Kobiety które nie chodzą w szpilkach są aseksualne

Waldek w sandalach na nogach i w swoich bialych skarpetkach z wyprzedazy na rynku 5 par /10 zł tez mówi ze sa mega wygodne po prostu kwintesencja wygody to samo dres w adikach : bo jest mega wygodnie; no tak tylko jak to k...a wygląda??

Heh, to oczywiste, ze kobiece nogi lepiej wygladaja w szpilkach niz nie, sztuka za to jest wygladac atrakcyjnie w balerinach :P No i coz, jesli dla kogos priorytetem jest podniecanie facetow [doprawdy nieosiagalny niemal cel], to niech sobie w szpilkach chodzi, co mi do tego?

moje seksi szpilki dały mi seksi halluksy. Na szczęście mój mąż nie potrzebuje jeszcze mega bodźców, ale nie polecam takiego obuwia jeśli patrzycie dale niz 40-tka

ale nudzita dziadku.... tak, tak ...szukalam samca do zapłodnienia....buahahhahaahahah...lepiej ci jak to napisałaś/napisałeś????

nie potrafię chodzić w butach na obcasie, czuję się w nich jak kiepska kurwa:O

a ja mam kompleks przez moj duzy wzrost, wiec nie bede ubierac jeszcze szpilek zeby wygladac jak zyrafa :|

Na mnie największe wrażenie zrobiła pewna czterdziestka w szpilkach, jak mnie jedną nadepnęła...

dziś widziałam kobiety w płaskich trepach i nagle słychać "tup! tup!" a tu nadeszła prawdziwa Kobieta: spódnica do kolan, szpilki czarne, krutka bluzka, dłuuuugie włosy, tamte wyglądały przy niej jak kocmołuchy