Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fsfdf

powiedzcie co byscie zrobili na jego mieuscu panowie, rozwod ?

Polecane posty

Gość fsfdf

mam wiec ogromy problem z bratem i nie wiem co mu doradzic, sytusacja przedstawia sie nawtepujaco: brat 42 lata 2 dzieci 8 i 9 lat i zona no wlasnie zona, moja bratowa mam problemy psychiczne leczy sie na depresje juz od lat, nic nie robi, nie zajmuje sie dziecmi, ani domeme, ani mezem, nie kochaja sie, sa ze soba ze wzgledu na dzieci tzn moj brat , bo ona to raczej z wygody bo niec nie musi robic i wszycy sie nia zajmuja, to trwa juz 6 lat, moj brat od 3 lat ma kochanke, bardzo intelignetna dziewczyna, dzieci ja bardzo lubia (tak znaja ja), ladna mam dobre studia , pok jest sporo mlodsza ale moim zdaniem no nie wiem brat powinien sobie ulozyc zycie z nia skoro juz 3 lata ja za nos wodzi a dziewczyna jest 1 klasa, jego zona wie ma to gdziesz, liczy sie kasa i zeby kto inny wszytko porobil, ona sie zajmuje zakupami swoich ciuchow i ogladaniem telewizji, no tragedia moj brat: gotuje pierze sprzata zajmuje sie dziecmi 24/24 odwozi do szkoly przywozi pracuje nie wyrabia schudl 20 kg, wyglada jak cien czlowieka boje sie o jego zdrowie on kocha ta dziewczyne, bardzo, nieraz mi opowiadam, ja ja tez bardzo lubie szybko sie zaprzyjaznilysmy, moi rodzice tez ja uwielbiaja, w sumie to mysle ze poi 1 zonie to kazda normalna by zaakceptowli, ale moj brat zamiast zmineiec swoje zycie i odejsc wziac dzieci bo przeciez hjak kobieta jest psychiczna to opieki nie dostnie, to wodzi wszytkich za nos bo co ludzie pomysla bo co dzieci pomysla, jak to dzieci przejda, ja mam wrazenie ze jak to potrwa jeszcze rok to padnie i juz sie nie podniesie, jesli czegos nie zmieni, nie wiem jak mu przemowic do rozsadku, to typ czlowieka ktory o wszytko sie obwinia, wszytko jest jego wina, nie chce nikomu krzywdy zrobic ale no nie dociera do niego ze dzieci juz teraz wychowuja sie w patologicznej rodzinie bez milosci, zwiazanej na przymus i z chora popiepszona matka ktora co im przekaze? beda wiedziec jakie sa rodzaje depresji, prob samobujczych i miliony lekow na pojebanie? ja tej kobiety juz nie moge zniesc, zniaszycla zycie mojego brata, nie wiem jak mu pomoc, jak przekonac zeby zmienil swoje zycie, jak nie z ta kochanka co teraz to znajdzie nawet inna ale normalna... pomozcie prosze... co myslicie o tym? zdanie interesuje mnie glownie panow ale panie tez sa mile widziane ps.dodam ze bratowa jest co cwile hospitalizowana i uzalezniona od lekow non stop placze od la nic nie robi na nic niby nie ma sily nie umie sie smiac a jak ktos sie smieje i jest szczesliwy to robi wszytko zeby tylko popsuc nastroj,bo skoro ona sie zle czuje to innym dobrze byc nie moze tragedia no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna mam dobre studia
jestes tą 3 lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhgdhhfghfgh
\'\'.... na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie...\'\' to była wersja dla bardzo wierzących :P dla tych mniej- niech czym prędzej UCIEKA od tej kobiety, bo MARNUJE sobie życie, po cholerę się ma męczyć ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda1987
nie przekonasz go to On jest dorosły On podejmuje decyzje i to On jest odpowiedzialny za swoje czyny to jakiś chory układ moim zdaniem brat również powinien udać się do psychologa Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to że za OBOJE NIEODPOWIEDZIALNYCH RODZICOW placa dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfdf
nie jestem, jestem siostra, ale ta 3 to moja koleznaka, no lubie dziewczyne, ale boje sie o brata jabradziej, zle wyglada, jaeszcze torche a padnie mama wrazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfdf
