Znam go 4 lata

starszy 18 lat, jak go poznałam miałam 22 lata i jak na ten wiek byam bardzo niedoswiadczona. Kompletnie, nawet mi do głowy nie przyszło, ze facet tego moze ode mnie chciec, taka naiwna do bolu. Nie wnikam w szczegóły ale to zrobił. Dzis sie rozstalismy. Ja zaczełam sie spotykac z kims ...młodszym, chce sobie ułozyc zycie. Ale on jest zazdrosny tzn jemu nie chodzi o mnie tylko omoje cialo no bo to on mnie wyszkolił itp . Czuje sie jak rzecz. Ja juz nie mam uczuc w sobie, nie czuje bolu...takiego psychicznego. Dzis bolało...fizycznie, 3 godziny temu a ja juz nic nie pamietam. Napisałam mu ze juz nie chce sie z nim widywac a on tylko ok. Bez sensu to wszystko. Przepraszam, ze pisze nieskładnie ale musiałam to z siebie wyrzucic

nawet nie potrafie wam opisac stanu w jakim sie znajduje :(

zgwałcił cie czy co?

trudno to nazwac gwałtem....robił wszystkie inne rzeczy poza stosunkiem. Powiedziałam nie i to uszanował ale był wielce obrazony i powiedział, ze jakos to musze zrobic wiec albo sex albo...i w sumie zmusił mnie do sexu oralnego. Ciezko tu mówic o zmuszaniu, ja juz sama nie wiem, pomieszało mi sie wszystko, kiedys doszlismy do wniosku ze wolimy ostrzejsze zabawy ale.....wszystko ma swoje granice, a kilka razy juz mi sie łzy pojawiały w trakcie. Dzis nie miałam ochoty sie spotykac ale namawiał od samego rana i sie zgodziłam....dla swiętego spokoju.

to mój pierwszy i jedyny partner seksualny

czy to ze jest tyle starszy moze miec jakis negatywny na mnie wpływ??? i taki sex bez zobowiazan?? tzn z mojej strony ...ja sie głupia idiotka w nim zakochałam....a on....

jestem wrakiem człowieka

Piszesz tak nie składnie że nie wiadomo o co chodzi Byłaś 4 lata z kimś kto miał 38 lat ty wtedy 22 Dzis masz 26 lata tak ? Rozstałas sie po 4 latach I co ten nowy Cie zmuszał (albo tak sie czułas) do orala czy ten stary Ja nic z tego nie czaje

ten stary ....a z nowym spotkałam sie pare razy bo chce jakos normalnie zyc a nie byc..."dziwka darmową" wiem, nieskładnie pisze, przepraszam ale jestem roztrzesiona a jednoczesnie nic nie czuje:(

o temat dla kciukiem :D

A wzczesniej przez 4 lata jak z nim było ? Dlaczego sie roztaliście ? Spotykacie się na seks ? czy po co ?

chyba masz racje....i mam za swoją durnote

na sex a rozmowy tylko na gg bo on mieszka w innym miescie było roznie kilka razy był bardziej brutalny....w sumie to ja juz nie wiem jak to nazwac, nie wiem czy to normalne czy co, on ciagle sie wydziera na mnie ze ja niezdecydowana jestem i ze nic nie wiem i nic mi nie pasuje

ale coz stalo sie:o a teraz zdobadz sie na odwage i wykasuj jego numer , nie czytaj jego sms-ow, nie odbieraj telefonow! usun go ze swojej pamieci, bo nie jest wart ciebie! za jakis czas bedzie lepiej.. zobaczysz.

on ma żone ?? jak go poznałas??

Pewno zdziwi Cie to pytanie ale czy w Twoim domu rodzinnym był problem alkoholu ? Ja serio pytam

miał zone , rozwiedli sie w trakcie naszego widywania sie ale nie z mojego powodu bo ja nie wiedziałam o zonie a ona o mnie poznałam go przez przypadek bo siedziałam sama w knajpce i jadłam pizze a on podszedł i powiedział, ze jest przejazdem we wrocku i mu nudn i czy moze sobie ze mna pogadac

nie,u mnie nie ma problemów z alkoholem, taka dziwna jestesmy rodzina ze nikt nic nie pije ale wiem o co Ci chodzi....tak, nie mam najlepszych kontaktów z ojcem, w domu sa ciągłe awantury, wyzwiska i taki strach o kazde wypowiedziane słowo

kobieto, nie zamierzam cie oceniac ani pouczac i bardzo współczuję. Nie odzywaj sie wiecej do drania, nie pisz do niego i nie odpisuj a w razie czego postrasz go policją. Musisz odciąc się od przeszłości i zacząć całkiem nowe życie z całkiem innym facetem.

najgorsze jest to ze ja nie wiem czy ja jakas dziwna jestem? czy ja zawsze zle wszystko robiłam, ze ciagle mnie krytykował??? własciwie to ukształtował mnie tak jak chciał

ostatnio bardzo fajnie nam sie rozmawiało....mogłam sie mu wyzalic, poradzic itp

w domu sa ciągłe awantury, wyzwiska i taki strach o każde wypowiedziane słowo I tu masz przyczynę dziewczyno, tkwisz w toksycznym związku układzie jak w wiezieniu. Jeśli naprawdę nie potrafisz zerwać tego tzn (nie odpisuj nie spotykaj się nie odzywaj się nie dzwon nie odbieraj) to dobrze radze Ci zaczerpnij pomocy u psychologa Tkwienie w tym układzie będzie Cie niszczyć psychicznie facet Cie wykorzystuje, szmaci, PRZERWIJ TO

przeraza mnie fakt ze dałam sie tak zmanipulowac i ze nie potrafie myslec normalnie

A co ten nowy chłopak na to? No i czy ten gościu rzeczywiście był przejazdem we Wrocławiu, czy kłamał?

był przejazdem tzn taka praca ze jezdzi po kraju

i jeszcze dzis wysłałam mu smsa, ze przepraszam za koszule ( wczoraj cos mi odbiło i zaczełam giac jego koszule...wsciekł sie i nazwał mnie popierdolona wiec wybiegłam z pokoju ) ale sie nie odzywa czasami robie rzeczy przy nim takie bez sensu za co on sie wkurza na mnie

mam cholerne wyrzuty sumienia, ze tak długo z nim byłam....ze dałam sie tak ponzyc, wmawiałi, ze tak jest normalnie i juz...

jak mam zapomniec ???? chyba pisze sama do siebie :(