Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestes zalosna i nienawidze ci

śmiesza mnie ludzie pp slubie mający mniej niz 26 lat

Polecane posty

Gość molokoo
jestes zalosna i nienawidze ci znam życie, pie**olone gówniary myślą że są dorosłe bo dają d**y.Szukają frajera który będzie utrzymywał debilke która potrafi nadstawić doopy a nawet jeśli tak jest to co Ci to przeszkadza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka ze wsi
hahahahaha no tak, mąż poseł zarabiający kilka (lub nawet kilkanaście) tysięcy zł to poważny argument :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat...od 6 lat mężatka
o to teraz wyszło ze wszystkie młode mężatki są mezatkami bo dawały dupy :o:D...ale niektorzy tu sa załosni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem co to komu przeszkadza. Można mieć po 20 lat i być bardzo szczęśliwym w małżeństwie a można mieć 30 i po niedługim czasie brać rozwód!!! Ja miałam 22 lata jak brałam ślub i to nie ze względu na ciążę. Była to przemyśłana decyzja, pozatym byliśmy już ze sobą od 8 lat i chcieliśmy tego. Jesteśmy teraz dwa lata po ślubie w lipcu urodzi nam się dziecko, jesteśmy szczęśliwi. Na co mieliśmy czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zareczona89
Nie chodzi o argument. Chodzi o to ze wszyscy mowili ze bedą klepac biede, nie mają ambicji, tylko bachory i zeniaczka im w glowie. On jest wspanialym czlowiekiem, zaczynal od nauczania polskiego w liceum. Mają milosc, pieniądze, tytuly, dzieci. Wszystko czego im trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat...od 6 lat mężatka
jak ktos ma miec szczesliwe malzenstwo to bedzie mial bez wzgledu ile ma lat....znam pare która miala slub we wrzesniu....ona 25 lat on 33...juz od dwoch miesiecy nie sa razem....a przed slubem byli ze soba 5 lat...wiec jak widac wiek nie ma znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a dla mnie nie chodzi o wiek tylko o dojrzalosc jak ktos jest deklem to i 40stka mu nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteria może mi naskoczyć
oj nie ściemniajcie młodociane doopodajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat...od 6 lat mężatka
bazienka---> racja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ja mam 31 i jeszcze się z tego powodu nie rozwodzę, bo i po co? staz małżeński pól roku, zajscie bez żadnych problemów wyglada na to, że po 30 tez mozna być szczęśliwym, zdrowym i super płodnym, wykształconym a przy okazji żyć sobie na dobrym poziomie i nie być zdanym na łaskę rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat...od 6 lat mężatka
carrycarry---> my nigdy nie bylismy skazani na łaske rodzicow...nie wiem skad to przekonanie ze jak młodzi to pewnie ich rodzice utrzymują :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie gratuluję wam znalizienia super posad z dobrą pensją w wieku lat 20 rozumiem, że juz jako 20 latkowie mieliscie ukończone studia i praktykę w korporacjach, tudzież staż w londynskich bankach.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat...od 6 lat mężatka
zebys wiedziała ze mamy tyle kasy ze ja do dzisiaj nie pracuje bo nie muszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zareczona89
Nie mam co prawda jeszcze skonczonych studiow ale juz zarabiam okolo 2-3 tys. Jak? Korepetycje, praca w szkole jezykowej ( dzieki zdobytym juz certyfikatom) i tlumaczenia. Narzeczony podobnie, pracuje w duzej firmie zajmującej sie przetargami. Mozna? Mozna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bazienka...zaczynam być Twoja fanką:-D Wiek nie zawsze idzie w parze z emocjonalną dojżałością.Można mieć 18 lat i być bardzo odpowiedzialnym albo mieć 45 i mieć pstro w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnno
