Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgrg

ZNAJOMA mężatka romansuje...?? jak sie zachowac?

Polecane posty

Gość fgrg

a wiec babka jedna z włascicielek stajni hodowlano-sportowej koni, nie wdajac sie w szczegóły, mężatka 38 lat, średnio atrakcyjna jest bohaterką. Od kilku mieśiecy widac jak całuje sie z roznymi facetami w stajni (jezdzcami, robotnikami itp) w policzek i usta aczkolwiek jak z wszystkimi to widac ze towarzysko... ostatnio czesto jest w stajni bardzo i długo, i myslac ze nikt nie widzi calowala/lizała sie z jednym chlopakiem mlodszym o okolo +- 10-15lat inni rowniez to zauwazyli, niektorzy nie dowierzali a jednym do smiechu bylo co ona wyprawia... mąz tej babki od dluzszego czasu choruje i siedzi w domu... ona nocuje w pensjonacie k. stajni i pewnie sexik z nim??? no qrcze jak romans to powinna tylko w nocy a nie ze ktos w dzie ja zobaczy, czy ona sie nie boji ?? wiem ze nie moja sprawa ale dziwnie sie czuje, mam udawac ze nic nie wiem ze cos ja laczy z innym facetem?? no qrna opowiada co tam u jej meza o obiadkach sratkach a na boku taklie jaja robi... nie wiem jak sie zachowac ??? poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrg
hm mówimy do siebie po imieniu aczkolwiek ona jest odemnie duzo starsza i nie jestesmy jakos sobie bliskie poprostu jezdze u niej w stajni mam jej powiedziec ze zle robi ze zdradza meza?? wszyscy jak rozmawiam o tym wiedza ze ona zaczela pic i z tym mlodym na boku a jednak nikt nic nie mowi...bo boja sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrg
pozatym ona moze powiedziec ze zle widzialam albo ze ona tak tylko na zarty ale przeciez ja wiem co widzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrg
nikt sie nie wypowie?????????//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz nic nie zrobic możesz powiedziec mężowi możesz zwrócic uwagę jej, tak jak już napisałam myślisz, że ktoś nagle wymyśli coś innego? są tylko takie wyjścia, co Ty taka dziwna jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@: fgrg- czyś Ty oszalała???! Jakim prawem usiłujesz oceniać innych?! Lepiej zajmij się sobą, Twoje wątpliwości są naprawdę niepokojącymi symptomami:-( Moderatorki- PLEASE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrg
no tak dogadza ale jak nikt nie widzi...a ona wszedzie..i ja mam zawsze udawac ze nic nie widze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ten chłoptas ci leży
i ty bys z nim chciała i cie tak "sumienie " ruszyło przyznaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chuj cie tyo ochodzi za przeproszeniem kazdy robi co chce dla mnie to mogła by z konmi kopulowac:P heheh/bleeeeeeeee:P ale to jej sprawa.... ile ty masz lat pewnie z 15 i mało wiesz o zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samisamusen
Bozzze uchowaj mnie od takich przyjaciol jak autorka tego topiku, z wrogami to sobie juz poradze. A co cie tak uwiera zycie obcej kobiety? Zajmij sie swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaa
jak dziecko biją to nikt nie widzi a jak ktoś romansuje wszystkie plotkary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrg
nie nie chodzi mi o zadna zazdrosc ale dziwi mnie to ze ona ma meza chorego i tak niby sie kochaja a takie rzeczy robi,..normalnie ktos ją powinien potrzasnac... mam 21 lat i mam chlopaka wiec nie piepszcie mi tutaj, dla was to normalne takie zachowanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrg
jak mam sie zachowac jak ich zobacze razem ?? czy mam udawac ze to normalne by ona tak robila na oczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaa
nie widzisz i juz,jej sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrg
no tak ale jak ona zobaczy ze ja widze to ale udaje ze nie widze to pomysli ze to dobrze jest i ze ja to w jakims stopniu "akceptuje" chcialabym by wiedziala ze dla mnie to nie jest w zadnym wypadku normalne...calusy kolezenskie tak ale to juz za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie zwolnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrg
nie pracuje u niej ! ona ma hotel dla koni i ja jej place

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moralistka zafajdana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alohamina
A ja jednego nie rozumiem. Czy tej kobiecie rzeczywiscie zalezy na twojej konkretnie opinii? Jak znam zycie to twoja moralnosc, twoje zgorszenie, twoja opinie, a nawet twoja osobe wymieniona pani gleboko ma w dooopie. czy moze sie myle i wszyscy z twego otoczenia jeno czekaja na to, co powie i mysli fgrg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomysł na tę sytuację
może przestań ją obserwować i zajmi się swoim życiem, wszyscy będą zadowoleni, jestem tego pewna . Do cholery jasnej jak się dzieje krzywda w sąsiedztwie to nikt nie widzi ale romanse to wszyscy widzą....bo się doszukują, to chore jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaa
chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrg
zrozumcie dziwnie sie czuje jak ide a tu takie cos ...w stosunku do jej meza... chce jej zaplacic, zapytac a ona sie z nim lize to ide..ale wkurza mnie to w co ona sie pakuje, kazdy to mowi ze to zle sie moze odbic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej spokój
może chory ale tak naprawde nie wiesz co jest miedzy nimi,to ze chory to co ma umrzec razem z nim czy sie spalic na stosie jak hinduska wdowa? jej zycie jej sprawa a ty ze "Łaskawie" jej płacisz jak zaznaczyłaś,to nie znaczy ze masz prawo jaoceniac albo sie wtracac w jej zycie ,to twoj pracownik nie poddany,zajmij sie soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
szczerze olej te babki i powiedz wszystko mezowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdddda
A ja ty sie "lizesz" (jak to slicznie nazywasz) ze swoim chlopakiem, to ktos zwraca ci uwage? Puknij sie w glowe, dziewczno, zanim zaczniesz sie wtracac do cudzego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×