Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana 1111

czy zdradził?

Polecane posty

Gość załamana 1111

nawet nie wiem jak zacząć... mój facet powiedział mi dzisiaj, że koleżanka zaproponowała mu spotkanie a on się zgodził, pojechali nad jezioro "pogadać", powiedział mi o tym zaraz po przyjeździe, ale chyba tylko dlatego, że nasza wspolna znajoma go widziała. To był tylko spacer "niby" ale ja nie wierzę, nie potrafię... wybiegłam z tego mieszkania ale najpierw go pobiłam, miałam ochotę go zabić, boże czemu muszę tak plakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
niby tylko rozmawiali, ale on juz mnie kiedyś zdradził więc nie potrafię uwierzyć, poza tym jakby chciał pogadać z koleżanka to można na kawe sie spotkac w kawiarni, a nie jeździc po jeziorach, zeby nikt ich nie widział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybiegłam z tego mieszkania ale najpierw go pobiłam, miałam ochotę go zabić, boże czemu muszę tak plakać... jesteś niezrównoważona i masz problem z zazdrością a nie masz pewności że zdradził-założylaś z góry bo spotkał się z koleżanką..czy to nie jest niepoważne?..spytałaś go w ogóle o czym rozmawiali..co robili..i jaki problem miała koleżanka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
no ale jakie zaufanie? po co sie wywozi dziewczyny nad jezioro? jesteś facetem to powiedz mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro juz raz cie zdradzil to wcale sie nie dziwie ze zareagowalas gwaltownie. pogadaj z nim jak ochloniesz. moze wcale nie bylo to nic takiego o co go podejrzewasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
A jaka różnica jaki miała problem?? Normalna kobieta z problemem zwierza się bliskim, psychologowi, wygaduje koleżankom, na forum lub w ostateczności księdzu w konfesjonale a nie koledze. A już dobór miejsca t.j. plener w weekend świadczy po prostu o zdradzie emocjonalnej. Innymi słowy wpierdol na odchodne należał się temu dupkowi. Niech teraz idzie się pocieszać do lafiryndy, która się zabiera za zajętego chłopaka. Oboje są siebie warci. Załamana, płacz ale nad sobą, z żalu z powodu zawodu i straconego czasu, bo nie masz za kim. Dobrze że tak wyszło i to wcześniej niż później bo na takim facecie nie mogłabyś nigdy polegać. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
no ale jaki problem może mieć koleżanka, z którą nie miał kontaktu ponad rok, która wcześniej próbowała cos kombinować ale ją spławił, poza tym odmówił mi spotkania bo musi jechac do kolegi, póżniej nie odbierał telefonu, przeciez jakby to była koleżanka z problemem to by mi powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
może i jestem niezrównoważona, ale po prostu nie potrafiłam sie powstrzymać, żeby mu nie przyłozyć. i to juz nie chodzi o zdradę tylko o to, że ja mu nie potrafie juz zaufać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
poza tym są związki o charakterze luźnym i takie w których nie pozwala sie na pewne rzeczy, nasz był ten drugi. On wymagał ode mnie tego samego, żadnych potajemnych spotkań bez wiedzy drugiej osoby i mimo to zrobił mi to czego sam by mi nie wybaczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może reagujesz panicznie że wolał nic nie mówić?..może gdyby miał pewność że potraktujesz sprawę normalnie to powiedziałby.. problemem jest to że mu nie wierzysz..nie ufasz ...ciekawe co teraz zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
taaa, problemy da się rozwiązać przez telefon a niekoniecznie trzeba jechac z tym nad jeziorko na randkę. Zapytaj go więc jakie to problemy, bo może ty jej pomożesz? Słusznie postąpiłaś, zero tolerancji dla koleżanek nad jeziorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
przecież nie chodzi o to, że wolał nic nie mówić, tylko że powiedział, że jedzie do kolegi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
poza tym ona nie miała żadnych problemów, po prostu chciała sie spotkać a on odwołał nasze spotkanie i sie z nia spotkał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
wstrętnie skłamał i mam nadzieję, że teraz dobrze dasz mu w kość i będzie cię przepraszał i raz na zawsze odechce mu się takich numerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
jeżeli wolał sie spotkać z nią niż z tobą, to nie wygląda to dobrze:( Czy on cię kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
nawet gdyby nie było tej zdrady to ja nie będę miała nigdy pewności że to była tylko rozmowa. i jakie życie mnie z nim czeka, do tej pory nie sprawdzałam mu poczty, telefonu itp. bo ufałam, a teraz ..... za każdym razem jak się spóźni, jak zapomni, kazdy sms, który otrzyma.... ja chyba nie dam rady tak zyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet gdyby nie było tej zdrady to ja nie będę miała nigdy pewności że to była tylko rozmowa. i jakie życie mnie z nim czeka, do tej pory nie sprawdzałam mu poczty, telefonu itp. bo ufałam, a teraz ..... za każdym razem jak się spóźni, jak zapomni, kazdy sms, który otrzyma.... ja chyba nie dam rady tak zyć -to juz wiesz jak się z tym nie męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
do takasobiekobieta wydaje mi się, że uważ mnie za winną całej sytuacji i przesadzam a on chciał tylko komus pomóc, postaw sie na moim miejscu, czy tez byłabyś taka wyrozumiała jak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiedzialam że jesteś winna ale..sugeruję że cokolwiek by zrobił lub nie-i tak mu nie ufasz..w każdym jego "podejrzanym" zachowaniu zobaczysz zdradę od razu...jak masz zamiar to zmienić,o ile w ogóle chcesz?..jeśli jesteś pewna że zdradzil to nie mam więcej pytań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
jeżeli ludzie sa razem, to nie powinni sie spotykac z innymi po kryjomu, gdzie zaufanie? gdzie szacunek? porażka... Może nie zdradził ale polazł na randkę z inną, jednak ...no mógł zdradzić.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
nie mam pewności i nie wiem co zrobię, \ dobranoc wszystkim i dzięki za odpowiedzi, dobrze poczytać opinie innych z dystansu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie zdradził ale polazł na randkę z inną, jednak ...no mógł zdradzić. ale czy zdradził? rany boskie..to tylko domysly..a gdzie są fakty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 1111
jutro tu zajrzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×