Czy lekarz rodzinny może dać zaświadczenie o nerwicy?

Czy tylko psychiatra? kto jeszcze takie może wydać?

Pilnie potrzebuje takiego zaswiadczenie na uczelnie.

Nikt nie wie?

to specjalistyczna diagnoza

Czyli tylko ..psychiatra? :/

nie wariata;/ neriwca to nie wariactwo:D

co to za diagnoza nerwica ?/? Nie ma czegos takiego , jaka nerwica ? Tak psychiatra tylko.

chodzi mi , że to jest bardzo potoczne określenie - nerwica.

ok, to napisze tak mam nerwice. Potrzebuje zaswiadczenia ze ją mam, aby nie wystepowac publicznie ze tak powiem. Skad takie zas. wziac? Dodam ze mam nerwice na 100% ale staram sie z nia sama radzic. Zadnych tabletek itd. Małymi kroczkami i do przodu. Jednak jestem w kropce, potrzebuje takiego zaswiadczenia, abym byla zwolniona z wystapien publicznych.. rodzinny mi nie da?

a skąd wiesz, że masz nerwicę ? Sama sobie diagnozę postawiłaś / Może masz fobie społeczną ?

nie wiem może i da , zależy od rodzinnego , no ale jak nigdy nikt cie nie diagnozował ...

nerwica , fobia społeczna- jedno i to samo:( zyc z tym ciezko.

no cięzko , ale nie rozumiem czemu boisz sie psychiatry . Wiesz zaburzenia nerwicowe rzadko leczy sie farmakologicznie , tylko w drastycznych przypadkach

Wybrac sie, wybiore. Ale pilnie potrzebuje swistka ze jestem chora:( :( Do psychiatry bede czekala pare miesiecy, a potrzebuje juz. Stad pytanie, czy rodzinny moze wystawic?

Czy lekarz rodzinny zgodzi wystawic sie zaswiadczenie ze nie jestem zdolna do wystapien publicznych? z powodu nerwicy/fobii spolecznej? Nie mam czasu aby czekac na wizyte u psychologa/psychoatry. A nie stac mnie na prywatnego. A czy psycholog tez jest w stanie takie cos wystawic?

jakby ktos z ostra psychozz musiał czekać kilka miesiecy na wizyte to ..juz po zawodach by było . Moze i psycholog mógłby wydac takie zaświadczenie , najlepiej gdyby był terapeuta .

nie czeka sie do psychiatry??? ale po skierowanie musze isc do rodzinnego?:D

do psychiatry idzie sie bez skierowania

naprawde???????????????????? szok. ale wstyd bedzie powiedziec "poprosze do psychiatry":(

Rozczaruję cię. Nawet psychiatra nie wyda ci takiego zaświadczenia od ręki. Do tego, żeby cię zdagnozować, potrzeba testów, wywiadu, być może także rozmowy z psychologiem.

idziesz do poradni zdrowia psychicznego, tam sami problemowi , nikt nie bedzie ci sie przygladał . Co najwyżej ty sie poprzygladasz na ciekawsze przypadki :D

czyli w mojej przychodni zdrowia, raczej psychiatry nie bedzie.. kurcze nigdy sie tym nie interesowałam. Liczę ze lekarz rodzinny mi pomoze...

Poradnia zdrowia psychicznego-> znalazlam w swojej przychodni do ktorej naleze. Czyli nie potrzebuje do tego skierowania, tak? ide i mowie w czym problem?:)

ehh ale bedzie masakra... tam mnie znaja.. a ja podejde do rejestracji i powiem 'do psychiatry"... Duzy wstyd?:D

Nie skomentuje twoich obaw , bo wiem , że psychiatria to temat tabu , ciagle . Pracuje na psychiatrii i uwierz mi , nikt nie ma patentu na zdrowie , a i zaburzenia psychiczne sa tak rózne . Nie ma sie czego wstydzić :)

Dziękuje Ci. A wiec zrobie tak, w czwartek pojde do lekarza rodzinnego, powiem jaki jest problem i czy wydałby mi takie zaswiadczenie (one bedzie tylko do wgladu u wykładowcy). Jeśli się nie uda- sprobuje z tym psychiatrą, skoro nie ma koniecznosci skierowania, to pojde i mam nadzieje ze od razu mnie przyjmie (jesli w danym dniu będzie) czy też zapisuje się wczesniej? I wiem, psychiatra to temat tabu, nerwica i jej podobne- to choroby wstydliwe:( no ale trudno. Nie zjedza mnie tam.. a gadac- niech sobie gadaja, ze taka "fajna" niby przebojowa i smiala kobietka idzie do psychiatry. Ale jak mus to mus. Jutro przedzwonię do przychodni i zapytam jak jest z tym psychiatrą, i czy od razu po wyciagnieciu karty moge do niego isc.

"do przychodni sie nie czeka" bo widze ze jestes obeznana w tym temacie, jako że na psychiatrii pracujesz;) czy możesz mi powiedziec czy nerwica jest "genetyczna" i czy jest wyleczalna? Moj tata rowniez ma nerwice..

dowiedz sie , bo do dobrych lekarzy jest zawsze duzo chetnych . Pozdrawiam i zycze sukcesów w terapii :)

nie nerwica nie jest genetyczna , ale pewna skłonnośc sie dziedziczy . Teraz znacznie więcej wiadomo o zaburzeniach nerwicowych , leczy sie je skutecznie , najskuteczniej uczestnicząc w terapii np grupowej, ale tez indywidualnej . . Leki rzadko , jeslli juz to nowej generacji . Leczyc sie jedna trzeba, zobaczysz jak to poprawi jakośc zycia. U mnie w szpitalu jest fajny oddział nerwicowy z dobra terapia , dochodzącą równiez . Poszukaj czegos takiego w swoim mieście .