Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natUla brzydUla

Jak długo pracowałyście w ciąży?

Polecane posty

Gość natUla brzydUla

Czy także w 9 miesiącu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natUla brzydUla
loona - masz termin 2 tygodnie przede mna. :)) Ja nie mam pojęcia kiedy iść.. To moja druga ciąża, więc mogę urodzić szybciej niż ostatnio, a nie chcę, żeby szef odbierał poród :( Co do mojego zdrowia i samopoczucia, to jest idealne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poszłam na l4 3 dni przed terminem porodu, a urodziłam tydzień później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natUla brzydUla
Milka-31, a nie bałaś się? a koleżanki i koledzy się nei bali? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie :) dobrze się czułam przecież tak szybko dzieci się raczej nie rodzą :) a poza tym- z pracy było blisko do szpitala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natUla brzydUla
niezle, neizle. A na czym polegala wtedy twoja praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sielsko anielsko
ja sie wsciekam bo planowalam pracowac jak najdluzej,termin 25.07 ,prace mialam stojaca(praca w kafejce),ale 9 marca wyladowalam na pogotowiu z podejrzeniem wycieku wod plodowych i od tego czasu siedze w domu :( dobrze sie juz czuje,to 25tc,chcialabym chociaz troszke popracowac ale lekarz zabrania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przestalam pracowac 5 tygodni przed terminem - ledwo chodzilam bo bolalo mnie spojenie i do konca mialam mdlosci i wymioty. Urodzilam po 4 tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko 31 tygodni (piszę tylko bo wszystkie znajome pracaowały do 37, 38 tygodnia) ale dzieliła nas zanaczna różnica: w 35 urodziłam klony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja poszłam na l4
z początkiem siódmego miesiąca pracę nam siedząca i ciężko mi było siedzieć 8 godzin (kręgosłup :O poza tym stresu sporo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprawdzie w ciąży jeszcze nie jestem, ale podzielę się z Wami moimi obserwacjami z pracy. U mnie każda dziewczyna pracuje tyle, na ile pozwala jej stan zdrowia i samopoczucie. Praca jest głównie siedząca i przy komputerze, więc trudno wymagać, żeby kobieta w ciąży przez 8 godzin pracowała na pełnych obrotach. Te, które decydują się przychodzić do pracy, mają "taryfę ulgową". Starają się być na tyle pomocne, na ile pozwala im samopoczucie, ale nic na siłę. Na szczęście nikt krzywo nie patrzy, jak któraś pójdzie na zwolnienie. Ma do tego prawo. Jeszcze lepiej wygląda powrót z urlopu macierzyńskiego/wychowawczego. Często dziewczyna wraca na stanowisko inne niż przed porodem, ale zazwyczaj jest to stanowisko ciekawsze, nie ma czegoś takiego jak "wypadanie z obiegu". Pozdrawiam Was gorąco :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie - jest idealna okazja żeby odpocząć od pracy i zająć się czymś przyjemniejszym, więc trzeba ją wykorzystać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×