a ja wam powiem że...

Lubię brać młodym panom do ust, tylko cholera mnie bierze, jak mi się jakaś świnia spuści. Tego nie znoszę! Panowie! Pokażcie klasę!

Generalnie to jestem księgową w wieku przedemerytalnym i nigdy nie widziałam żadnego penisa poza miękkim fajfusem mojego męża, ale tak mi sie marzy jakiś młody kutasek...ech, rozmarzyłam się :)

kiedy mam ochotę a nie ma w pobliżu młodego mężczyzny, z ochotą biorę do ust młodego dorodnego kabaczka :)

natomiast kiedy obok mnie nie ma ani mężczyzny, ani kabaczka, zadowalam się byle czym. Ostatnio eksperymentowałam że świeczką zapachową, korniszonem z biedronki, wiertłem do betonu oraz prętem stalowym żebrowanym fi 16 :)

jak również dezodorantem o zapachu kwiatowym, z którym miałam ostatnio niespodziankę - nacisnął się wewnątrz i mnie niesamowicie odświeżył od środka.

Pewnego razu spróbowałam też z odświeżaczem powietrza "leśna świeżość" - przypadkiem też trochęprysnęło mi do środka. Mąż w trakcie minetki to poczuł, wybiegł na chwilę z sypialni, wrócił przebrany za drwala i powiedział "no widzę, że wreszcie przygotowałaś odpowiednio swoje chaszcze na solidne rżnięcie i rąbanie" :)

wziął piłę spalinową i ochoczo zabrał się za wycinanie mojego buszu. Po wszystkim mieliśmy w sypialni nowy, miękki, czarny dywanik

haha i na co ci bylo zakladanie tagiego topica:D podszywacze rulez btw.lepsze są fi 12 bst500s :D:D:D