co do horoby psychicznej to do tych co mysla ze moj brat jest kims potwornym to wyobrazcie sobie zyc z kobbita ktora nieczym sie nie zajmuje nie wstaje z lozka i jedyne co mowi to dzien dobyr dobrznoac, z ktora dzieci nie maja kontaktu i ktora wykorzystue chorobe na maxa , ja bym zwiala juz dawno na jego mmiejscu, mama i ojciec maja slaebe serce, sa un niegi 6 miesiecy w roku,mama z rozrusznikem, arytmia, gotuje sprzata prasuje pomaga jak moze a milosienr a pani lezy i umiera na wyimiaginowane probloemy (jej rodzina wogole jakas psychczna jest, matka 3 razy prba samobojstwa ojciec alkoholik brat i siostra na psychotropach no komedia)mie niem jak go przekonac, jak widzi sie kogos kto w ciagu niecalych 2 meisiecy schudl 20kg to no strach bierze, zwlaszcza jak to rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kknd18
nie znosze wiecznie zdepresjonowanych, mających żal do całego świata ludzi, którzy uważają, że należy im się wszystko, bo są tacy nieszczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfdf
no to jak mu powoiedziec zeby bral dupoe w troki i szukal szczescia z kimkolwiekk innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem...
hmm, no nie jestem święta. Możliwe że na miejscu brata dawno bym już zwiała, ale... pamiętajcie że depresja to ciężka choroba. jeśli jest naprawdę chora, choroba ją przerasta. Nie robi nic nie dlatego, ze jej sie nei chce, tylko naprawdę nie jest w stanie nic robic, nie widzi sensu, nie może - to jest silniejsze od niej. Ale fakt, ze chorobę można łatwo wykorzystywać. Przede wszystkim to powinno się włączac do codziennych obowiązków. Nic tak nie pomaga choremu jak PRACA, obowiązki, zadania, regularne wykonywanie swoich obowiązków. Jak ja do tego przekonać? Nie wiem, myślę że jej obecna terapia nie za bardzo pomaga. Nie da się jej wprawdzie całkiem wyleczyć, ale za pomoca odpowiednich leków i terapii można trochę zmniejszyć. No chyba że jej tak wygodnie. też tak może być. To ejst dobre usprawiedliwienie na lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
ja wychodze z wniaosku ze nie jest z nia tak zle jak twierdzi, bo jesli moze jechac kase na ciuchy wydawac jak nikogo w domu nie ma to czemu nie mogla by posprzatac czy ugotowac... wlasnie dlatego uwazam ze brat powinien brac ngi za pas bo go kobieta wykorzystuje maksymalnie, ale boje sie mu powiedziec, nie wiem jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
ona jest na terapi od lat, bierze tysiace lekow co chwule zmienia leczenie co moim zdaniem dobre nie jest (jestm farmaceutka), ale wiem ze leki te nie powoduja az takiej apati i takiego otepienia zeby dupy ruszyc nie bylo mozna, uwazam ze jest wygodna bo wszytko dostaje za darno.... co 2 miesiace idzie sobie do kliniki na leczneie wraca u daelj wielce jest chora... moim zdniem jakby chciuala sie wyleczyc to by sie zmuszala do bycia z rodzina i do pracy i odo zycia a nie do psucia humoru innym i nic nie robienia, dzieci nazywaja swaoja bacie mama to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola 679969
Rozwieść się! Nikt nie ma obowiązku robić za opiekuna dla osoby niewydolnej i poświęcać na to swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poslij brata
do psychologa, dlaczego nie chce zmienic tej chorej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
bo uwaza ze dzieci beda cierpiec i lepiej miec jebnieta matke niz jeje nie meic... dla mnie to jest dziwne, mysle ze sie obwinia ze ona jnest hcora, mysli ze to jego wina,ze niedostatecznie ja wspieral... moim zdnaiem niema racji...i tak cud ze wytrzymal tyle lat bez zdrady, dopiero 3 lata temu znalazl kogos... ja bym po miesiacu zdradzila a nie po latach czekania i wspiernaia dzis z nim rozmawialam to mi powedzial ze jego 9 letn syn mu powiedzial ze jego kolega jest smutny bo tata byl niedobry i zdradzil mamusie, no i sie chlop przerazail odwolal wizyte u psychologa i u adwokata i chce tkwic w tym gownie bo dzieciak powiedzial ze jemu sie nie podoba niedobry tatus kolegi nosz chlera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
