czy sprzątaczka to wstydliwy zawód?

ja Ci nie dowale:) nie uwazam, ze jakakolwiek praca hanbi. wazne, aby uczciwie wykonywac swoje obowiazki. wbrew pozorom sprzatanie rowniez bywa sztuka, co wyraznie widac w bardzo wielu domach, nawet nie trzeba sie specjalnie rozgladac:O zycze Ci radosnych i slonecznych Swiat! a co do tych bledow..znamy takich mgr, mgr inzynierow, ktorzy sadza byki ze az przykro. czasem czytajac dokumenty zastanawiam sie, ile swiniakow kosztowaly te ich tytuly.

ja tez znam mgr co robi takie bledy ze az przykro. to ze ktos skonczyl studia wcale nie znaczy ze jest jakis super inteligentny, moze jest bardziej kulturalny od kogos po zawodowce ale jesli chodzi o glupote to czesto i jedni i drudzy sa tak samo glupi

I bledow nie robie. i uwazam ze sprzataczka jednak jest ponizajacym zawodem.. O ile w ogole jest taki zawod. juz wole handlowac na allegro. Wieksza kasa bez ponizania sie i zbytniego wysilku.

a w domu syf

Dla mnie sprzataczka to ponizajace zajecie...:O Tak bylo, jest i bedzie...:O

Czytaj ze zrozumieniem..nie mam syfu w domu bo go nie robie. a kazdy sprzata po sobie.

A u obcych za pieniadze!!WSTYD!!

do pani bez magistra-qrwa kobieto ty jesteś nienormalna,to lepiej będzie jak autorka zostanie prostytutką ? mniejszy wstyd i większy szacunek,ty coś na ten temat wiesz?

Duzo wiem. bo ja nie musze u kogos za pieniadze czyichs syfow sprzatac!!a pomiedzy prostytutka a sprzataczke jest 1000 innych mozliwosci! ty znasz tylko te dwa.. .Coz .

jesteś wyuzdaną prostaczką ,w sumie to mi żal ciebie

szanowny panie ale sie usmialem, wkurza mnie twoje generalizowanie i zapatrzenie w siebie, uwazasz ze tylko ty masz racje i jest ona najracniejsza... akurat tak sie sklada, iz jestem magistrem z bzdurnego twoim zdaniem kierunku i nie czuje potrzeby wyladowywania swoich problemow i frustracji na innych ludziach, niezaleznie od zawodu. lepsza taka praca niz zadna... sadze wrecz, ze wiecej absolwentow finasow itp. wylaloby tutaj jad na kobiecine, bo nie jest taka super jak oni... i tak, mam w domu syf, ale to moj syf i ja go sobie sprzatam, moj dom, moja dupa i moja sprawa:P smieszy mnie to, ze ktos probuje sie dowartosciowac, bo akurat ma fiola na punkcie porzadku... mnie nie przeszkadza sterta naczyn w zlewie, brudna kuchenka, wysypujace sie z kosza pranie, mam to gdzies. nikomu tego sprzatac nie kaze:P sorry, czy syf w domu jest jakims wyznacznikiem czlowieczenstwa? bo myslalam, ze wazniejszy jest szacunek do innych... ale widac tkwie od dawna w bledzie, kalam sie przed medrcami, uczcie mnie prosze, bo nie wiem co w zyciu jest na prawde wazne...

Co racja to racja.

Dlaczego nazwalas kogos wyuzdana prostaczka?? ??? bo nie jest sprzataczka? masz jakis kompleks..

nie dlategoże nie jest sprzataczką tylko dlatego ze właśnie sprzataczkę ma za nic,jesteś chamska do potęgi

Ale ty za to Glupia . idz Posprzataj bo tylko do tego sie nadajesz

po to Czlowiek ma mozg aby z niego korzystac.

z mopem po korytarzu latac....

