Wybraliśmy imionka dla naszej córci!!!

dajcie juz spokojjjj Nie załozyłam suwaczka w piwrwszym czy drugim tygodniu ciązy bo sama dowiedzialam się o ciąży trochę później ;) Poza tym ciąża była potwierdzona, ale jak zwykle - Wy pomarańczówki wiecie lepiej. ;)

http://pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82%C4%85d_ortograficzny

oj pamietam to moja droga, pamietam ;) polew z ciebie mialysmy tu niezly ;) i slub chyba w lutym mial byc nieprawdaz? cos krecisz kolezanko ;P

wiem ze literowka to nie ort, ale czy czlowiek bedzie gorszym rodzicem jezeli nie zna ortografii?? A moze bedzie mial tysiace innych zalet i wartosci ktore bedzie mogl przekazac dziecku, a ortografi naucza go w szkole :) A co do imienia, to wlasnie jak piszesz , chyba nie ma sensu pisac, bo wiadomo jak bedzie, tylko sie czlowiek zdenerwuje, a po co to komu. A ty wróżko nie denerwoj sie tak, w ciazy to nie wskazane, a wiekszosc tych wpisow to prowokacja, napisalas , cieszysz sie , fajnie. Mnie osobiscie imiona ladne , choc nie w moim guscie, ale to przeciez ty bedziesz mama dla swojego dziecka i chyba wiesz co dla iego dobre.

dziewcze me drogie ;) Nie mam zadnych powodów żeby "kręcić" ;) Poza tym nie mam nic do ukrycia,a Tobie jak widać dużo do szczęscia nie potrzeba skoro miałaś "polewkę" ;) No proszę, mała rzecz, a tak cieszy ;)

haha i jeszcze gramatyczny bląd sama machnęłam :)

a nawet jeśli tak by było to coś złego? ;) Rajcują Cię takie "akcje"??;):P

o rany... Lepiej szybko popraw bo Cie zlinczują :P;)

coz cos naduzywasz usmieszkow w kazdej swojej wypowiedzi, czyzby wewnątrz sie gotowalo? ;> coz, trzeba to jakos ukryc usmiechem ..

gotowało? Ah tak, gotuje sie, ale obiad na kuchence :) A emotki daje bo lubie :) Poza tym bawi mnie troche Twoja frustracja i desperacja ;) Więc jak nie ukrywać uśmiechu kiedy ciśnie sie sam na usta ?:)));)

mnie sie wydaje, ze wrozka jakos pokretnie rozumie znaczenie slowa 'desperacja' :P

ale ty jestes glupia.. MOJA frustracja. . dziecko ty moze zobacz co znaczy to słówko, bo jego znaczenia nie rozumiesz skoro kojarzysz je z moja osoba na podstawie 2-3 moich wypowiedzi

Frustracja (łac. frustratio - zawód, udaremnienie) – zespół przykrych emocji związanych z niemożnością realizacji potrzeby lub osiągnięciu określonego celu. Czasem frustrację definiuje się jako każdą sytuację, która wywołuje nieprzyjemne reakcje: ból, gniew, złość, nudę, irytację, lęk i inne formy dyskomfortu. W innych wypadkach jako reakcję na przeszkodę w osiąganiu celu, do którego się dąży. Na przykład będę silnie sfrustrowany jeśli drzwi autobusu, do którego biegnę, zamkną mi się tuż przed nosem. W psychoanalizie traktuje się frustrację (czyli niemożność zaspokojenia popędów i potrzeb) jako czynnik rozwojowy, który przyczynia się do dojrzewania osobowości. Jeśli dziecko nie przeżywa frustracji, następuje fiksacja rozwojowa, podobnie jest wtedy, gdy frustracji jest zbyt wiele. A tak na marginesie.. te Twoje 2-3 wypowiedzi są, ale tylko pod tym nickiem :) Poza tym wspolczuje niskiej samooceny skoro uzywasz takich portali jak ten do dowartosciowania się.

no to raczej TY uzywasz tego potralu do wyrzucenia z siebie zali, i pochwalenia sie pierdolami. ja jestem zbyt powazna aby uzywac stalego nicka z e-mailem aby potem mnie ludzie palcami wytykali przytaczajac moje wypowiedzi, tak jak robia w twoim przypadku. Mam sliczne zdrowe dziecko, kochającego meża, dobre stanowisko w pracy, i nie jestem ani zdesperowana ani sfrustrowana. po prostu nie lubie takich malych pustych panienek jak ty.Tyle w temacie.Papa