doradzcie mimetody perswazji, jak mu prszetlumaczyc odnosniendzieci ze sie jednak z tego wyznbieraja, do tego mieszkamy w kraju gdzie rozwody sa chlebem powszednim (francja), nie wiem mama wziac rodzicow jeszcze jednego brata i mu strzelic razem gadke? nie wiem jak sie za to zabrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może choroba się pogłębiła
po tym jak dowiedziała się, że mąż zamiast ją wspierać w chorobie poszukał kochanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
nie, jest jak bylo od pocz\atku, lenistwo i tyle, pozatymj to ona odmowila po 3 latach od slubu jakichkolwiek zblkizen i tak juz jest 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poslij brata
to sie niezle narobilo:/ a czy jego nie wykancza ta sytuacja? czy wyobraza sobie takie zycie na zawsze??? pojscie do psychologa czy adwokata, to jeszcze nie decyzja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poslij brata
a jego zona chodzi do psychologa, leczy sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
jane, on ja zawozi i wszystko jej placi, kilinki psychiatryczne, psychoterapeute, kinezjologa (nie wiem jak w polsce sie to nzaywa tlumacze z frnaucksiego), akupunkture, no wszytko byle by wkoncu znormalniala, ja uwazam ze jesli to wszytko jej przez tyle lagt nie pomoglo to robi to specjalnie i zw wygody i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
a ja sie teraz bawie w opiekunke do dzieci bo musial pojechac do pracy na 2 dni, wiec oczywiscie nikogo w domu nie ma , pani jest zmeczona i wiecznie chora, ja sie zajmuje jej dziecmi, a ona jak tylko zweszy ze mnie nie ma to na zakupy no jasna cholera, wlasnie po tym zaczelam sie zastnawiac czy nie udaje poprostu, bo wczorja poszlam z dzicmi na spacer jako ze byly strajki w szkolnictwie i nie maily zjec, i myslalam ze bede dluzej ale maly puadl i sie skaleczyl wiec do domu biegiem , i co zastjae pani odpacykowana, kuczyki wsiada do auta i na zakupy... myslalam ze mnie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poslij brata
koniecznie namow go na wizyte u psychologa!! a dzieci niech maja tez szanse na normalny, kochajacy dom, a uczuc i zaangazowania z jej strony to tu w ogole nie widac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
no ja pamietam jak mieli fille au paior, bo pani sobie zazyczyla opiekunke bo byla przemeczona nic nie robieniem, dziewcz\yna pozadna byla, chorwatka, dzieci do niej mowily jestes moja mamusia... ale byly mlodsze,ona sie nie zajmuje, tam czasem jak same wejda do pokoju sie obok polaza i przytaula to 5 min i je za drzwi wywala, serce mi sie kraja jak patrze na te dzieci i na brata, teraz on oprocz mnie nie ma zadnej pomocybo opiekunke zwolnila posadzjac ja o romans z bratem, buhahahaha jasne... romans to on ma z inna intelignetna i wesola dziweczyna, no ale teraz wszytko na jego glowie, a ja tez nie moge wiecznie pomagac bo sama pracuje wiec jak moge to daje co moge... mam ochote ja udusic za to wszytko co im robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
myslicie ze psycholog mu powie ze dzieci nie zareaguja jakos straszliwie na rozwod , ze beda smutne rozdraznine i zgubione ale ze to minie? bo kazdy psycholog dje inna opinie, moja klezanka z uczelni z innego kierunku bo z psychologii powiedzila ze ona by powiedzila ze beda bardzocierpiec, jej kolega ze dzieci sie przyzwyczjaja, jeszcze inna ze ze dla matki dzieci sa niezbedz=ne nawet jak sie nimi nie zajmuje, no paranoja... ja sie boje ze ktos mu nagada ze trzeba zostac i walczyc , bo wtedy sie chlop wypuknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poslij brata
