__jak to jest z zawiadomieniami?__

pracuję w małym zakładzie. Są tam trzy kobiety, które chciałabym zawiadomic o ślubie- dyrektorka, moja asystentka i kolezanka. Gdy przyjda na ślub, to zaprosze je na obiad, a nawet gdyby chcialby zostać trochę dłużej, to tez będzie ok. I teraz mam problem. Czy zawiadamia się pojedyncza osobe? czy męża też? Męża dyr widziałam raz w życiu, z mężem koleżanki rozmawaiałam raz, a z chłopakiem asystentki kiolka razy. jak się zachować, zeby było ok?

do kościoła mozesz zaprosic spokojnie same babeczki. nie wypada zapraszac kogos na obiad weselny juz po slubie (nawet nie wiem w jaki sposób, podczas skladania zyczen czy jak?). powinnas to zrobic wczesniej. moga nie planowac dluzszego pobytu poza domem na ten dzien, a bedzie im glupio Ci odmowic. jełsi zaprosis na obiad to pomysl jak być chciała żeby Ciebie zaproszono. moim zdaniem wypada zaprosic z mężami.

hmmm widzisz u nas jest taki zwyczaj, ze zawiadamiane osoby podczsas skłądania zyczeń zaprasza sie na obiad, więc podejrzewam, ze będa na to przygotowane raczej...

ale gdzie ten obiad ze 6 osob wiecej nie robi ci roznicy...w domu, w restauracji? glupie to troche....