kobieca masturbacja - na poważnie- problemy- historie -przestrogi

chciałam o czyms napisać ku przestrodze dla innych . nigdy nie uzywajacie dezodorantu ! i myslcie przed, rozsądnie. czasami masturbowałam sie różnymi przedmiotami które przypominaja mniej wiecej kształt członka. (rzecz jasna najlepiej je dokładnie umyc przed) wszystko było wporzadku juz nawet pozbyłam sie wyrzutów sumienia, bo dlaczego kobieta ma sie ograniczac powstrzymywac jak akurat ma ochotę, u mężczyzn uważa sie to za norme. dzis korzystajac z chęci i sprzyjajacych warunków postanowiłam ze spróbuje trochę berdziej rozciągnąć pochwe (może mnie bedzie mniej bolało przy pierwszym stosunku, a nie chciałabym by kojarzyło mi sie to z okropnym bólem) bo teoretycznie byłam dziewicą. i podczas wziełam nieduży dezodorant. wszystko było wporządku ale gdy go wysuwałam górne wieczko od dezedorantu zostało, chyba nie trzymało sie dosyc dobrze. myslałam ze go wyjme jakos ale nie szło, powoli zaczynałam sie stresować, było mi tez okropnie wstyd nie wiem czemu. próbowałam jak tylko mogłam weszłam do wanny z woda nic, pinseta próbowałam nie dało, zaczełam sie jeszcze bardziej denerowowac gdy zaczeła mi leciec krew . kilka godzin staran i w konsekwencji pokaleczona pochwa a zakrętka nadal w środku. wcale nie było mi do smiechu, wiedziałam ze skonczy sie u gnekologa, choc tak starałam sie by tak nie było bo co pójde i co powiem? musiałam sie napic. poszłam wkoncu do szpitala ginekologiczno położniczego bo tylko tam był całodobowy dyżur. przyjęła mnie połozna naszczescie nie wyciagał mi tego mezczyzna bo bym skonała ze wstydu, za głupote trzeba płacic. nie poszło łatwo, dość bolało , i poszło nie mało krwi. teraz mam pokaleczona pochwe , piecze mnie najbardziej przy chodzniu , czuje sie mniej wiecej jakbym nie wiem urodziła... czuje tez okropny wstyd, zal, straciłam jakis szacunek, co sa cholerna sprawa, jakby sie teraz całe moje podejscie do seksu zmieniło nie mam na to ochoty. nie wiem czy komus jeszcze zdazyła sie cos tak głupiego, wiem ze to kogos moze smieszyc, bo zwierzchu tak jest ale z drugiej strony to okropne.

nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze :)

nie panikuj.nie ty pierwsz nie ostatnia:)to sie zdarza.myszka sie zagoi i bedzie git.jedyne co to uwazaj.a nie lupiej kupic sobie wibre?gdzies tu czytalam ze ktos masturbuje sie elektryczna szczoteczka do zebow - tani o i przyjemnie

kup sobie piling z Joanny, z góry oble zakończony, a nakrętka jest z dołu.

a nie trzeba bylo druga strona przeciez to oczywiste ze ta górna cześć-korek sie zdejmuje:o

po pierwsze sorry, ale... buahahahahahahahahaha po drugie jestes o tyle madrzejsza, co musialas wycierpiec, a z tego co piszesz, to chyba niemalo. kazdemu zdarza sie robic glupie rzeczy i nie ma w tym nic zlego, o ile potrafimy uczyc sie na wlasnych bledach. szybkiego powrotu do zdrowia, ... a ja wole dlugopisy

po pierwsze kto wkłada dezodorant korkiem z przodu????? po drugie moja siora pracuje na ginekologii i takie wpadki to w duzych miastach norma.Ogórki,korki od dezodorantów itp. spoko,wyluzuj i uważaj nastepnym razem

to mi sie przytrafiło zeszłej jesieni! ZGROZA!Problem polegal jeszcze na tym ,ze nie moglam tak sobie jechac do lekarza,mam 16 lat! Koleżanke poprosilam przez telefon zeby mi pomogła. :( WSTYD JAK CHOLERA! Nigdy wczesniej mi sie to nie przytrafilo,a masturbowalam sie dezodorantem czesto! Sprawdzilam zakretke ,byla ciasno nalozona,ale tym razem robilam to kucajac i nabijalam sie na nia!I jak dostalam orgazmu to poprostu stracilam na chwile równowage i sie przechlilam...zakretka zostala!!! W pierwszej chwili nic nie czulam bo bylam jeszcze podniecona,dopiero po chwili dotarlo do mnie ze jest niedobrze :( Probowalam sama wyjac nad lusterkiem,ale sie nie udało,krew mi tez poszla i strasznie pieklo...kolezanka jak przyszla to byla w szoku że ja...no wiecie..ale jak mnie zobaczyla zaplakana to nic nie mowila.NO I NA SZCZESCIE JAKOS MI JA WYJELA! Ale byla masakra,bo jeszcze do tego wrocila moja Mama i potem mialam wyklad cos my robily razem??? Bo spostrzegła ze jestem w spodnicy bez rajstop a to byl listopad! I podejzewala ze roobilam to z ta kolezanka! Ale mi bylo wstyd,a nie mialam jak sie wytlumaczyc,bo myslalam tylko o bolacej"małej" i co ja teraz zrobie? Przez 3 tyg, nie mogam sie tam dotknac! :( i jeszcze Mama zaczeła mnie bardziej pilnowac!Ale to już inna historia...TAK ZE DZIEWCZYNY UWAŻAJCIE NA ROZNE PRZEDMIOTY BO POTEM DLUGO SOBIE NIE DACIE RADY NIC WŁOZYC! :(

E, wypadki chodzą po ludziach:) Zagoi się:)

no to rzeczywiście wstyd na całego .UWAŻAJCIE przed wkładaniem przedmiotów które moga \"tam\" zostać rzeczywiście dezodoranty maja przykrywki zaokrąglone i są miłe w dotyku i mogą zostać .Najlepszy jest wibrator i z kształtu i bezpieczeństwa.Pamiętajcie że pochwa jest wewnątrz nieczuła tylko wejście.Problemy też maja faceci bo lubią czasami założyć na fiuta pierścionek metalowy a po chwili krew nie może odpłynąć i nie można tego ściągnąć więc potrzebny jest ślusarz a nie lekarz. :)