ogolnie psycholog nie moze powiedziec co ma dana osoba zrobic, moze jedynie pokazac obiektywnie ta sytuacje, wskazac mozliwe kierunki, opisac schematy, rozwiazanie bedzie musial znalezc on sam, zreszta mam wrazenie, ze ta jego zona to manipulantka, ktora wiecznie zrzuca wine na niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
pierwszą osobą, którą posłałabym do dobrego psychologa jeseś Ty autorko - agresja w Tobie aż kipi po 1. Twój brat jest dorosły = jego życie, jego sprawa po 2. sposób w jaki piszesz o jego żone jest odrażający po 3. o depresji wiesz NIC po 4. zajmij się swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
bno moim zdnaiem tak, znam je pseudonim, siedzi na forach tez internetowych fracuskich odnosnie lekow i narzeka jak to nie ma wsparcia od nikogo i jak to nikt jeje nie kocha, a ostatnio zaczela lubowac sie w awanturach o nic, bo zapli, bo dziecko kaszlnie, bo podloga zaskrzypi no nie da sie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfwsfg
wiem co to jest depresja bo sama z nej wyszlam po poronieniu, jego zony nie cierpie bo widze ze nim manipuluje, i robi krzywde i jemu i dzieciom,m przy tum ciagnie kase jak sie tylko da, nie mow mi ze nie wiem co to jest depresja bo wim az za dobrze, tyle ze osoba chora naprawde chce z tego wyjsc i sie leczy i robi cos zmusza sie do funkcjonowania a nie nnormalna ktora korzysta ciagnie kase i udaje biedna i pokrzywdzaona,najlepszy przyjklad z tym samochodem, podobno nie moze prowadzic przez leki i ataki ppaniki a na zakupy to az pedzi, to jest mooj brat, nie moge patrzec jak sie meczy, jak zle wyglada, zaczal miec nadcisnienie, postarzal sie o 20 lat, przeraza mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
Ty nie szukasz rozwiązań szukasz okazji, żeby wyrzygać żółć na tamtą kobietę miłego taplania się w jadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj autorko głupia
Objawy depresji Najczęściej zgłaszane dolegliwości: poczucie ciągłego zmęczenia, ociężałości utrata zainteresowań, "nic nie cieszy" niechęć do pracy, wykonywania codziennych czynności brak zadowolenia z życia, niechęć do życia pogorszenie pamięci, trudności ze skupieniem uwagi przy czytaniu, oglądaniu telewizji zamartwianie się (o dzień dzisiejszy, o przyszłość) unikanie spotkań ze znajomymi uczucie wewnętrznego napięcia, niepokoju wczesne budzenie się, płytki sen złe samopoczucie rano brak apetytu, chudniecie zaparcia, zasychanie w ustach bóle, przede wszystkim głowy, różnych grup mięśniowych. Objawy depresji Najczęściej zgłaszane dolegliwości: poczucie ciągłego zmęczenia, ociężałości utrata zainteresowań, "nic nie cieszy" niechęć do pracy, wykonywania codziennych czynności brak zadowolenia z życia, niechęć do życia pogorszenie pamięci, trudności ze skupieniem uwagi przy czytaniu, oglądaniu telewizji zamartwianie się (o dzień dzisiejszy, o przyszłość) unikanie spotkań ze znajomymi uczucie wewnętrznego napięcia, niepokoju wczesne budzenie się, płytki sen złe samopoczucie rano brak apetytu, chudniecie zaparcia, zasychanie w ustach bóle, przede wszystkim głowy, różnych grup mięśniowych. Objawy depresji Najczęściej zgłaszane dolegliwości: poczucie ciągłego zmęczenia, ociężałości utrata zainteresowań, "nic nie cieszy" niechęć do pracy, wykonywania codziennych czynności brak zadowolenia z życia, niechęć do życia pogorszenie pamięci, trudności ze skupieniem uwagi przy czytaniu, oglądaniu telewizji zamartwianie się (o dzień dzisiejszy, o przyszłość) unikanie spotkań ze znajomymi uczucie wewnętrznego napięcia, niepokoju wczesne budzenie się, płytki sen złe samopoczucie rano brak apetytu, chudniecie zaparcia, zasychanie w ustach bóle, przede wszystkim głowy, różnych grup mięśniowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×