jak my jest to zdrowe, dla zdradzajacych bolesne- ale co nas to obchodzi prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lost and found - wiesz co. Powiem ci ze mi kazdy podpowiada, że moj juz ex bedzie zalowal tej decyzji i bedzie blagal na kolanach o powrot. Ale moge powiedziec, ze jesli jednak ulozy mu sie z tamta dziewczyna zaboli mnie to jeszcze bardziej. Życze mu szczescia z kazda tylko nie z ta dla ktorej mnie zostawil:( Znam pare ktora chodzila ze soba 6 lat.Ona chciala juz zalozyc rodzine i wziasc slub a on sie wahal. Rozstali sie. On poznal inna dziewczyne i po 3mc juz sie zareczyli. Nie musze chyba pisac co czula ta pierwsza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×