Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość both

Przypadkiem trafiłam do piekła

Polecane posty

Gość both

3 lata temu zostałam zgwałcona. Milczałam, ponieważ myslałam, ze dam sobie z tym radę ... Jednak mimo iż minęło tyle lat nie potrafie o tym zapomniec, to nadal boli, nadal wraca. Od 4 lat mam stałego partnera, którego bardzo kocham. Jednak boje sie, że go stracę, ponieważ jak każdy facet potrzebuje bliskości, a ja nie potrafię mu tego dac. Staram się, ale za każdym razem jak jesteśmy blisko, wszystko wraca. Czuję sie jakbym na nowo rozdrapywała rany, które mimo upływu czasu nadal są świeże. Nie jestem z tym sama, mam Jego. Wiem, że mnie rozumie, ale jak długo wytrzyma z tym wszystkim? Otacza mnie pustka coś, co boli co niszczy coś co wypala mnie od środka I ta cisza, ta bezustanna cisza wokół mnie I noc, I poranek nic nie ma sensu Chcę popatrzec na Ciebie, lecz nie potrafię otworzyc oczu Chcę krzyknąc, nie mogę otworzyc ust A więc ... To jest piekło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaa
dowcipniś sie znalazł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saramalejek
psycholog... terapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość both
Nie potrafię iśc z tym do psychologa. Wstydzę się. Za mało chyba we mnie odwagi. Nie potrafiłabym sie otworzyc przed obca osobą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caralistas
jezeli nie sprobujesz to sie nie przekonasz, ja tez mysle, ze psycholog jest najlepszym rozwiazaniem. jesli \twoj partner wie o tym co sie stalo powiedz mu, ze potrzebujesz pomocy, niech idzie z Toba niech Cie wspiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze leki psychtropowe
lexapro, deprim czy inne moglby ci psychiatra dobrac. Sama nie poradzisz. Przygotuj sie na rok czy poltora terapii lekami i potem wszystko bedzie dobrze. Odgrodzisz sie czyms w rodzaju muru od swoich przezyc, gnebiacych mysli i tym sposobem przetrwasz.Tylko musisz isc do lekarza, zrob to i zobaczysz ze pomyslisz dlaczego pojscie do lekarza zajelo ci tak dlugo. Nie marnuj juz wiecej swojego czasu na zycie w takiej beznadziei. Zycze ci wszystkiego najlepszego i zgloszenia sie po pomoc jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość both
a moze jakies narkotyki juz tak sie zastanawiam jakeś male działki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze leki psychtropowe
nie wiem nigdy nie bralam narkotykow, ale lepiej nie pakuj sie w takie problemy, za anydepresanty recze bo mi pomogly , inaczej sama nigdy bym nie stanela na nogi bylo tylko gorzej i gorzej, teraz minal rok bez nich i zyje silna, odporna, czasami szczesliwa ale nigdy w takim cierpieniu jak przed nimi.Naprawde daj sobie szanse i porozmawiaj z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffff
mysle both ze gleboki anal.....bardzo gleboki dalby ci wiele odpowiedzi na gnebiace cie pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×