Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fffrooggggggggg

jestem tak zdesperowana ze chwytam sie brzytwy

Polecane posty

Gość sfdghhyhyy
Nie bierz nic! Ja też musiałam walczyć z swoim promotorem, więc lipa. Ja dużo pisałam w nocy, choć mieszkałam sama, dopiero w nocy mogłam się spokojnie skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
jeszcze spróbuje posiedziec.ja tez pisze głownie w nocy, wytarczy mi kilka słów motywacji, a jkos lepiej mi idzie.jak mnie ktos krytykuje i wszystko co robie , szczegolnie dla samej zasady to mi sie odechciewa i dostaje taka blokade ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdghhyhyy
I powiem Ci jeszcze, że jak już przezwyciężyłam te kryzysy, to poszło szybko :). Najważniejsze, że masz świadomość, że musisz to zrobić, mi się z wieloma rzeczami schodzi, ale jak wiem, że musze to zrobić, to z reguły szybciej, czy później to robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
ja zwykle zrobie co mam zrobic jak juz mam nóz na gardle, na ostania chwilę, ale to jest bardzo stresujące i nie zawsze sie udaję. dziekuje bardzo, dobrze wiedziec ze jest takich leniuchów wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdghhyhyy
Powodzenia :). Ja się strasznie męczyłam z tą magisterką, zawsze lubiłam pisać, a tu się taka męka okazała z tym nigdy bym wcześniej nie pomyślała. Dasz radę! Ja też jestem z tych, co na ostatnią chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffrooggggggggg
to znowu ja......nie daję rady, jak patrze co am do zrobienia to napawa mnie obrzydzenie dosłownie, lzy mi same lecą. wypiłam dzis wieczorem mocną kawe i postanowiłam ze musze zrobic cokolwiek, napisałm jedno zdanie, wzieło mnie na wymioty, posiedziałam chwile i wbijałam sobie do głowy ze co napisze, trzeba sie zmusic, patrzałam w monitor i łzy nosz kurwa mac i takich kilka podejsc , co jest zemna, o psycholi sie nadaje czy co????????? jestem wykonczona o niczym innym nie mysle, wkółko o tym, układam zdania w myslach planuje kiedy usiadę, ale jak przychodzi co do czego to..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×