Tak, pokazałas o co tak na prawde chodzi, jak napisalas wyzej boisz sie, ze ktos później przytoczy Ci jedną z Twoich wypowiedzi - w przeciwieństwie do mnie bo ja nie mam nic do ukrycia. Jeśli masz superaśne dziecko, wspaniałego meza i dobrą prace ciesz sie , idź zajmij sie lepiej wychowywaniem tego swojego dziecka,albo ugotuj jakis dobry obiad swojemu wspaniałemu męzowi ;) Bynajmniej zrobisz cos pożytecznego.

a pusta jak widocznie jesteś Ty skoro wtykas znos w czyjeś sprawy i nie potrafisz sie wypowiedzieć w temacie. Szukasz zaczepki jakbys nie miala sie na kim wyżyj za to, ze ten Twoj wspaniały mąż przyniósł za niską wypłatę do domu i nie ebdziesz miala na nową kiecunię. Jak dobrze, że kończysz bo konwersacja z Tobą nie ma najmniejszego sensu, w ogóle sama sie sobie dziwię iż zniżyłam się do Twojego poziomu i wdałam sie z Tobą w tę rozmowę, nie mam zamiaru wiecej z Toba polemizować.

widzisz, ja mam meza ktory mi gotuje ;) a ty zaś masz takiego ktory cie leje ;) taka miedzy nami roznica frustratko ;P

wyżyć* Bo jeszcze sie uczepisz z braku argumentow do poprzedniego wpisu :P

mój na mnie nigdy reki nie podniósł :) Wspaniale, wysługiwac sie mężem, ktory pracuje na utrzymanie takiej dewotki jak Ty:) A Ty pewnie rozsiadłas sie w fotelu jak dama na salonach i czekasz aż pan poda do stołu. Oh, on musi Cie na prawde kochać :)

to JA powinnam zalowac ze z toba pisze, inni jak widac juz olali twoj temat, to tylko swiadczy co sądzą o tobie

a tak poza tematem.. wspaniałe wartosci musisz miec w sobie, skoro dzieckiem zajmowac sie nie zajmujesz -bo przeciesz zamieszkałas juz na kafe, mąz zarabia, i do tego Ci gotuje. Wiec doc zego ty mu jesteś potrzebna? ;)

do mojego poprzedniego postu : To już chyba jest pytanie retoryczne ;)

dziewcze moje drogie, nie ruszaja mnie Twoje puste teskty co kto o mnie mysli, czy jaka mam wartosć w sobie. Akurat Twoje zdanie mnie najmniej interesuje. I tu mogę po raz kolejny przytoczyc do Twojej osoby znaczenie słowa "frustracja" ;)

Szlag mnie trafia, jak widzę takie pomyslowe matki jak Ty, wrozka chrzestna. Mam na imię Julia, 22 lata, przez całą szkołę jedyna J. ... a teraz, q, gdzie nie pójdę, tam stado małych Julek :o powystrzelałabym. Ich mamunie też. Oryginalne jesteście jak diabli.

quazi lezzie Nie chodzi mi o to żeby być orginalnym. Gdybym chciała być orginalna nazwałabym dziecko Dolores ;)

Ok, uniosam się, przesadziłam, przepraszam. Po prostu trudno mi pogodzić się z zaistniałą sytuacją ;) :O Na bierzmowaniu chciałam sobie wziąć Perpetua, ale ksiądz nie pozwolił

Jesli jest to imie chrzescijańskie [a nie wiem] to nie widze zadnego problemu żebyś nie mogla nosic tego imienia. A jeśli nie.. to ksiądz mógł zabronic. Na bierzmowanie mozna tlyko imiona chrzescijanskie.

pisze sie oryginalnym a nie orginalnym wrozko

|Dobrze Wiedzie :*:*:*:*:*:* :P

nienawidzę wróżki chrzestnej. to naprawdę durne babsko i codziennie zakłada nowy topik na kafe. jeżeli nie ma pomysłu to nic, ważne że ludzie coś do niej piszą. piszcie cokolwiek, ona to lubi, widocznie nie ma nic innego do roboty :) a swoją drogą ciekawe kiedy narzeczony/mężuś podbije jej oko ;P jakby co piszcie, kafe jest mała i szybko wszystkie będziemy to wiedzieć :P a imina niezwykle pospolite ostatnio. nie nazwałabym tak córki, jest wiele innych ładnych polskich imion, których nie będzie nosiła połowa piaskownicy.