Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EwaCot

JAK PRZEZYĆ MIESIĄC ZA 50 ZŁ Z DZIECKIEM I BYĆ W CIĄŻY??RATUJCIE

Polecane posty

W takich wypadkach polecam jakieś zajęcia dorywcze. Może chałupnictwo albo sprzedaż wysyłkowa jakiś wyrobów własnych? Biżuteria, akcesoria domowe. Moja koleżanka w czasie ciąży dekorowała lampki, donice, ramy itd i sprzedawała to, całkiem dochodowy interes. Wiadomo, że z tego nie wyżyjesz, ale każdy grosz się liczy. Teraz jest okres pitowy, można również z rozliczeń zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaEdka
Glupi babsztylu sluchaj-to,ze ty bylas dziewica majac23lata,a Ewa juz dawna nia nie jest i ma juz jedno dziecko,a drugie w drodze to po tym wnioskujesz,ze jest kims gorszym?Jedne dziewczyny sa gotowe podjac wspolzycie majac 18 lat,a dla drugie majac 22 nie sa jeszcze gotowe.Masz cos do mlodych matek,do wczesnego zamazpojscia?A moze zazdrosc cie zzera?Ewo zgadzam sie z Toba,jej czegos brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nie rozumiem głupich bab: Dobrze się z tym czujesz, ze tak denerwujesz kobietę w ciazy i z problemami? Sumienie Cię jeszcze nie dręczy? Ona prosi o pomoc, jakim prawem ją oceniasz? Nie nam oceniać innych. Szokujesz mnie swoimi wypowiedziami o przewidywalności! NIC w życiu nie da się przewidzieć i gdybym się kierowała tym co mówisz to nigdy bym dziecka nie miała, bo bałabym sie, że mogę stracić pracę i mąż albo coś jeszcze gorszego sie stanie i co wtedy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokolik
sex sex sex mówie wam jest wspaniały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo autorka jest zajebista mamuska :) wykarmi cala swoja rodzinke za 50zl! takich rzeczy to nawet bóg nie potrafi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no kochani! wyczaiłem cala sprawę :) to było tak: facet zaczął dostawać mniej kasy, nie przelewało się, na pieluchy nie starczało, wiec co robi mondly człowiek?? zachodzi w ciąże!! a po co?! po becikowe!! :) albo zawsze można sprzedać dzieciaka - trochę kasy będzie ;) podobno takie świeżo narodzone za niezłe sumki chodzą :P ps zawsze możesz zacząć zarabiać dupą, w końcu ruchać to ty się lubisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
Ja tam nie popieram autorki- nie zdecydowlabym sie na dziecko przy jednej pensji ale niektore texty sa ponizej krytyki! Pambuk- Co z ciebie za cham! Skąd się biora takie pajace??? Ze jest drugo raz w ciazy to juz ma zarabiac dupą, bo to świadczy o tym, że lubi sie ruchac? W ogole co za słownictwo!! Coś jest człowieku z Toba nie tak! A co do tematu: Najlepiej poszukac jakiegos chałupnictwa! Niestety kobiety w ciąży malo kto zatrudni, ale taka umowe- zlecenie juz latwiej. Tylko poszukaj Ewo! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych co tak bronią autorki
przed atakami nie przyszlo wam do głowy że może część osób ją tak ostro krytykuje bo po prostu nie wie co jej doradzić??? Ja na przykłąd nie wiem, bo jej sytuacja jest przejebana. A ta ostra krytyka i ataki może wyjdą autorce na dobre bo dzięki nim nie zaciąży radośnie po raz trzeci. Bo ta druga ciąża to był kosmiczny debilizm. Baba z dzieckiem żyje z jednej pensji męża (marne 2300), facet tyra jak wół w ciężkiej i niewdziecznej robocie, o kryzysie było wiadomo wiele miesięcy temu. A ta zaraz po pierwszym dzieciaku robi sobie drugie. Zadnego poczucia przyzwoitości żeby tak może najpierw wybrać się do roboty (kiedyś w końcu by coś znalazła, miejsce dla dziecka też by się znalazło w końcu) i wspomóc męża przede wszystkim. A o drugim dziecku ewentulanie pomyśleć dużo później. Współczuję mężowi, ciekawe jak długo gościu wyrobi z poczuciem że od niego zależy żeby 4 osoby nie zdechły z głodu. Zawał przed 30stką murowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych co tak bronią autorki