A ja sie nie wstydze Zarabiam 3000-to 2razy wiecej niz moj maz w budzetowce:P

ale czy sie rozwijasz zawodowo czy cale zycie bedziesz na miotle jechac?

zalezy co masz na mysli Zawod mam dobry:)W razie czego prace na pewno znajde.Caly czas ucze sie jezyka obcego-4 rok

no i odpowiedź mam-byc sprzataczką to gorzej niż złodziejem -taki wniosek z waszych wypowiedzi.Może zacznę kraśc,moze zostanę prostytutką ,w mig szacuneczek się znajdzie,prawda?

Idioci, sprzątaczka to taki sam zawód jak inne, to tylko w Polsce, kraju panów i żebraków, uważa się ten zawód za gorszy. Jeżeli ktoś uczciwie, ciężko pracuje i zarabia, co w tym złego? Sprzątaczki też są potrzebne, tak jak kierowcy, lekarze, handlowcy, piekarze i cała reszta. Praca jak praca.

Dokladnie,podzielam zdanie koleżanki :) Ja już pisałam,że dla mnie sprzątaczka to normalna praca i osobom,które ją wykonują należy się szacunek. Jesteśmy zacofanym krajem,żyjemy w zacofanym społeczeństwie,w którym każdy patrzy tylko na pieniądze i na własną dupę. Swoją drogą, przekonałam się na własnej skórze,że są ludzie,którzy potrafią szydzić z kogoś,obrażać go i poniżać tylko dlatego,że nie ma pieniędzy albo stać go wyłącznie na jedzenie i mieszkanie. I właśnie ci sami ludzie oraz podobni wygłaszają opinie,że sprzątaczka to poniżający zawód,że oni by się wstydzili,że jest tysiąc innych możliwości...To interesujące,bo ja zbyt wielu tych możliwości nie widzę.

Dokladnie,podzielam zdanie koleżanki :) Ja już pisałam,że dla mnie sprzątaczka to normalna praca i osobom,które ją wykonują należy się szacunek. Jesteśmy zacofanym krajem,żyjemy w zacofanym społeczeństwie,w którym każdy patrzy tylko na pieniądze i na własną dupę. Swoją drogą, przekonałam się na własnej skórze,że są ludzie,którzy potrafią szydzić z kogoś,obrażać go i poniżać tylko dlatego,że nie ma pieniędzy albo stać go wyłącznie na jedzenie i mieszkanie. I właśnie ci sami ludzie oraz podobni wygłaszają opinie,że sprzątaczka to poniżający zawód,że oni by się wstydzili,że jest tysiąc innych możliwości...To interesujące,bo ja zbyt wielu tych możliwości nie widzę.

szprzataczka to normalny zawód no ale nie ktorzy ludzie uwazaja niestety inaczej:( ale srał ich pies Ty wiesz ze uczciwie ciezka praca zarabiasz na chleb niz isc na latwizne jak to niektorzy wola i krasc czy okradac powodzenia glowa do góry opiniami sie nie przejmuj kiedys ludzie ze soba potrafili weekendy spedzac grilowac ogniska itp a teraz malo co jest takich przyjazni teraz wiekszosc patrzy czy ci czy tamci pracuje i ile zarabia itd a to ja musze bys lepszy ech patologia na maxa

a jeszcze zapomnialam dodac jakbys nie pracowala i od panstwa kasiorke ciagla to tez by zle bylo pracujesz tez zle najlepeij od glupich ludzi co glupio komentuja 3mać się z daleka:)

i uczciwym,lepiej brac kredyty ,udawac bogatego i śmiac się z ludzi pracujacych uczciwie

Co myślicz o zawodzie sprzątaczki? Artykuł http://czystybiznes.com.pl/co-myslisz-o-zawodzie-sprzataczki/

szukac obcych ludzi do sprzatania we wlasnym domu, ale jak ludziom sie nie chce nawet po wlasnej dupie posprztac, to tak jest, no ale dzieki temu inni maja zarobek przynajmniej.