Mam córkę,w wieku 25 lat ,meżatkę od 5 lat i matkę 3 latka ,nigdy im nie pomagałam finansowo,zięc jest kilka lat po studiach,świetnie zarabia,ona kończy w tym roku.Są całkowicie samodzielni,nie rozumiem skąd przekonanie,że młodzi ludzie wykorzystują rodziców. Prawdę powiedziawszy to częściej widzę ,ze dzieci podrzucają tzw dojrzałe matki,moze dlatego,ze trochę przyzwyczaiły się do wygodnictwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 2-3 tys to się w dzisiejszych czasach raczej nie zaszaleje ;), zwłaszca jak ma się na utrzymaniu dom, samochody i małe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat...od 6 lat mężatka
no przeciez dziewczyna napisała ze ona zarabia 2-3 tys....jej narzeczony tez tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taallkkaa
dyskusja bez sensu można być dojrzałym albo głupim w wieku 20 lat tak samo jak po 30 wiek nie ma znaczenia są małżeństwa, które rozpadają się np po roku i takie co po 25 latach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnno
carrycarry Rozczaruję cie,ale duzo wiecej,wszystko zalezy od tego co konczysz i co masz w głowie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnno
mam też syna 39 letniego, który wziął sobie 20 letnią żonę i jest z niej bardzo zadowolony.Zachwala , można taką wychować sobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mi-nutka zapraszma zapraszam :) ja mam lat 23, w sierpniu slubik :) studia dzienne, wiec dorabiam kiedy tylko moge , moj omc maz ma stala prace zarabia ok 2700, mamy mieszkanko, co prawda kredytowe, ale zawsze wlasne, kicie (taka wprawka przed dzieciatkiem, zreszta dobrze miec w domu cos zywago, co przychodzi sie tulic :) ) a znam pary, ktore po 30-35 zyja z mamusia, albo pobiora sie i po roku rozwod :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
szczescia zycze wszystkim zaslubionym, zaslubiajacym sieniebawem tez :) a juz najwiekszy deklizm to pobrac sie tylko ze wzgledu na dziecko... albo kobiety trwajace w zwiazku wykanczajacym pscychicznie, zdradzane, bite i bijace dzieci... bo "lepiej, zeby pil i bil, ale byl", wspolczuje tym dzieciom wzorcow i problemow emocjonalnych w przyszlosci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie
ja mam 24 lata, swoj salon urody a maz super prace, jestem atrakycja, studiuje, spodziewam sie dziecka, wybudowalismy dom, na miesiac mamy 12tys wiec prowadzimy ciekawe zycie i nie wiem co ma wiek do tego jestes jakas glupia czy co? jestem z mezem w zwiazku 7 la i niczeo nam nie brakuje, raz jest lepiej a raz gorzej, ale cudownie sie razem bawimy nie wiem co ma do tego wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocyk
Mnie też śmieszą. Tyle,że po co mam to ogłaszać wszem i wobec?Kogo to obchodzi? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz poważnie - wysyłam link do tej dyskusji do premiera i prezydenta o jakim kryzysie media cały czas trobią? nasz kraj to kraina mlekiem płynaca, eldorado!!!! młodzi ludzie są szczęśliwi, w wieku 20 lat sprawują super posady, mają domy, luksusowe samochody, zakładają rodziny, by żyć w dostatku Polska to piękny kraj pełen mądrych ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a mnie zastanawia dlaczego akurat 26? a nie 25? albo 30? albo 60? mit magicznej 18stki kurcze jakby bylo tak, ze osiagasz magiczny wiek i pstryk- madrzejesz i dojrzewasz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze niektore dziewczyny naogladaly sie za duzo ,,Seksu w wielkim miescie ,, :D I uwazaja, ze bycie singlem jest trendy ;) Nie wiem, dlaczego maz ma stac na przeszkodzie w prowadzeniu ciekawego zycia i bycie mezatka rowna sie byciu sluzaca. W naszym zwiazku to akurat moj narzeczony robi wiecej :) Slub bierzemy w przyszlym roku, czyli ja bede mialam 25 lat a on 28. Dzieci nie planujemy przez najblizszych kilka lat ( o ile w ogole),ale jesli sie zdazy jakas ,,wpadka,, to nie usune,dlatego,ze koliduje mi to z planami. Tez nie uwazam,ze slub w wieku 20 lat to swietny pomysl,ale to nie jest moj biznes i mam naprawde ciekawsze rzeczy do roboty niz myslenie godzinami nad ,,smiesznymi ludzmi bioracymi slub majac mniej niz 26 lat,, ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×