Nie wierzę że po ponad roku szukania nie można znaleźć pracy i miejsca dla dziecka. Gdyby autorka tak zrobiła - dziś już by pracowała, może za marne pieniądze, ale byłyby dwie pensje, żadnych długów i przede wszystkim żadnej drugiej ciąży. Sytuacja byłaby stabilna i nikt nie miałby noża na gardle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych co tak bronią autorki
w ogóle to jakaś paranoja autorka ma dopiero 22 lata nawet jeśli marzy jej się wielka rodzina i kupa dzieci to ma całe lata przed sobą żeby te marzenia zrealizować. przede wszystkim najpierw zapewnić zaplecze bytowe i stabilność. a ona zaczęła ewidentnie od dupy strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
do tych, co bronia autorki- przeciez to, co piszesz jest oczywiste! Dziewczyna powinna isc do pracy po pierwszym dziecku nawet jesli większosc jej pensji zjadłaby opiekunka- przynajmniej mialaby macierzyński przy drugiej ciąży. Ale sposob w jaki niektorzy przekazuja swoje poglądy jest po prostu żenujący i tyle!! Ty sama zakladasz, ze jej mąż ma ciężką i niewidzięczną robotę, gdzie tyra jak wół- a skąd Ty to mozesz wiedziec????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak
ja mam 32 lata, jestem w ciąży, razem z mężem mamy 4500 zł na rękę i uważam, że absolutnie nie będzie nas stać na drugie dziecko opłaty za mieszkanie i kredyt to ok. 1800 zł miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych co tak bronią autorki
autorka napisała gdzie pracuje jej mąż uważam że to bardzo ciężka praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie swoje dzieci na
żebry wyślesz, bo widzę, że Tobie nie zalezy na pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych co tak bronią autorki
cytat: "Mąż pracuje w firmie telekomunikacyjnej która ciągnie światłowody czyli pracuje na dworze.Zlecenia dostają od tps ,a tepsa ma chwilowe kłopoty z wypłacaniem należności za zlecenia" praca na dworze, cieżkie warunki plus marne grosze ktoś jeszcze uważa że jej facet nie tyra jak wół??? drugi cytat: "Przez dwa lata twój mąż przynosi wypłate 2300-2500 aż nagle w jednym miesiącu przynosi ci 1400zł" Przynosi chyba w zębach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my mamy
2500tys zl na miesiac z tego 600zl na moje studia miesiecznie 600zl na opłaty(mieszkamy w domku nie placimy czynszu) 1000zl na zycie i 300na konto oszczednosciowe i mi pieniedzy wystarcza a jestem w drugiej ciazy i doszlo mi 100zl miesiecznie na lekarza, wiec nie kazdy musi miec 5000zl na miesiac, dziwne ze kazdy tu tak duzo zarabia nikt nie decyduje sie dzieci ale kazdy narzeka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych co tak bronią autorki
---> a my mamy to wyobraż sobie że nie nikt ci nie podarował domku i dolicz do swoich rachunków 1500 zł za wynajem kawalerki lub ratę kredytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qMkuju
ewa, trzeba bylo myśleć. myśleć najpierw o wykształceniu, potem o pracy, a nei ty jestes taka młoda i bezrobotna a juz drugie dziecko sie szykuje! :/ Wstyd jak dla mnie. i sorry jesli cie obraziłam, ale naprawde. dlaczego nie pomyslałas o tym wszystkim wczesniej? dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my mamy
gdybym miala rate za wynajem to bym nie byla w drugiej ciazy ale nie mierzcie wszystkich swoja miara za wy splacacie raty/badz placicie za wynajem nie znaczy ze wszyscy tak maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja może pomogę
Za 50 zł trzeba kupić w miarę tanie, podstawowe produkty do jedzenia - ziemniaki, jajka, cebulę, cukier, wiaderko półkilowe twarożku za 5 zł itd. Luksusy to nie będą, ale coś jeść trzeba. Przydadzą się duże pojemniki tanich środków czystości. Jeśli masz poczucie humoru, ostatnie dwa złote wydaj na totolotka :) Przychodzi wiosna, potem lato, wkrótce pojawią się nowalijki. Obczaj znajomych z ogródkami lub działkami i poproś o owoce, warzywa, których nie są w stanie zjeść. Koniecznie zrób jakieś zaprawy, albo np. mrożoną. startą włoszczyznę na zupy. Rozejrzyj się za dodatkowym zajęciem. Pomyśl, czy mogłabyś udzielać z czegoś korepetycji. Może umiesz szyć? Mogłabyś reperować odzież znajomym. Dobrze jest mieć zaufaną krawcową, która za bardzo nie obedrze ze skóry, ludzie podają sobie takie namiary pocztą pantoflową. Bardziej hardcorowy sposób - kupuj w lumpeksach ładne, nieznoszone ubrania, a potem sprzedawaj je na allegro jako "raz założone", względnie "prezent, który się nie podobał". Może ktoś potrzebuje opiekunki do dziecka? Mogłabyś zajmować się jednocześnie dzieckiem swoim i czyimś, choć może rzeczywiście trudniej znaleźć chętnych na coś takiego, ale nie zaszkodzi spróbować. Jeśli sytuacja zrobi się naprawdę niewesoła, instytucje typu MOPS czy Caritas nie powinny Cię zostawić bez niczego, przynajmniej taką mam idealistycznie naiwną nadzieję. A poza tym nie panikuj, głowa do góry! Jest Wam ciężko, ale tak nie będzie wiecznie, a rodzina nie pozwoli Wam umrzeć z głodu. Jeszcze przyjdzie czas, że się im odwdzięczycie. Dobrze, że mąż ma pracę, może i marne grosze przynosi do domu, ale lepsze to niż nic. Nie denerwuj się, bo zaszkodzisz maluszkowi! Wszystko będzie dobrze, choć może nie od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a my mamy
ale ona płaci za wynajem i na dodatek spłaca kredyt który wzięła na remont nie swojego a wynajmowanego mieszkania. Do pracy nie poszła, mieszkania nie mają i decyduja się na drugie dziecko. Nic tylko przyklasnąć i wpłacić jej jeszcze pieniążki na konto bo jest potrzebująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my mamy
w koncu ktos cos madrego napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzamy
na tym forum gazeta.pl widziałam kiedyś bardzo śmieszny, choć pouczający temat pt "oszczędzanie a seks", teraz nie moge tego tematu znaleźć, jakby wyparował... chodziło o to, jak w oszczędny sposób uprawiać seks - podsciełać ceratkę, by nie prac prześcieradła itp, może masz lonka do tego tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie wpieniaja takie
tępe baby jak autorka. zero ambicji, nie łaska ruszyć dupy do pracy ( pewnie i tak bikt by jej nie przyjął do normalnej pracy bo ani to wykształcenia ani doświadczenia nie ma ) , ale do sprzątania sraczy nie trzbe mieć wielkich kwalifikacji. No ale lepiej siedziec w domu na dupie i zachodzić w kolejne ciąże niz pracować. Wcale nie jest mi zal autorki, bo ma to co chciała, na nic wiecej nie zasługuje. Zal mi tylko,ze takie leniwe kurwiszcza będą ciagnąć kasę z moich podatkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pambuk dobrze jej radzi
bo chyba jej jedyna umiejetnosc to dawanie dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moim zdaniem osoby, które nie decydują się szybko na urodzenie dziecka, bo chcą się napierw bogacić, popwinni płacić o wiele większe podatki, wtedy z tych podatków możnaby dofinansować biedne rodziny z dziećmi :) Byłoby to sprawiedliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pambuk dobrze jej radzi
a dlaczego mamy cudze bachory utrzymywac? bo kurewce sie nie chce pracowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seesi
oszczędzamy - Nie mam linka, bo został skasowany. Osoba, która założyła ten temat robiła sobie żarty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×